Behemot III ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 24, 2010 9:31 Re: Behemot III ...

Ogonki i nóżki zostawia 8)

Przedtem przez czas jakiś urabia do właściwej konsystencji i obtacza w piaseczku :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 24, 2010 9:44 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Ogonki i nóżki zostawia 8)

Przedtem przez czas jakiś urabia do właściwej konsystencji i obtacza w piaseczku :mrgreen:

czemu nie ma dokumentacji fotograficznej he :evil:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon maja 24, 2010 9:44 Re: Behemot III ...

Rodziców kot wychodzący przyniósł kiedyś myszkę, uraczył się móżdżkiem, a resztę rzucił pod nogi pańci. Mina pańci bezcenna :mrgreen: Kot był z siebie dumny. Później też myszki przynosił, ale konsumpcją nie był zainteresowany, w przeciwieństwie do owczarka niemieckiego, który łyka myszy w całości :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pon maja 24, 2010 9:50 Re: Behemot III ...

Dokumentacji niet bo on to robi w bezpiecznej odległości.

Fakt, że nie zawsze zjada nornice, natomiast żaby i jaszczurki - zawsze.
Nornice przynosi czasem jako trofeum. Wypuszczam go o świcie a sama dosypiam. Juz kilka razy zdarzyło sie, że usłyszałam przymilny świergot, otworzyłam oczy - a nade mną paszcza z zawartością 8O
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 24, 2010 10:02 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Dokumentacji niet bo on to robi w bezpiecznej odległości.

Fakt, że nie zawsze zjada nornice, natomiast żaby i jaszczurki - zawsze.
Nornice przynosi czasem jako trofeum. Wypuszczam go o świcie a sama dosypiam. Juz kilka razy zdarzyło sie, że usłyszałam przymilny świergot, otworzyłam oczy - a nade mną paszcza z zawartością 8O


nie bój się, nie zjada nornic - one coś tam zdaje się mają, że mogą otruć, czy coś, ale koty o tym wiedzą... Georg też nornice przynosi nam, a zwłaszcza TŻ-towi. Nie można ich wyrzucić na jego oczach, bo się wtedy obraża, więc kiedyś TŻ odruchowo wziął zagryzioną zdobycz, kotu podziękował i ... wrzucił myszę do popielniczki. Chwilę później szwagierka chciała zgasić papierosa. Jej mina - bezcenna :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 24, 2010 10:11 Re: Behemot III ...

Ja tylko przez pierwszy sezon miałam lęki - teraz wiem, że on wie co robi więc tylko obserwuję te hece :wink:

Raz mnie tylko wzruszył - pierwszego poranka po cudownym odnalezieniu po gigancie przyniósł mi takiego nieboszczyka, ułożył na poduszce obok a sam usiadł i tak głośno patrzył az sie zorientowałam i pochwaliłam :mrgreen:
W ten sposób jakby zaakceptował miejsce, w którym nigdy przedtem nie był no i dał mi do zrozumienia, że nie zapomniał mnie przez ten tydzień nieobecności 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 24, 2010 10:20 Re: Behemot III ...

Kochany koteczek, jakie dowody uczuc! :1luvu:
(dobrze, ze moje niewychodzace 8) )


AYO pisze:Ogonki i nóżki zostawia 8)

Przedtem przez czas jakiś urabia do właściwej konsystencji i obtacza w piaseczku :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:
Jakbym widziala mojego pierwszego Kota na wakacjach pod namiotem, wszedzie sie walaly niedojedzone mysie półdupki z ogonkami... albo resztki mysich ryjkow :strach:

A to nie ryjowki sa trujace?
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon maja 24, 2010 10:21 Re: Behemot III ...

Birfanka pisze:A to nie ryjowki sa trujace?


dla mnie - jeden pies. Znaczy mysza :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 24, 2010 10:24 Re: Behemot III ...

:ryk:
Nornica w moich stronach funkcjonuje pod nazwa myszor :lol:

Ale ryjowka to chyba inny zwierz jest, to ktory jest trujacy? A moze oba :?:
Ostatnio edytowano Pon maja 24, 2010 10:25 przez Birfanka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon maja 24, 2010 10:24 Re: Behemot III ...

Nie wiem - w zasadzie to ja ich nie odróżniam :roll:

A komarzyce tłukł wieczorem z takim zacięciem, że żadna sie nie ostała :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 24, 2010 10:25 Re: Behemot III ...

AYO pisze:Raz mnie tylko wzruszył - pierwszego poranka po cudownym odnalezieniu po gigancie przyniósł mi takiego nieboszczyka, ułożył na poduszce obok a sam usiadł i tak głośno patrzył az sie zorientowałam i pochwaliłam :mrgreen:
W ten sposób jakby zaakceptował miejsce, w którym nigdy przedtem nie był no i dał mi do zrozumienia, że nie zapomniał mnie przez ten tydzień nieobecności 8)

Kochany :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon maja 24, 2010 10:58 Re: Behemot III ...

O matyldo, pawiczka bym chyba puściła 8O . Ale wczesniej bym oczywista pochwaliła :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto maja 25, 2010 11:14 Re: Behemot III ...

Słuchajcie - zaszczyt niesłychany mnie kopnął :!:

Wczoraj Księciunio po opędzlowaniu kawałków kurczaczka w sosie marki sheba przyszedł na kocyk, usadowił sie bliziutko i dla rozwiania wszelkich wątpliwości wysunął pyszczek ukośnie w górę 8O
Całą godzinę obracał łebkiem jak na rożnie, żeby każdy kawałek się załapał 8O

Następnie przeciągnął się, chlasnął mnie lekutko dla porządku "starczy już tego dobrego" i przemieścił się poza zasięg ręki :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto maja 25, 2010 11:15 Re: Behemot III ...

no normalnie kot Ci, AYO, dorasta :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 25, 2010 11:20 Re: Behemot III ...

A jaka celowość i precyzja w działaniu 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, muza_51 i 37 gości