fajnie, ze znow jestescie z nami, na forum

Obie kicie sa przepiekne i na swoj sposob wyjatkowe

Zastanowilo mnie jedno: skoro dla potencjalnego domku Gajeczki "ponad jego sily i mozliwosci finansowe" jest jej dolegliwosc, to co by zrobili ci ludzie, gdyby nie daj Boze, kicia u nich na cos powazniejszego sie pochorowala?

Jesli nie mieli wczesniej doswiadczenia z takim kotem, to trzeba pytac tu i tam, wetow, dowiadywac sie, co robic a nie od razu tchorzyc i sie wycofywac! Wydaje mi sie, ze sie za latwo wycofali. No, ale mowi sie trudno, znajdzie sie lepszy domek, ktory tak latwo sie nie podda.

Widocznie zaden z tych domkow nie byl jej pisany

No wiec kocie slicznotki

wasze zdrowko i

kciuki za te NAJLEPSZE, NAJWLASCIWSZE domki
