Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 25, 2010 10:32 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Daj znać, co powie lekarz.

:ok: :ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto maja 25, 2010 21:22 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Margo ma problemy z kręgosłupem ,okreslił to fachowo ja nie zapamiętałam ,ale jutro po proszę wetkę to mi powie lub zapisze.
niestety sugeruje również encefalopatie ,zachowanie podobne do zachowania Maltusi co już sugerowałam ,muszę zrobić powtórne RTG na śpiocha i badania kwasów żółciowych :?

przepisał leki które ma brać przez dwa tyg i zobaczymy .

ja już nie wyrabiam z tym wszystkim :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 21:25 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

dorcia44 pisze:Margo ma problemy z kręgosłupem ,okreslił to fachowo ja nie zapamiętałam ,ale jutro po proszę wetkę to mi powie lub zapisze.
niestety sugeruje również encefalopatie ,zachowanie podobne do zachowania Maltusi co już sugerowałam ,muszę zrobić powtórne RTG na śpiocha i badania kwasów żółciowych :?

przepisał leki które ma brać przez dwa tyg i zobaczymy .

ja już nie wyrabiam z tym wszystkim :cry:

Dorcia będzie dobrze :ok: :ok: :ok: Jesteś Wielka Baba :mrgreen: dasz radę :ok: :ok: :ok:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Śro maja 26, 2010 7:38 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

nie ,Kasiunia 773 nie dam rady ,nie dam i już :cry:
mam dość wszystkiego ,dość pracy którą wykonuje dość mycia kibli ,ma dosc wszystkiego i tych niskich płac ,pieprzne to wszystko i będę czekała na inną robotę
mam po prostu dość

Margo trzeba będzie pewnie uśpić ,wiem jak to wygląda ,pamiętam każdy szczegół z życia Maltusi i jej chorowania ,tyle że wtedy mogłam sobie pozwolić na ciągnięcię ją za uszy ,na przedłużanie życia ,poprawianie ,teraz nic nie mogę ,proza życia.

leki jakie Margo dostała to..KARSIVAN i TETRARATIO

MA SPONDYLOZE na ogół skleja się górny odcinek kręgosłupa u Margo idzie to odwrotnie od dołu.

chwilami myślę że zniknąć to było by najlepsze wyjście.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 26, 2010 7:47 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

mam trochę karsivanu w domu jakbyś potrzebowała Dorciu......mogę wysłać.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 26, 2010 8:06 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

dzięki Madziu ,na razie mam 15 tabletek ,a mam dawać 1/4 tab. więc na jakiś czas mi starczy .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 26, 2010 9:20 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Czy Margolcia miała wysokie parametry wątrobowe?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro maja 26, 2010 10:03 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Moniko już w zeszłym roku miała bardzo złe wyniki ,normy przekroczone setki razy nie pamiętam które ale było ponad 1400 cały rok leczona ,bardzo długo dostawała Ornipural .
Badania robione niedawno były dużo lepsze ,ale nadal złe ,USG równiez pokazało b. zły stan wątroby ,do tego operowane ropomacicze ...operacja się udała tylko pies nadal pokurczony , warczący ,chwilami nieobecny ,potrafi tak jak Maltusia zastygać na ileś minut i bujać się w miejscu .


Jest mi po prostu zle ,znów popadam w............................................................................ :cry:


kochani

WSZYSTKIM MAMĄ TYM CO MAJĄ DWUNOŻNE I TYM CO MAJĄ CZWORONOŻNE DZIECI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO RADOŚCI Z WYCHOWYWANIA MALUCHÓW I DOROSŁYCH :wink: DZIECI UŚMIECHU NA CO DZIEŃ I JAK NAJMNIEJ KŁOPOTÓW ,TROSK ,ZMARTWIEŃ I SYTUACJI DOPROWADZAJĄCYCH NAS DO CZARNEJ OTCHŁANI
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 26, 2010 13:36 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Dorciu, mam na świeżo co to znaczy pomóc odejść przyjacielowi, który był z Tobą tyle lat. I z pełną odpowiedzialnością mówię - jeśli jest to najlepsze wyjście to uśpij Margolcię. Wiem, że to bardzo trudne.

Już nie szukam psa. Codziennie myślę o Gutku, codziennie łzy lecą same. Ale w ubiegły czwartek ewakuowano oławskie przytulisko. Lukas ma około 5 lat, ma w sobie coś z teriera i nie jest podobny do Gucia nic a nic. Przyjęłam go do domu na czas ewakuacji. Ale byłoby straszną krzywdą odebrać mu dom, który poznał i już pokochał. Stara się z całej siły, podobno lubi szczekać... Od tygodnia nie szczeknął ani razu. I nie zabiorę mu tego domu, mimo, że zupełnie nie wygląda jak pies z moich marzeń.
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2854
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro maja 26, 2010 13:55 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Dorciu a tam gdzie Grzegorz pracował nie maja nic dla Bartka, chyba cos obiecywali jesli dobrze pamietam.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35315
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro maja 26, 2010 15:05 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Dorotko Tobie też wszystkiego najjjjjjjjj w Maminym dniu, sił, radości z czego tylko można, słoneczka i dużo, dużo optymizmu choć czasem czarno wokół ;)
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Śro maja 26, 2010 15:06 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Gutek pisze:
Już nie szukam psa. Codziennie myślę o Gutku, codziennie łzy lecą same. Ale w ubiegły czwartek ewakuowano oławskie przytulisko. Lukas ma około 5 lat, ma w sobie coś z teriera i nie jest podobny do Gucia nic a nic. Przyjęłam go do domu na czas ewakuacji. Ale byłoby straszną krzywdą odebrać mu dom, który poznał i już pokochał. Stara się z całej siły, podobno lubi szczekać... Od tygodnia nie szczeknął ani razu. I nie zabiorę mu tego domu, mimo, że zupełnie nie wygląda jak pies z moich marzeń.


Zzasem powódź ma też inne oblicze ...SUPER !!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Śro maja 26, 2010 21:27 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Gutek pisze:Dorciu, mam na świeżo co to znaczy pomóc odejść przyjacielowi, który był z Tobą tyle lat. I z pełną odpowiedzialnością mówię - jeśli jest to najlepsze wyjście to uśpij Margolcię. Wiem, że to bardzo trudne.

Już nie szukam psa. Codziennie myślę o Gutku, codziennie łzy lecą same. Ale w ubiegły czwartek ewakuowano oławskie przytulisko. Lukas ma około 5 lat, ma w sobie coś z teriera i nie jest podobny do Gucia nic a nic. Przyjęłam go do domu na czas ewakuacji. Ale byłoby straszną krzywdą odebrać mu dom, który poznał i już pokochał. Stara się z całej siły, podobno lubi szczekać... Od tygodnia nie szczeknął ani razu. I nie zabiorę mu tego domu, mimo, że zupełnie nie wygląda jak pies z moich marzeń.


jesteś wspaniałą osobą :1luvu:

Margolcia całkiem niezle funkcjonuje bo nie ma tej świadomości co ja ...ona nie wie że jest upierdliwa i doprowadza nas do szału.

LimLim pisze:Dorciu a tam gdzie Grzegorz pracował nie maja nic dla Bartka, chyba cos obiecywali jesli dobrze pamietam.


Limku ,na razie cisza ,pisałam ,dzwoniłam nic.. :cry:

a od dziś już i komórki nie mam bo mi wczoraj zdechła :|

buziaki kochani ,dobrej nocki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 27, 2010 7:27 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

dzień dobry .

Co słychać w tym zwariowanym świecie pełnym zawirowań :?:

wracam z pracy na przysłowiowych ostatnich nogach ,a usnąć nie mogę. :? wczoraj oglądałam jakiś horror który w końcu Gadzina mi wyłączył :twisted:
przywódca stada się znalazł :evil:

chyba z malutkim przejdę się do weta ,coś za dużo mi śpi.

za to Margolcia po lekach wieczornych dostała kręćka ,chodziła ocierała się o wszystko ,przewracała :roll: nie wiem czy to tak ma wyglądać ,dopytam dziś ,ale pewnie co pies to inna reakcja.

muszę sama z sobą iść do lekarza , same wyniki nie leczą :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 27, 2010 7:29 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

witaj Dorciu :)
uśmiechnij się, może dziś będzie fajny dzień :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 243 gości