Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kociara82 pisze:estre, myslalas nad wprowadzeniem rad o ktorych pisalam wczesniej?
Jasmina pisze:Czy można trochę pozaśmiecać i przekazać pozdrowionka i życzonka dla Sz.P. trawy11 - bo ona dziś zdaje się SOLENIZANTKA- STO LAT i obyśmy zawsze byli ZIELONI![]()
![]()
estre pisze:Kociara82 pisze:estre, myslalas nad wprowadzeniem rad o ktorych pisalam wczesniej?
Owszem, ale zwróć uwagę, że trzeba tam podać leki. Musiałabym o całej sprawie powiedzieć wetowi i on wtedy podejmuje decyzję. Ale nie znając nazwiska weta w życiu się nie zgodzi. Poza tym 24 godziny bez jedzenia to dla kota za długo.
Kociara82 pisze:estre pisze:Kociara82 pisze:estre, myslalas nad wprowadzeniem rad o ktorych pisalam wczesniej?
Owszem, ale zwróć uwagę, że trzeba tam podać leki. Musiałabym o całej sprawie powiedzieć wetowi i on wtedy podejmuje decyzję. Ale nie znając nazwiska weta w życiu się nie zgodzi. Poza tym 24 godziny bez jedzenia to dla kota za długo.
a po co mu nazwisko? Czy on nie moze wypowiedziec sie na ten temat, co on o tym sadzi bez znajomosci nazwiska osoby z ktora sie konsultowalam? Czy bedzie mial inne zdanie znajac to nazwisko a inne nie znajac?
Rob jak uwazasz, natomiast moze warto zapytac go chociaz o zdanie... Moze nawet jesli uzna ten pomysl za niewlasciwy, to cos innego na mysl sie nasunie, moze po nitce do klebka eliminujac kolejne przyczyny, dojdziecie w koncu do tego, co jest naprawde kociastym? Nie wiem... ja bym sie chociaz zastanowila nad tym na jego miejscu... Moze chociaz zapytaj go, co on o tym sadzi? Owszem, nie musi sie na to godzic, moze miec zupelnie inne na ten temat zdanie, ale tyle przeciez moze zrobic, powiedziec, co o tym pomysle sadzi, prawda?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 127 gości