wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 20, 2010 11:59 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

:mrgreen: myślę że szybko by go wygryzł i wypacał i wyskakał i w ogóle zepsuł....

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Czw maja 20, 2010 19:17 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

mih pisze:Po konsultacjite z wetem ustalono, że kulka Bobka to "odczyn poz zastrzyku" najpewniej. Należy go ogrzewać. Więc seidhee przygotowała termoforek.. bo inaczej to się Bobka nie da ogrzać...



a może Kotek Bobek ma kaszaka? Nasza jamniczka - Pelagia ma takie właśnie od malutkości. I można je albo wyciąć, albo samemu przekłuwać - tyle, że to u Kotka Bobka gorzej niż u Pelagii, bo ona cierpliwa..

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt maja 21, 2010 7:09 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

hmm... :? no to oby odczyn...... za tydzień Bobek idzie na ostatnią szczepionkę anty-grzyb to się skonsultujemy.

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Sob maja 22, 2010 15:17 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

Z bazarku wpłynęło 79zł. Wydałam około 20zł na przesyłki, więc bilans Funduszu Bobkowego wynosi 62zł. DZIĘKUJEMY! Wygląda na to, że to już wystarczy :D

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon maja 24, 2010 7:31 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

tak, teraz wypada zająć się stałymi domownikami, bo Laosiowi łysieją uszy... :? a Menaż ma załysiałą powieczkę.
Czekamy na wieśći z Labradora, gdzie 3 tyg temy pobrali nam sierść a grzyba i ciągle ją badają a my w związku z tym nie podejmujemy żadnej akcji,,, tylko smarowanko.. ale to bez sensu, bo jedno znika i ine sie pojawia......... :|

Ponadto , należy dodać że ktoś (nie wiem czemu myslę że Laoch) zlał się na dywanaik w kiblu- czyli nasiurał na szmatkę :wink: i nie wiemy WHY??!! może nie podoba im się ,że ich zamykamy w kuchni z łazienką na noc?

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Pon maja 24, 2010 8:17 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

mih pisze:tak, teraz wypada zająć się stałymi domownikami, bo Laosiowi łysieją uszy... :? a Menaż ma załysiałą powieczkę.
Czekamy na wieśći z Labradora, gdzie 3 tyg temy pobrali nam sierść a grzyba i ciągle ją badają a my w związku z tym nie podejmujemy żadnej akcji,,, tylko smarowanko.. ale to bez sensu, bo jedno znika i ine sie pojawia......... :|

Ponadto , należy dodać że ktoś (nie wiem czemu myslę że Laoch) zlał się na dywanaik w kiblu- czyli nasiurał na szmatkę :wink: i nie wiemy WHY??!! może nie podoba im się ,że ich zamykamy w kuchni z łazienką na noc?



Nie była to Stefcia! A na łysiejącego grzyba Halinka dostawała mydło chirurgiczne z kropelka wody i tą pianka miała myte, a potem maść, a potem szczepiona była :D

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 8:24 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

ojoj :( ale się dzieje...
ale jak już badają 3 tygodnie, to jeszcze tydzień maks i powinni wiedzieć czy coś się wyhodowało. Czasami takie łysinki to wynik kociej awantury. U nas na uszkach bywają mini łysinki i to zarasta samo a bierze się z gryzienia tychże uszaków w czasie zawziętego polowania i w ramach doprowadzania pańci do zawału serducha (bo wrzaski są niemiłosierne - po czym następuje wzajemne lizanie się po pysiach i wielka zgoda :| )
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 8:25 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

Stopcia też nie! bo Stopcia nie siura nigdzie, niezależnie od tego gdzie jest zamknięta :P ..tylko w żwirek :)
Obrazek

Flortee

 
Posty: 705
Od: Nie lis 22, 2009 18:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 10:36 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

no proszę, jaki fajny Kot Stopka :)
Laoch niestety siura w dziury. Myślę że uznał, że taka dziura zasypana gruzem pod wanną (grrrr, ja chcę SWOJE MIESZKANIE) nie jest wystarczająco zabezpieczona i trzeba ją zalać. Więc dziś ją będziemy murować ( Bob Budowniczy zawsze da radę! ) a przy okazji zmienimy wykładzinę bo była straszna.. :)

Myślę, że łyse plamy niestety nie są od wygryzień. Są zbyt łyse i krągłe....... :?

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Pon maja 24, 2010 15:12 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

mih pisze:no proszę, jaki fajny Kot Stopka :)
Laoch niestety siura w dziury. Myślę że uznał, że taka dziura zasypana gruzem pod wanną (grrrr, ja chcę SWOJE MIESZKANIE) nie jest wystarczająco zabezpieczona i trzeba ją zalać. Więc dziś ją będziemy murować ( Bob Budowniczy zawsze da radę! ) a przy okazji zmienimy wykładzinę bo była straszna.. :)

Myślę, że łyse plamy niestety nie są od wygryzień. Są zbyt łyse i krągłe....... :?


To gżyb jeszt Stefcia wie Chalinka miałą na szyjjji ale szmarowano mydłem tym hirórgicznym

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 20:18 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

oooo, Władek też się raz zlał na dywanik w łazience... bo zabrałem mu kuwetę do czyszczenia i zapomniałem oddać :roll:

Pytanie konkursowe:
Dlaczego Władek nie ma grzyba?
Bo grzyb się go boi :ryk:

:kotek:

chodak

 
Posty: 71
Od: Śro sty 13, 2010 11:45

Post » Wto maja 25, 2010 7:42 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

hehe :D prawda, że grzyba nigdy nie miał... cos w tym jest.

Należy dodać że Kotek Bobek jest coraz bardziej uroczym stworzeniem. Bije się z resztą a do nas mruczy okropnie i trzeba go głaskać. Spi na pleckach z wyciągnętymi łapkami (jak niegdyś Wuadek) i warczy jak ktoś go dotyka podczas jedzenia. Ma takie ładne oczy jak łobuz, no i zaczyna jakoś wyglądać- jak panterka :ok:

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Wto maja 25, 2010 9:02 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

hm... jak panterka...

"Wiadomości z ostatniej chwili. W warszawie w godzinach porannych zaniepokojeni sąsiedzi wezwali straż miejską w celu zidentyfikowania przyczyn chrobotów za ścianą. Po wejściu do lokalu okazało się, że przebywa w nim nielegalnie pantera o ksywie Kot Bobek. Pantera przyznała, że przez kilka miesięcy udawała kota w celu wyłudzenia dodatkowej porcji chrupków"
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 10:12 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

:mrgreen: totalny abstrakt Poddasze :ok:

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Wto maja 25, 2010 10:14 Re: wątek Lao i Malagi. Bobek bryka i paca

Dzień dobry, czy możemy?
PIK

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: berrniemalina, MB&Ofelia i 43 gości