Pućka ze schronu Łódź - i pobiegła dalej... [']

[Sis]

Rozmawiałam dziś z panią Mariolą z kociarni.
One są bardzo zżyte z Puciolindą.
Pućka źle nie ma, ale jesli znalazłby się super dom, który by chciał ją i tylko ją, to wtedy jak najbardziej można ją wydać.
Choc jak tak patrzyłam na Pućkę i panią Mariolkę, to nie wiem, jak one się rozstaną

[WarKotka]

Pani Mariolka nie ma możliwości przygarnięcia Pućki?

Wg mnie Pućk w schronie źle nie ma, ona tam czuje się jak u siebie, to jej miejsce, jej dom......

[Sis]

pani Mariola ma już kota w domu, bardzo uległego, łagodnego, a Pućka powinna być jedynaczką

Puciolondę można tez reklamowac jako kota obronnego - ustawia wszystkie psy na kociarni

[WarKotka]

Kurczę, szkoda . Tzn, szkoda, że Pućka taka charakterna, bo pewnie byłaby już drugim kotem pani Marioli

Ktoś musi pilnować porządku na kociarni

[tamiss]

A nie dałoby sie spróbować sprawdzić jak sie Panny charakterne dogadują? A może we dwie jakoś ułożyłyby swoje stosunki w miarę normalnie...

[Myszeńk@]

Zajrzałam w poniedziałek

[tamiss]

Dla Puci

[ruru]

Pucia dziś w plamie słońca

[magdaradek]

Pucia dziś w plamie słońca

no zdjecie bomba!! Jak ślicznie się Puciolina prezentuje

[tamiss]

Pucia dziś w plamie słońca

Super zdjęcie

[atla]

a się Pucciolina wygrzewa!

[Joanna KA]

[ruru]

Pucia jest kochana

[WarKotka]

I bardzo, bardzo, bardzo miziasta, i ma piękne mądry oczy I już się toczy.......jest możliwość jakoś ją odchudzić....?

[ruru]

I bardzo, bardzo, bardzo miziasta, i ma piękne mądry oczy I już się toczy.......jest możliwość jakoś ją odchudzić....?

wziąć do domu
i reżim