Schr.Opo.*Rzężący bury Mundek-wieczny tymczasowicz [*]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 17, 2010 22:37 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Masz ostatnio talent do boskich profili :wink: :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 18, 2010 17:34 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Serdecznie zapraszamy na bazarek nietypowych podkładek podarowanych dla naszych podopiecznych przez Alanisart. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro maja 19, 2010 18:56 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Chciałyśmy serdecznie zaprosić na zakupy balsamu do ust podarowanego przez Alanisart

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro maja 19, 2010 22:25 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Piękny kocurek szuka domku na zawsze... :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 20, 2010 17:14 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Serdecznie zapraszamy na licytację Drobiazgów dla Ciebie podarowanych przez Alanisart. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt maja 21, 2010 18:06 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Przystojniak Mundzio.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt maja 21, 2010 22:50 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Boo77 pisze:Myślę, że to, że w warunkach schroniskowych może wychodzić, to akurat dobrze. Ma możliwość wygrzewania się na słońcu a wiadomo, że słońce jest niezbędne miedzy innymi w dochodzeniu chorego do siebie.
Co to może być, to jeszcze nikt nie próbuje zgadywać.

Szukamy pomocy na forum, bo nikt, kto nie jest w tematach kocich, nie podejmie się opieki nad tak rzężącym kotem. I ośmielę się nie zgodzić z tym, że na forum wszyscy działają tylko lokalnie ;)


Jak on się czuje, bo od tego 10 maja to słońca jak na lekarstwo...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob maja 22, 2010 7:56 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Edmund czuje się nieźle.
Jak na gile po pachy to jest, można powiedzieć, kwitnący. Apetyt dopisuje, humorek również.
Edmund przyjął strategię - jak nie ze mną, to przeciw mnie i teraz on wszystkich rozgania po kątach :roll:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie maja 23, 2010 8:38 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Mundek

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pon maja 24, 2010 18:35 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Mundeczek bardzo prosi o dom.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro maja 26, 2010 7:54 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Byłam wczoraj u Mundka.
Zawiozłam Atecortin i od razu zakropiłam mu oczko. Oko wygląda lepiej, może Synergal zaczyna działać? Niestety z Mundkiem nie jest dobrze, chudnie w oczach, futro ma paskudne :( Potrzebował by inhalacji z soli by choć trochę rozrzedzić wydzielinę, trochę przetkać nos. Ale inhalacje? W schronisku? Ehhh....
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 26, 2010 8:41 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Jak się to czyta to płakać się chce...
czy na prawdę wśród przyjaciół schroniska nie ma nikogo kto przygarnąłby chorego kota na czas leczenia, wierzyć się nie chce, przecież to nie są tylko jedna lub dwie osoby...
czy wszyscy mają serce z kamienia?
przepraszam ale dla mnie to nienormalna sytuacja...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 26, 2010 9:29 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Czasami tak po prostu jest :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 26, 2010 10:10 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

no dobrze czasem tak jest...
a czy przyjaciele schroniska zamiast siedzieć tu na forum nie powinni siedzieć w schronie i zrobić mu tę inhalację?
to byłoby jakieś rozwiązanie...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 26, 2010 10:24 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Prążek pisze:no dobrze czasem tak jest...
a czy przyjaciele schroniska zamiast siedzieć tu na forum nie powinni siedzieć w schronie i zrobić mu tę inhalację?
to byłoby jakieś rozwiązanie...


Myślę, że mój (i nie tylko mój) pracodawca niestety nie podziela Twojego poglądu :(
Sprawa inhalacji wyszła wczoraj po południu w rozmowie telefonicznej z wetką. Dowiem się wszelkich szczegółów i jeśli tylko będzie to wykonalne, będzie miał je robione.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości