Maleńka Zuzia po wielu przeżyciach szuka DS.

[Dyktatura]

Komu Zuzieńkę, komu ?

A to tamta Pani nie chciała dwóch kociaków? Z tego co pamiętam, to miał być Wojtuś i jakiś biało-czarny. Może zamiast biało-czarnego pojedzie Zuzia? Pytałaś?

Nie ta pani chciała tylko jednego kociaka.

[kinia098]

Robić ogło dla samej Zuzi? Tylko super fajne zdjęcia by się przydały

[Cudak1]

ja bym rozważyła podawanie Promonvetu, nie rezygnując z prób złapania kotek- moja koleżanka taką jedną spryciulę łapała 4 lata... trzymam kciuki

Tylko, jak w takim stadzie przypilnować, żeby akurat te 3 kocice zjadły swoją tabletkę i to raz na tydzień...?

[Dyktatura]

Nowe zdjęcia Zuzi:





oraz kolejne kociaki poszukujące domku.
Koteczka z dodatkiem rudego ma już zaklepany domek. Zostały 3 buraski,a przecież każdy z nas wie, że buraski są najpiękniejsze na świecie. Maja około 3 tygodni.

[Dyktatura]

Robić ogło dla samej Zuzi? Tylko super fajne zdjęcia by się przydały

Można zrobić ogłoszenia dla Zuzi i 3 nowych burasków.

[VeganGirl85]

ja bym rozważyła podawanie Promonvetu, nie rezygnując z prób złapania kotek- moja koleżanka taką jedną spryciulę łapała 4 lata... trzymam kciuki

Tylko, jak w takim stadzie przypilnować, żeby akurat te 3 kocice zjadły swoją tabletkę i to raz na tydzień...?

kiedyś pisałam w tej sprawie do nieistniejącego już portalu weterynaryjnego i poradzono mi podawać co tydzień tyle tabletek ile jest kotów w sumie - myślę, że to jakieś wyjście. A może uda się podrzucić kotkom np. w pasztecie czy innym smakołyku- tak robi moja znajoma, której kotka żyjąca na podwórku nie daje się dotknąć ani złapać, ale tabletki zjada regularnie mimo obecności innych kotów na swoim terenie.

[kinia098]

Jak i czym ta Pani karmi takie maleństwa? A może poszukać na wsi jakiejś kotki, która karmi i je podstawić? Oczywiście, gdyby kotka je zaakceptowała. Na wsi nie trudno o taką kicię, co ma małe. Co Ty na to?

[Dyktatura]

Kinia ta pani ma wprawę do takich maleństw. Połowę swoich kotów wykarmiła od maleństwa. Ma u siebie 3 pary rodzeństwa i pojedyncze połamańce lub ledwo żyjące koty, które już chciano usypać, a w chwili obecnej cieszą się nienagannym zdrowiem.
Tak ratowała te biedaki, że teraz ma ich 33.

[Cudak1]

To te kociaki są bez matki?

XAgaX - jakiej wielkości są te tabletki? Kot bez problemu je zje?
(PS Mam nadzieję, że zgubisz dowód do 20.06 )

[VeganGirl85]

To te kociaki są bez matki?

Dyktatura pisała, że straciły mamę...

XAgaX - jakiej wielkości są te tabletki? Kot bez problemu je zje?

to są tabletki przeznaczone dla kotek, wielkości nie wiem- Alerziny, troszkę większe od przeciętnej ludzkiej tabletki anty.

(PS Mam nadzieję, że zgubisz dowód do 20.06 )

nawet gdyby, mam legitymację studencką

[Cudak1]

Dyktatura pisała, że straciły mamę...

No tak. Nie skojarzyłam, że to te, o których wcześniej pisała. Myślałam, że znów jakieś nowe..

to są tabletki przeznaczone dla kotek, wielkości nie wiem- Alerziny, troszkę większe od przeciętnej ludzkiej tabletki anty.

Czyli zależy od kota... (kocicy )

(PS Mam nadzieję, że zgubisz dowód do 20.06 )

nawet gdyby, mam legitymację studencką

To zgub wszystkie dokumenty i znajdź dopiero po wyborach

[VeganGirl85]

Dyktatura pisała, że straciły mamę...

No tak. Nie skojarzyłam, że to te, o których wcześniej pisała. Myślałam, że znów jakieś nowe..

na szczęście chyba nie

to są tabletki przeznaczone dla kotek, wielkości nie wiem- Alerziny, troszkę większe od przeciętnej ludzkiej tabletki anty.

Czyli zależy od kota... (kocicy )

Niby tak, ale z doświadczenia wiem, że większość kotek spokojnie zjada w niezbyt zdrowym przysmaczku typu wędlinka

(PS Mam nadzieję, że zgubisz dowód do 20.06 )

nawet gdyby, mam legitymację studencką

To zgub wszystkie dokumenty i znajdź dopiero po wyborach

kartę dawcy i oświadczenie woli też, czy wyjątkowo mogą zostać?

[cangu]

Kinia ta pani ma wprawę do takich maleństw. Połowę swoich kotów wykarmiła od maleństwa. Ma u siebie 3 pary rodzeństwa i pojedyncze połamańce lub ledwo żyjące koty, które już chciano usypać, a w chwili obecnej cieszą się nienagannym zdrowiem.
Tak ratowała te biedaki, że teraz ma ich 33.

Tu naprawde potrzebna jest pomoc;(

[Dyktatura]

Ile może kosztować Provea? Chodzi mi o miesięczny koszt.

[Dyktatura]

Dyktatura pisała, że straciły mamę...

No tak. Nie skojarzyłam, że to te, o których wcześniej pisała. Myślałam, że znów jakieś nowe..

Są trzy nowe burasy. Maleństwa takie. Przecudowne.
Urodziło się ich 5, bo pani opiekunka od razu sprawdziła jak zauważyła, że coś się zmieniło w budce.
Kiedy zajrzała okazało się, że 2 kociaki już nie żyły, a pozostałe 3 są na skraju wyczerpania.
Z tego co mi mówiła to chyba matka nie chciała ich karmić bo nawet nie umiały ssać i początkowe karmienie było bardzo ciężkie. Teraz jedzą już ładnie.