"Chciałabym troszkę odświeżyć, bo muszę znaleźć pomoc dla mojego kotka.
Kotek jest znajdą. Odkąd go wzięliśmy przez kilka pierwszych dni miał biegunkę. Ale przeszło. Potem gorączka. Ale gorączki już nie ma. Było podejrzenie o białaczkę, FeLV i FIV, ale wszytko zostało wykluczone. Przebadano go pod kątem FIP. Weterynarz twierdzi, że na 90% jest to FIP. Zalecano już nawet eutanazje, którą mieliśmy zrobić dziś, ale chciałabym wiedzieć czy to konieczność. Kotek ma trudności z oddychaniem. Oddycha całym brzuchem, ale nie dusi się. Po prostu ciężej i szybciej trochę. Mało je, no chyba, że się go karmi, to wtedy całkiem sporo. Do kuwety chodzi, załatwia się normalnie. Bardzo dużo śpi, a jak nie śpi, to leży.
Tu są wyniki badań.
http://img46.imageshack.us/i/img020pun.jpg/ - te badania są najnowsze. poprzednie sa z kwietnia, ale moze sie przydadza.
http://img100.imageshack.us/i/img019h.jpg/
http://img43.imageshack.us/i/img018h.jpg/
http://img203.imageshack.us/i/klatkam.jpg/
Rydz nie ma temperatury. Ma ponoć bardzo powiększone nerki, zwłaszcza lewą, na której tworzy się ropień. I płyn w płucach. Weterynarz mówiła, że w jego organizmie tworzą się mikroropnie, ale dopóki je, może funkcjonować. Decyzja o eutanazji należy do nas.




może to błąd ,ale jak ktoś sie plącze i szuka po omacku traci u mnie wiarygodność.
Zuzia
Kasia 