viewtopic.php?f=1&t=93568
O pomoc proszono już jakiś czas temu ale niestety wcześniej nie daliśmy rady tam dotrzeć, ze względu na ilość kotów pod opieką i zupełny brak czasu na cokolwiek.
List Pani Haliny z prośba o pomoc. Stan zwierząt jest nie aktualny bo z przed roku, natomiast potrzeby wciąż te same.
Jestem osobą samotną. Zdaję sobie sprawę, że nie przetrwam ze zwierzętami. Spać po nocach nie mogę co będzie jak np. umrę wtedy zwierzęta pójdą do worka.
Bardzo bym chciała jakoś się "zorganizować" ale brak informacji prawnych i innych.Jestem emerytką. Dorabiałam "letnikami" - od 2-ch lat ich brak.
Bardzo bym chciała albo wejść we wspólnotę z drogą osobą w podobnej sytuacji jak ja lub w skład Fundacji. Mogę ja sprzedać dom, mogę przyjąć do siebie - jest mi wszystko jedno.
Bardzo potrzebuję karmy, środków przeciw robakom, na pchły i kleszcze (bo już się pokazały). W tym roku znów nie będę miała na szczepienia.
Do weterynarza w Kielcach mam 35 km. Każda choroba to podwójny wydatek benzyna, przymus utrzymywania 12-letniego samochodu (wydatki na naprawy).
W grudniu znalazłam w rowie zawiązaną w dwa worki sukę ok10-letnią. Była tak wygłodzona, że nie stawała na tylnych łapach. Suczka wielkości dużego boksera Saba.
Po odkarmieniu okazało się, że szczenna. Urodziła martwe szczeniaki -5. Miejscowy weterynarz "dużych zwierząt" stwierdził, że w porządku. W nocy Saba zaczęła odchodzić. Pojechałam do Kielc - do jedynego czynnego w nocy punktu. Okazało się, że jeszcze dwa martwe szczeniaki w macicy. Operacja, musiałam zostawić do następnego dnia. Kazano mi zapłacić 400 zł - wytłumaczono, że tak tanio z uwagi na to, że zwierzę przygarnięte. Potem leki antybiotyki, kroplówki, jazda na zdejmowanie szwów - znów ok. 200.
Teraz leczę 1,5 rocznego kocurka. Miał piasek i kamienie - wszywano mu cewnik. Leczenie zabiera pieniądze na jedzenie.
Co do szczepień przeciwko wściekliźnie - to moich 5 psów i 9 kotów - będzie kosztowało w granicach 250 zł. Weterynarz z Suchedniowa (najbliżej mnie - 16 km.) może wystawić rachunek tylko musi mieć dane Waszej organizacji.
Już od miesiąca jest bardzo dużo kleszczy - z jednego kota wyjęłam wczoraj 16 sztuk.
Problem kleszczy dotyczy przede wszystkim kotów - bo one wychodzą na zewnątrz. Na moim terenie brak krzaków - więc na psach znajduję sporadycznie - myślę, że to są te które przeszły z kotów. Natomiast koty roznoszą kleszcze po całym domu - na mnie też.
Czy mogę liczyć na pomoc w sprawie odrobaczenia przed szczepieniem, pcheł - jest dużo, no i kleszczy
Okazuje się, że Pani Halina to bardzo ciepła kobieta, która bardzo kocha zwierzęta i żadnemu biedakowi nie odmówi pomocy. Ludzie oczywiście bezlitośnie wykorzystują dobre serce pani Haliny i związku z tym powstał mały zwierzyniec.
Pani Halina ma niestety dość poważne problemy finansowe i dlatego bardzo potrzebna jest pomoc dla zwierząt, które jakiś czas temu zostały przez Panią Halinę przygarnięte oraz dla tych które błąkają się po okolicy, bezlitośnie wyrzucone przez właścicieli.
Oprócz swoich podopiecznych Pani Halina dokarmia także właśnie takie zwierzęta.
Domek położony jest w przepięknej okolicy na skraju lasu, wokół słychać tylko śpiew ptaków

Mimo zupełnego braku pieniędzy zwierzęta nie są zaniedbane ! Pani Halina sama nie zje ale jedzenie dla zwierząt musi być.
Dzisiaj od razu zabraliśmy do weterynarza dwa koty.
Kocurka Kewinka, który miał dość mocno zaropiałe oczko i kotkę Taiskę na przegląd generalny i czyszczenie uszu (świerzbowiec potworny)
Zawieźliśmy dla wszystkich zwierząt tabletki na odrobaczenie (troszkę jeszcze miałam ze starych zapasów), obroże na pchły i kleszcze dla psa Bąbla, oczywiście kropelki do oczu dla Kewinka, jedną tubkę Oridermylu na świerzbowca i trochę karmy dla kotów.
Wracając do Kewinka to po badaniu okazało się, że pod trzecią powiekę dostał się włos i to on najprawdopodobniej powodował stan zapalny. Na razie zalecono kropelki i powinno być dobrze.
Taisce wyczyściliśmy uszy, zrobiliśmy USG bo kicia jeszcze nie sterylizowana. Na szczęście ciąży nie ma.
Koty odwieźliśmy do Pani Haliny a wracając do domu porwaliśmy kotkę Nike (kicia po rujce) Dzisiaj Nika została u Gema a jutro idzie na sterylkę a wieczorkiem wróci do Pani Haliny.
Poważnym problemem jest świerzbowiec uszny, który rozprzestrzenił się na całe stado (10 kotów)
I tu pojawia się pierwszy problem... potrzebne są leki (Oridermyl, Advocat)
Drugi problem to inwazja kleszczy, koty chodzą całe pokąsane z powydrapywanymi plackami...potrzebne 10 dawek Frontline
Kolejny problem to sterylki. Dzisiaj zabraliśmy do ciachnięcia jedną porujkową pannicę ale do ciachnięcia zostaje jeszcze Taiska i dwa kocury...potrzebne fundusze na sterylkę i dwie kastracje. Jak nie uporamy się z tą kwestia to za chwilę będziemy mieli [strona zablokowana za rozsylanie spamu].
I dalej...szczepienia. Koty są wychodzące, ciągle jest migracja, skupisko duże i na epidemie nie trzeba będzie długo czekać. I znów potrzebne fundusze na szczepionki (chociaż tych najmłodszych kotów)
I na koniec jeszcze karma. Część kotów jest po sterylkach. Niestety z powodu niewłaściwego żywienia prawie wszystkie maja problemy z układem moczowym. Pani Halina ratuje je Nospa ale na dłuższą metę tak się nie da. Dlatego też prosimy o wsparcie na zakup karmy dla kastratów.
Razem z Gemem postaramy się pomóc na ile będziemy mogli. Dowieziemy wszystko co trzeba, zabierzemy zwierzęta do weterynarza, posterylizujemy, będziemy leczyć, które trzeba.
Niestety nasza skarpetka fundacyjna świeci pustkami. Wciąż mamy pod opieka zwierzęta, które trzeba nakarmić i leczyć nie mówiąc o kolejnych długach które nam narosły w lecznicach.
Dlatego bardzo proszę w imieniu zwierząt pani Haliny i wszystkich kolejnych, które zostaną uratowane o pomoc w opanowaniu sytuacji.
Fundusze zbieramy na koncie fundacji AFN
z dopiskiem "Ogony u fiony-koty Pani Haliny"
Numer konta:
VWBank 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
Alarmowy fundusz nadziei na życie
Ul. Jagiełły 5/19
14-100 Ostróda
Jeśli ktoś mógłby wesprzeć zwierzęta Pani Haliny lekami czy karmą też byłoby wspaniale. My tu na miejscu wszystkiego dopilnujemy. Wszystko co na chwile obecna jest potrzebne wymieniłam wyżej.
Co zostało zrobione a co potrzeba
1. Apis- 2 lata
Zrobione:
- kastracja
- odrobaczenie
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia
Potrzeba:
- szczepienie
- adopcja



2. Nika- 1,5 roku
Zrobione:
- sterylizacja
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia
Potrzeba:

3. Tais- 1,5 roku
Zrobione:
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia
Potrzeba:
- szczepienie na choroby zakaźne
- sterylizacja



4. Kewin-3 lata
Zrobione:
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia
- konsultacja uszkodzonego oka
- zabieg korygujący podwiniętą powiekę
Potrzeba:



5. Dymek - 9 lat
Zrobione:
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia


6. Alma
Zrobione:
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia


7. Fifi - 6 lat
Zrobione:
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia
Potrzeba:
-adopcja




8. Buba- 4 lata
Zrobione:
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia

9. Sara- 6 lat
Zrobione:
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia
Potrzeba:
- adopcja




10. Klemens-3 lata
Zrobione:
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia
- leczenie zakażenia łapy, spowodowanego ugryzieniem
-kastracja
Potrzeba:
11. Cwaniak
Potrzeba:
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne
- kastracja
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze


12. Bąbel- 9 lat
Zrobione:
- odrobaczenie
- szczepienie na choroby zakaźne i wściekliznę
- zabezpieczenie na pchły i kleszcze
- świerzbowiec w trakcie leczenia


Potrzebne ogólnie:
- karma urinary dla kotów
- karma w puszkach dla kotów
- Oridermyl do leczenia świerzbowca u całego stada
- preparaty na odrobaczenie
- karma dla psa (mięso lub puszki)