Czy kot może się nabawić kompleksów?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 29, 2004 18:32 Czy kot może się nabawić kompleksów?

Brzmi głupio. Wiem :lol: No ale jest tak... Sasza nie umie wskakiwać na półki - ma za słabe łapki w stosunku do wagi (nie jest grubasem choć ma zadatki) i jest mało sprawny fizycznie. Natomiast Falka to po prostu kot partyzancki - wszędzie wejdzie. Potrafi nawet wskoczyć na futrynę u zwieńczenia drzwi, trzymać się jej pazurami i warczeć.

I teraz tak - Falka ma jedzenie dostępne przez cały czas w miejscu, gdzie Sasza nie może się dostać. Dziś zmieniliśmy miejsce jej miski - wcześniej Falka jadała na szafie ale zawiesiliśmy półki, które są niżej i łatwiej dla niej dostępne. No i Sasza siedzi teraz pod półką, szuka sposobu żeby się na nią dostać, bo widzi miskę Falki. Przymierza się, kombinuje i ma taką smuuuuutną minę :placz: Nie nabawi się on jakichś kompleksów przez to?

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Sob maja 29, 2004 18:57

:ryk:
Spadłam z krzesła jak przeczytałam tytuł! :lol:

Nie wiem czy takie pojęcie jak kompleksy istnieje w kocim świecie, ale na pewno jest jej przykro że chce a nie może ;)

Pandorka

 
Posty: 886
Od: Nie kwi 11, 2004 15:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 29, 2004 19:00

Ha ha ha ...

Moj Edek tez nie umie skakac i tez chyba ma kompleksy :lol:
Tak smutno spoglada na malego jak ten szaleje :?
EdekObrazekOttoObrazek
Wszyscy jestesmy podejrzani

Esme

 
Posty: 26
Od: Pon maja 24, 2004 21:20
Lokalizacja: Dordrecht/NL/OstrowWlkp/PL

Post » Sob maja 29, 2004 20:18

Smichy chichy :lol:
Ale ja bym tez myslala, czy Saszynek nie poczuje sie zdziebko niekochany, skoro widzi miske, a tylko Falka ma do niej dostep.
Faleczko, a moze jednak postawic ja gdzies wyzej, zeby usunac z pola widzenia Saszy...?

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Sob maja 29, 2004 20:53

No ale właśnie chciałam, żeby Falka miała tę miskę niżej, żeby nie musiała skakać z wysoka, bo się boję, że to za bardzo obciąża jej łapki i kręgosłup. A ona z kolei musi mieć dostęp do jedzenia przez cały czas, bo jest niejadkiem. :roll: Kwadratura koła :roll:

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie maja 30, 2004 12:38

Tristek nie może wskakiwać wysoko, ze względu na łapkę. Nie ma żadnych kompleksów. Po prostu wymyśla jak tam wskoczyć metodą kombinowaną ;) np, żeby wejść na blat kuchenny musi:
wejść na parapet (okno jest od podlogi), potem na krzesło, potem na stół, potem na zamrażarkę, potem na lodówkę, potem na stolik, a potem na blat :lol:

Synek wejdzie i wskoczy wszędzie, gdzie inne koty nie mogą. Nie zauważyłam, żeby reszta miała kompleksy ;)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, olabaranowska, puszatek i 1489 gości