
Ale nie dziwę sie mu, tyle co on przeżył, to jego. Chyba w okolicach Bierunia to było. Teraz kotek szuka domu.
A u mnie nie pada, nie leje, ale wali z nieba i grzmi. Kicia ewakuowała swoje futro do łazienki, mysli że tam bezpieczniej.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
violavi pisze:Widziałam tego kotka w TV- szczęściarz![]()
Ale ilu nie udało się![]()
Błagam cię, zmniejsz tą mapkę, bo forum się rozjeżdża.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości