No, ruszyliśmy w końcu z miejsca jeśli chodzi o siatkowanie. O dziwo, Grzegorz stwierdził, że siatkujemy wszystkie otwory domowe

Za życia Tyldy, zawsze zapierał się, że nie wyobraża sobie tego, że nie mógłby wychylić się z balkonu

Jak to koty ludzi zmieniają

Będziemy zamawiać siatkę w firmie produkującej sieci dla rybołówstwa. Firma robiła już siatki dla kotów, nawet dla profesjonalnych dużych hodowli

Wiedzą więc o co kaman

Gorzej z zamontowaniem na 8-mym piętrze

No ale jakoś trzeba sobie poradzić.
Chłopaki urządzili nam dziś nocną gehennę - polowanie na Foresta na osiem łap, gonitwy i wielogodzinne grzebanie w kuwecie (Ryżyk). A rano o coś się pokłócili (o Foresta w akwarium???) i doszło do pierwszych, poważniejszych łapoczynów i wojennych okrzyków. Hmmm, ciekawe co zastaniemy w domu po powrocie z pracy
