Hospicjum 'J&j'[7]...

[mpacz78]

O kurczę
Trzymam kciuki żeby w Toruniu nie wyrządziło większych szkód.

[kristinbb]

O Boże już mam dość tej wody...
Trzymam kciuki AGN za Toruń

[Agn]

We Włocławku woda się podnosi w tempie 5cm/godzinę. Do przekroczenia stanu alarmowego na tamie zostało 35cm... W Toruniu - 92cm.

Schron na razie w miarę bezpieczny.

[Agn]

We Włocławku stan alarmowy - a jeszcze nie doszła fala kulminacyjna. W Toruniu do stanu alarmowego brakuje 5cm. Dane z 5.30.
Nie dzwoniłam jeszcze do schroniska.

Kurduple broją.
A nowy pieluchowy dostał na imię Noel. Na noc został też zapakowany w pieluchę - kompletnie bez protestów. Noc przespał... w łóżku.

[Tosza]

A jak się ma ogród botaniczny? Bo ewakuacja misia to chyba byłby problem....

[Agn]

[quote="Tosza":1qiszlt3]A jak się ma ogród botaniczny? Bo ewakuacja misia to chyba byłby problem....[/quote:1qiszlt3]

Ogród jest na skarpie. Gdyby zalało skarpę zalałoby Bydgoską i Mickiewicza.

[Agn]

Od 6.30 - przekroczony stan alarmowy.
Właśnie sobie uświadomiłam, że nie powinnam ruszać się na drugą stronę Wisły. W każdej chwili może zostać zamknięty wiadukt prowadzący na most drogowy. [A właściwie dwa wiadukty - wtedy nawet komunikacja miejska nie będzie jeździć.] Do przejazdu pozostanie tylko autostradowy.
Nie mam radia, więc wiadomości mam tylko z netu [i to tych pisanych, bo nie mam też głośników przy kompie, więc nawet radia internetowego nie posłucham].

Chyba sobie odpuszczę wyjazd do Doc z Noelem. Nie chciałabym wracać do domu przez resztę dnia. Zalać to mnie nie zaleje - nie ma takiej opcji, ale zdaje się, że skomplikuje mi się trochę wykonanie `programu zadań` na przyszły tydzień...

[Agn]

PS. Włocławek własnie zrzuca wodę. Za godzinę, dwie ten zrzut dojdzie do nas...

[iwona66]

może ''delikatnie'' to zrobią

PS. Włocławek własnie zrzuca wodę. Za godzinę, dwie ten zrzut dojdzie do nas...

[Agn]

Delikatniej się chyba nie da - zrzut jest największy od 1979 roku, a to jeszcze nie fala.
Pójdę [i:3dleeuxh]ze psem[/i:3dleeuxh] i zobaczę jak wyglądają `nasze` łąki nadwiślańskie...

[iwona66]

tylko na psicę uważaj ,mrówki i inne mogą chcieć ją znowu zjeść
a doktory za wodą

[Agn]

[quote="iwona66":1g85zz3p]tylko na psicę uważaj ,mrówki i inne mogą chcieć ją znowu zjeść [/quote:1g85zz3p]
Wczoraj napadły ją komary. Cała w bąblach była.

[quote="iwona66":1g85zz3p]a doktory za wodą [/quote:1g85zz3p]
Wszystkie sensowne doktory - za. A nawet ci, którzy mają tu gabinety, to i tak mieszkają `za`.
Na szczęście odpowiednie zaplecze lekowe mam, ale gorzej będzie, jak stanie się `coś nagłego`.

[iwona66]

przecia trzymamy żeby nic się nie wydarzyło

[Tosza]

A jak się ma ogród botaniczny? Bo ewakuacja misia to chyba byłby problem....

Ogród jest na skarpie. Gdyby zalało skarpę zalałoby Bydgoską i Mickiewicza.

To ja chyba to inaczej zapamiętałam, bo z ulicy schodzi sie dużą ilościa schodów do botanicznego. On mi się wydawał prawie na tym samym poziomie, co Wisła.
Pamiętam powódź w Toruniu sprzed 30 lat. Mama mówi, że wtedy Wisła miała 8 m. teraz też mam mieć tyle. Zalało wtedy cały Rudak-pamiętam, że szłam na dzialke po szyję w wodzie

[Agn]

Tosza, woda do Ogrodu Botanicznego jak najbardziej może wejść, ale nie sądzę, żeby misiowi groziło utopienie. Faktem jest, ze nigdzie nie mogę znaleźć info na temat stanu zabezpieczenia ogrodu.

Byłam nad Wisłą. Łąki, po których zwykle chodzimy z Tilą na spacerach stoją pod wodą.
[Foty dość dużych rozmiarów, ale widać szczegóły po powiększeniu.]

Te foty są robione z tego samego miejsca na skarpie - stopniowe oddalenie. Znaki, które widać na pierwszym zdjęciu to `zwykła` linia brzegowa Wisły. Wzdłuż krzaków po prawej stronie znaków biegnie ścieżka, którą można było dojść nad brzeg.
[url=http://img189.imageshack.us/i/obraz1397.jpg/:30moeonn][img:30moeonn]http://img189.imageshack.us/img189/9065/obraz1397.th.jpg[/img:30moeonn][/url:30moeonn] [url=http://img36.imageshack.us/i/obraz1398.jpg/:30moeonn][img:30moeonn]http://img36.imageshack.us/img36/6181/obraz1398.th.jpg[/img:30moeonn][/url:30moeonn] [url=http://img413.imageshack.us/i/obraz1399.jpg/:30moeonn][img:30moeonn]http://img413.imageshack.us/img413/8177/obraz1399.th.jpg[/img:30moeonn][/url:30moeonn]

Tu widok nieco przesunięty w lewo - widać punkt charakterystyczny: wielkie drzewo po środku - jeszcze wczoraj - łąki... na kolejnych zdjęciach można odszukać to samo drzewo w prześwitach między gałęziami.
[url=http://img64.imageshack.us/i/obraz1400.jpg/:30moeonn][img:30moeonn]http://img64.imageshack.us/img64/9063/obraz1400.th.jpg[/img:30moeonn][/url:30moeonn] [url=http://img404.imageshack.us/i/obraz1406.jpg/:30moeonn][img:30moeonn]http://img404.imageshack.us/img404/961/obraz1406.th.jpg[/img:30moeonn][/url:30moeonn] [url=http://img710.imageshack.us/i/obraz1405.jpg/:30moeonn][img:30moeonn]http://img710.imageshack.us/img710/6802/obraz1405.th.jpg[/img:30moeonn][/url:30moeonn]

Woda podeszła pod samą skarpę.