Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Trio wcale nie egzotyczne

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 01, 2009 13:53 Re: Szelmusia i.... zakocenie

ezra pisze:Cudne to Półdiable ,pozdrowienia i chyba mnie w przyszłym roku odwiedzisz mam dodatkowy pokoik w Sidorówce


Pokój? Dodatkowy? Ten pod podłogą ?!?

Odwiedzić bardzo bym chciała, ale w te wakacje miałam 9 kotów, teraz na chwilę tylko 8 :roll: :roll: :roll:
Domyślasz ja trudno w wakacje znaleźć cat sitter.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 10, 2009 0:05 Re: Szelmusia i.... zakocenie

PółdiableObrazekObrazek jednak wymaga interwencji chirurgicznej, łapka się jednak gnie :(

Pojechała do swojego domu Fioneczka Obrazek.

Bąbelek jednak nie ma domu, dwa miesiące temu pewien facet stwierdził, że tylko kotek podrośnie i ciepłe dni się skończą biorą go. W ubiegłym tygodniu żona się nie zgodziła pantoflarz p....

Ehhh....

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 10, 2009 18:23 Re: Szelmusia i.... zakocenie

Fioneczka cuuudna :1luvu:
Półdiable tyyyż ;)
Buziaki!

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lis 10, 2009 22:21 Re: Szelmusia i.... zakocenie

jakie Półdiable słodkie :1luvu:
biedna łapeczka - trzymam mocno kciuki

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Nie lis 15, 2009 23:43 Re: Szelmusia i.... zakocenie

Dzisiaj był taki ładny jesienny dzień, koty wyległy na balkon, Greebo przystrzygł kocimiętkę Obrazek.

Tak wyrósł Bąbelek ObrazekObrazek z takiego malucha Obrazek

Fionka wraca, nie zaakceptowała nowego domu ...

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 16, 2009 21:23 Re: Szelmusia i.... zakocenie

ojej co się stało że Malutka się nie wpasowała w nowy domek?
Bąbelek ślicznie wyrósł
/moje serce jednak należy do Półdiablęcia ;-) /

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto lis 17, 2009 14:35 Re: Szelmusia i.... zakocenie

Półdiable było dzisiaj u Tosia, ta łapka to żadne dawne złamanie ani zwichnięcie, żadne porażenie nerwu, to sprawa stawów (wersja na dzisiaj).

Kocie ma uszkodzone stawy, nie pozwalają na pełne wygięcie, stąd na przykład taki dziwny chód "na zakładkę".

Być może to "obciążenie dziedziczne", być może to jakaś choroba przebyta w dzieciństwie lub pasożyty w owym czasie.
Kocie jest za małe na swój wiek, za słabo rozwinięte ruchowo...

Przy okazji badania, oczyściłam trochę kuper, obejrzałam ząbki i obcięłam pazurzyska.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 24, 2010 9:20 Re: Szelmusia i.... zakocenie

Dawno nic nie pisałam :oops:
Zmian trochę, kilka tymczasów znalazło domy, pojawiły się też nowe.
Oczywiście są też kociaki, bo w końcu rozpoczął się już na dobre sezon.

Przedstawiam najnowszy przychówek:trzy buraski i czarnuszek z warsztatu samochodowego, matkę zabił samochód dwa dni przed tym zanim trafiły do mnie
ObrazekObrazek
Obrazek


a to Półdiable Obrazek
ObrazekObrazek

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 24, 2010 20:18 Re: Szelmusia i....kotów coraz więcej

Szelmusia cały weekend interesowała się swoją doopką, aż i ja się zainteresowałam. Okazało się, że kocia ma przy odbycie ropień. Pojechałam więc dzisiaj do weta: zatkane gruczoły okołoodbytowe i przetoka na jednym z nich. Gruczoły zostały wyciśnięte, antybiotyk podany od razu i na zapas (dla mnie, w gotowych zastrzykach).
Ostatnio edytowano Pon maja 24, 2010 20:31 przez Wima, łącznie edytowano 1 raz

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 24, 2010 20:22 Re: Szelmusia i....kotów coraz więcej

Ojej biedna Szelmusia. Może dlatego nie chciała się opiekować maluszkami bo nie czuła się najlepiej. Oby szybciutko doszła do siebie.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon maja 24, 2010 20:35 Re: Szelmusia i....kotów coraz więcej

Kociakami bardzo interesuje się Bąbelek, ale interesuje się "tak po męsku", czyli chciałby z nimi się ganić i uprawiać zapasy a tu zawodnicy wagi muszej i krzykliwi na dodatek.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 25, 2010 11:29 Re: Szelmusia i....kotów coraz więcej

Zawodnicy Obrazek Obrazek Obrazek

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 31, 2010 9:51 Re: Szelmusia i....kotów coraz więcej

Leczenie Szelmusi kuperka przyniosło efekty, ale teraz z przodu kotkę trzeba leczyć, bo przybłąkał się katar, bez żadnych innych objawów, tylko zatkany nos i charczenie, i znowu antybiotyk :evil:
I Zylexis na wszelki wypadek :twisted:

Mam nadzieję,z e maluchy nic nie złapią. Na szczęście Szelmusia się do nich nie pcha.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 01, 2010 11:23 Re: Szelmusia i....kotów coraz więcej

Wujek Bąbel i dzieciaki
ObrazekObrazek

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 01, 2010 11:48 Re: Szelmusia i....kotów coraz więcej

Wima pisze:Zawodnicy Obrazek Obrazek Obrazek


śliczni zawodnicy :1luvu:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 86 gości