K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

lutra pisze:Mam jeszcze jedną prośbę. Drodzy Kocimujący, czy Emil Hetmański będzie też szukał domu, czy go wypuszczamy?
Jeśli ma szukać domu, to czy mogę prosić, żeby ktoś mu zrobił foty? Proszę. Jaak pisałam z Lolą średnio... nie chcę nic zanieść ani nic przynieść.

Emil ma na razie jedną fotę, bo reszta wyszła niewyraźna, jest u mnie na picasie. W pon. i wt. zrobię mu jeszcze.

Obrazek

noemik pisze:
queen_ink pisze:Dzwoniłam do kosmy, w klatce Mamby jedzenie nieruszone, kuweta pusta.

Czy mogę wstępnie poprosić o zatrzymanie wtorkowego terminu? Może uda mi się coś złapać.

trzymam - wstępnie dla kotki, yes?

Wstępnie tak, zobaczymy co się złapie.

Wiem, że jest wystawa kotów z prezentacją AFNu, ale z Facebooku :roll:

Czy wpisujemy się na jakieś godziny na zbiórki? Jesli tak, to ja byłabym chętna jakoś w niedzielę z rana...

Miszelino, czy dałabyś rady oddać mi swój dyżur w czwartek wieczorem? Akurat kończę ok 19.30 w centrum, to podjechałabym na Kocimską. Wiem, że potrzebne są poranki, ale - bardzo prozaicznie - niestety nie dam rady mieć 3x w tygodniu dyżurów rannych, a w weekendy z kolei mam szkolenia i wszelkie cuda dziwy, więc taki stały dyżur weekendowy odpada

Przepraszam za niezabranie siusiek Mamby do badań, jutro o ile będzie miała coś w kuwecie, wstawię do lodówki i powiadomię Queen_ink - tak do godziny 9. Czy już jest jakieś naczynko??

Aha, ktoś pisał w zeszycie, że fajnie by było gdybyśmy używali różnych łopatek do różnych pomieszczeń - właśnie kupiłam 2 sztuki, 1 turkusową, 2gą brzydkobrązową - takie duże, fajne, do żwirku drewnianego i proponuję wymianę istniejących (te z wyłamanymi zębami mimo że spełniają swoją funkcję, nie do końca są wygodne :twisted:

) Czy mogę jutro wymienić?

milu pisze:Wiem, że jest wystawa kotów z prezentacją AFNu, ale z Facebooku Czy wpisujemy się na jakieś godziny na zbiórki? Jesli tak, to ja byłabym chętna jakoś w niedzielę z rana...

Miszelino, czy dałabyś rady oddać mi swój dyżur w czwartek wieczorem? Akurat kończę ok 19.30 w centrum, to podjechałabym na Kocimską. Wiem, że potrzebne są poranki, ale - bardzo prozaicznie - niestety nie dam rady mieć 3x w tygodniu dyżurów rannych, a w weekendy z kolei mam szkolenia i wszelkie cuda dziwy, więc taki stały dyżur weekendowy odpada

Przepraszam za niezabranie siusiek Mamby do badań, jutro o ile będzie miała coś w kuwecie, wstawię do lodówki i powiadomię Queen_ink - tak do godziny 9. Czy już jest jakieś naczynko??

Aha, ktoś pisał w zeszycie, że fajnie by było gdybyśmy używali różnych łopatek do różnych pomieszczeń - właśnie kupiłam 2 sztuki, 1 turkusową, 2gą brzydkobrązową - takie duże, fajne, do żwirku drewnianego i proponuję wymianę istniejących (te z wyłamanymi zębami mimo że spełniają swoją funkcję, nie do końca są wygodne ) Czy mogę jutro wymienić?

Grafik wystawowy robi chyba Kosma. Miała też zostawić słoik na siuśki. Dzięki

Z łopatkami to była moja propozycja, do ustosunkowania się

. Do CR jest jeszcze mega łopata w łazience.

Akima pisze:
lutra pisze:Pierwsze maluchy są u Gracji (Akimy), potem już będzie cała masa wszędzie (u Mark, u Miuti, u Kingi, u Renaty, u Kastapry).
Możesz na Grację stąd: http://allegro.pl/item1035829775_przedszkolaki_heniek_zosia_i_olli_afn.html

zostały już tylko figlarne chlopaki, dziewczyny się rozeszły jak ciepłe buleczki

wysłałam link do allegro jednej Pani zainteresowanej moją "piwniczanką", ma już jednego kota

grafik wyslany do Agi, jak zatwierdzi, to zostanie opublikowany.
Lopatki dużej używam do cat-roomu.

Ale faktycznie te male są kiepskie.
W łazience jest słoiczek na siuśki

kosma_shiva pisze:grafik wyslany do Agi, jak zatwierdzi, to zostanie opublikowany.
Lopatki dużej używam do cat-roomu.

Ale faktycznie te male są kiepskie.
W łazience jest słoiczek na siuśki

To czy ja mogę zrobić tak, że jutro pozbieram i umyję wszystkie łopatki, co luzem leżą i zostawię te 2 swoje - 1 do catroomu, drugą do klatek [oznaczę!], a pozostałe będą w odwodzie?

Dzięki za słoiczek

milu pisze:
kosma_shiva pisze:grafik wyslany do Agi, jak zatwierdzi, to zostanie opublikowany.
Lopatki dużej używam do cat-roomu.

Ale faktycznie te male są kiepskie.
W łazience jest słoiczek na siuśki

To czy ja mogę zrobić tak, że jutro pozbieram i umyję wszystkie łopatki, co luzem leżą i zostawię te 2 swoje - 1 do catroomu, drugą do klatek [oznaczę!], a pozostałe będą w odwodzie?

Dzięki za słoiczek

W kubku albo w szufladzie jest pisak do CD.
Ja zostawiłam w pon. łopatkę do Cr w łazience, a klatkowe - pod klatkami.

milu pisze:To czy ja mogę zrobić tak, że jutro pozbieram i umyję wszystkie łopatki, co luzem leżą i zostawię te 2 swoje - 1 do catroomu, drugą do klatek [oznaczę!], a pozostałe będą w odwodzie?

świetny pomysł, w całości popieramy!

milu pisze:Miszelino, czy dałabyś rady oddać mi swój dyżur w czwartek wieczorem? Akurat kończę ok 19.30 w centrum, to podjechałabym na Kocimską. Wiem, że potrzebne są poranki, ale - bardzo prozaicznie - niestety nie dam rady mieć 3x w tygodniu dyżurów rannych, a w weekendy z kolei mam szkolenia i wszelkie cuda dziwy, więc taki stały dyżur weekendowy odpada

Niestety, ja nie dam rady się zamienić na żaden dyżur rano w tygodniu, bo to oznaczałoby, że od kotów musiałabym wyjść o 6.30, a więc przyjśc do nich na 5.30. Nie da rady.

Kilka zdjęć Karmelki

Dzwoniła milu, że u Mamby w kuwecie znalazła kupę z krwawym śluzem na końcu.

Maluchy
Bolo

Dana

Elza

Matylda

Tola

Ja tak na szybko - przypominam ze na wystawie moge byc tylko w niedziele, w sobote pracuje.

Sabina idzie do domu - tam gdzie trafil Jozio od markopolo. Jozio jest super, wylajtowany, chyba troche rozpieszczony

bawi sie i wylizuje sunie niewiele mniejsza od niego. Jest jeszcze szczur w klatce tak wiec towarzystwo interzoologiczne

Pani fajna, rok mlodsza ode mnie, uprzedzona o kamieniach i karmie - jej to nie przeszkadza, ona chce towarzystwo dla Jozia i kolejnego kota bo jeden to za malo

Bedzie zabezpieczac balkon i okna, podalam jej namiary na firme od miszeliny. Nie wszystkie firmy zabezpieczaja balkony - dzwonila do jakiejs, w ktorej powiedzieli ze tego sie nie podejma. Tak wiec Sabinka wstepnie zarezerwowana, mozecie ja skreslic z listy na pierwszej stronie i usunac z ogloszen.

Moj komputer dalej zdycha. Nawet nie mam kiedy go naprawic...

Tweety czy od Ciebie z domu mozna odebrac pyrantelum? Nie chce lazic na Kocimska i przywlec cos na butach... Sabina nie szczepiona, reszta kotow owszem ale po atrakcjach z ostatnich miesiecy wole dmuchac na zimne.

Merci, Marku.
Za chwilę dzieci będą u mnie w galerii

Rodzinka

Jak dorosnę też będę taka

K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Kto przegląda forum