
I teraz tak - Falka ma jedzenie dostępne przez cały czas w miejscu, gdzie Sasza nie może się dostać. Dziś zmieniliśmy miejsce jej miski - wcześniej Falka jadała na szafie ale zawiesiliśmy półki, które są niżej i łatwiej dla niej dostępne. No i Sasza siedzi teraz pod półką, szuka sposobu żeby się na nią dostać, bo widzi miskę Falki. Przymierza się, kombinuje i ma taką smuuuuutną minę
