Beeju, Guree i Natalia.... i Kacperek..? zmiany...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 22, 2010 9:30 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

no dobra, naczynia się myją (nim zmobilizowałam się do wyjęcia umytych, to na blacie zebrał się taki stos, ze prawie zapełnił zmywarkę...... :oops:), kuweta sprzątnięta, koty nakarmione ;)
trzeba by się wziąć za sprzątanie... :roll:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob maja 22, 2010 12:15 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

Nic nie widziałam o pizzy, uciekam stąd :lol:
Cześć :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 22, 2010 14:12 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

No a te fotki dzie? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob maja 22, 2010 14:25 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

shira3 pisze:No a te fotki dzie? :mrgreen:

będą, będą, jak tylko zrzucę z aparatu...
na razie zjadłam 14 pączków... :oops: (ale małych, wycinanych szklanką, z powidłami śliwkowymi)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob maja 22, 2010 15:39 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

charm pisze:
shira3 pisze:No a te fotki dzie? :mrgreen:

będą, będą, jak tylko zrzucę z aparatu...
na razie zjadłam 14 pączków... :oops: (ale małych, wycinanych szklanką, z powidłami śliwkowymi)

No, po tylu pączuszkach to na pewno nie abraknie ci siły.... :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob maja 22, 2010 17:04 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

shira3 pisze:No, po tylu pączuszkach to na pewno nie abraknie ci siły.... :ryk: :ryk: :ryk:

no, niestety niebardzo... pogoda mnie usypia, a po tym tygodniu nadal jestem nieprzytomna :(

ale miały być fotki, to i będą ;-)
na początek coś niezdrowego - wczorajsza pizza, jeszcze w piekarniku ;)
Obrazek

i coś zdrowszego - mój domowy ogródek - na stałe w mini szklarni ;-)
szczypiorek, koperek, kiełkująca bazylia, rzeżucha, i trawa dla kotecków ;)
Obrazek

przy tej pogodzie kosiaste śpią, więc zdjęcia też senne...
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob maja 22, 2010 17:14 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

Mnie też ta pogoda usypia... :roll: Próbuję się uczyć a coraz bardziej spać mi się chce :roll: Kawka mioże pomoże :roll:
Kociaste cudnie się wylegują :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Mój robi to samo :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob maja 22, 2010 17:50 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

charm pisze:Obrazek

Czyżby mój ulubieniec Guree? :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob maja 22, 2010 18:14 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

siriwan pisze:
charm pisze:Obrazek

Czyżby mój ulubieniec Guree? :D

to Beeju :lol: ;-)
Guree spał na tym legowisku z czerwoną obwódką ;) (gratis do karmy ;-) ), Beeju na łóżku... :kotek: :kotek:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob maja 22, 2010 19:03 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

i znowu burza.... :(
czy ta pogoda się w końcu ustabilizuje?
tyle miejscowości zalanych, tyle ludzi straciło dorobek całego życia, tyle zniszczeń, śmierci...
:cry:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie maja 23, 2010 9:30 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

spałam 10h...
przez tą pogodę jestem półprzytomna... :(
muszę w końcu posprzątać, bo wygląda tu jakby tornado przeszło (co w sumie nie mija się bardzo z prawdą, regularnie przechodzą tu trzy małe tornada.......)
na razie zjadłam śniadanie (pierwsze i drugie) - tym razem nie pączki :lol: zdrowe kanapki z ogórkiem, jajkiej, żółtym serem i rzeżuchą ;)
i muszę w koooońcu posprzątać...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie maja 23, 2010 20:07 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

Tym razem zdjęcia.. i to nie moich kotecków ;-)

Pamiętacie Maxa? kochanego rudzielca wyrzuconego z domu, którego 1 listopada zdejmowałam z dachu?

coraz bardziej przekonuję się, że to właściwy kot we właściwym domu ;)

i parę fotek z DS (to już 5 miesięcy, Max jest w DS od 30 grudnia)

słodki kociak:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

cieszę się, że Max jest szczęśliwy, bo patrząc na te zdjęcia nie ma wątpliwości, że to szczęśliwy kot :1luvu: :D :D :D

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie maja 23, 2010 20:11 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

Super! :1luvu: :piwa:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie maja 23, 2010 20:15 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

Jak mozna było wyrzucić z domu takie cudo???
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 23, 2010 20:29 Re: Bliźniaki i Natalia: na wariackich papierach....

ewaw pisze:Jak mozna było wyrzucić z domu takie cudo???

też się nad tym zastanawiam....
miał ok 3 lata, nie był wykastrowany... jak się później dowiedziałam "właścicielka" stwierdziła, że "po co mi taki kot, tam karmią, to on też coś zje"... :evil: :evil: :evil:
(kwestię mrozów itp pominę.... :evil:)
na szczęście trafił na działki, gdzie przyjaciółka mojej mamy dokarmia...
choć akcji zdejmowania go z dachu altany w białym futerku i szpilkach nie zapomnę... i tego, jak mnie objął tymi rudymi łapeczkami...
teraz na pewno jest mu lepiej, jest szczęśliwy :D

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alyaa, Anna2016 i 26 gości