5WspaniałychFredków [*]

Fredziolina pisze:Gucio jest ciągle głodny wystarczy ze wejdę do kuchni, garnkiem ruszę, wbiega do kuchni, siada przede mną i prawie płaczącym wzrokiem mówi : daj, daj mi cokolwiek do żarcia

Oj, będziesz musiała omijać kuchnię :roll:

Trzymam kciuki za opanowanie sytuacji.

Oj jak dobrze,że Liwia weszła do Ciebie.
Słuchaj jej rad.
Nie panikuj.
Powolutku i spokojnie.
Z cukrzycą da się żyć.

Kciuki za Gucia. :ok:

Widzę ,że jesteś na wątku cukrzycowym.
dziewczyny Ci doradzą bardzo dobrze.
Gucio jednak trochę reaguje na insulinę
i tak jest na początku.
Może powolutku zacznie coś się zmieniać,
niestety tak jak Ci napisała Liwia cukrzyca wymaga cierpliwości

choroba to zawsze zmartwienie

trzymam kciuki :ok:

Kochani,
Gucio jest naszą perełką, na której w tej chwili koncentrujemy swoja uwagę.
Monitorujemy poziom glukozy we krwi, badamy mocz pod kątem ketonów i pilnujemy stałych godzin posiłków.
Na szczęście, do dzisiaj ketony się nie pojawiły.
I to mnie cieszy.
Od wczoraj Gucio jest podskórnie nawadniany, dostaje antybiotyk.
W jedzeniu otrzymuje zwiększone dawki tauryny oraz drożdży piwnych (ze względu na słabnące nóżki).

Ogólnie Gucio czuje się dobrze.
Jedynie co zauważyliśmy, to to że ma problemy z poruszaniem się.
Ale i na to zaradzimy.
Nastrój ma całkiem niezły. Samopoczucie zdecydowanie się polepsza gdy poziom glukozy spada.
Wtedy Gucio szaleje w ogrodzie

Wczoraj np. bawił się sam ze sobą :1luvu:

Zastanawiam się nad wprowadzeniem Traumeel-u S firmy Heel ze względu na problemy ze stawami.
Tabletki w swoim składzie zawierają laktozę :roll:

Traumeel w iniekcji byłby chyba wskazany ?

No faktycznie. Teraz musicie nawet liczyć i sprawdzać skład tabletki (mam tu na myśli sprawy np. laktozy i cukrzycy).
:ok:

Edit: laktozy, a nie laktulozy (przepraszam...) :oops:

Marcelibu pisze:No faktycznie. Teraz musicie nawet liczyć i sprawdzać skład tabletki (mam tu na myśli sprawy np. laktulozy i cukrzycy).

Oczy mamy szeroko otwarte nawet na to co Gucio w ogrodzie podjada

Niby diagnoza jest, ale ja do niej mam wątpliwości ......
Dlatego w przyszłym tygodniu wysyłały krew do Laboklinu na szczegółowe badania.
Zobaczymy czy przypadkiem jakieś inne schorzenie w Guciu nie siedzi i to właśnie ono jest odpowiedzialne za cukrzycę, zobaczymy.
Gucio w ciągu dnia jest pod okiem mojej Matyldy i Jurka, wiec jestem o niego spokojna.
Od poniedziałku urlopuję