Do kiedy sterylka aborcyjna???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 02, 2010 8:12 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

Marea pisze:a czy po sterylce aborcyjnej w wysokiej ciązy kotka dłuzej dochodzi do formy? w sensie moze byc taka przymulona 2 dni i dłuzej czy takowy przedłuzajacy sie stan wskazywałby na jakies nieprawidłowosci?

To bardzo indywidualne. Miałam podblokowa kotkę sterylizowana w bardzo wysokiej ciaży (urodziłaby w ciagu kilku dni). Wetce udało się tak zrobić zabieg, że nacięcie było malutkie (kotka miała szybko wrócić pod blok). Po zabiegu czuła się bardzo dobrze. Tak się złożyło, że dwa dni po zabiegu musiałam podstawić jej obcego maluszka a w odstępie kilkudniowym jeszcze dwa. Mleko pojawiło się niemal natychmiast ale karmienie na szczęście nie utrudniło gojenia się rany. Kotka od pierwszych dni opiekowała się maluchami z pełnym poświęceniem. Naprawdę nie zauważyłam aby sterylka aborcyjna w tak wysokiej ciąży w jakimś stopniu różniła się od normalnej sterylki.
Tu niestety nie ma reguł i są też kotki nie w ciaży które po zabiegu bardzo długo dochodzą do siebie.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 02, 2010 10:09 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

tak bardzo ogólnie:
moje obserwacje dotyczą grupy ok. 300 kotek wolnożyjących posterylkowych, które w ciągu ostatnich 2 lat przewinęły się przez fundację, w tym ok. 100 po aborcji, również w mega wysokiej ciąży - nie zauważyłam różnicy w zachowaniu czy samopoczuciu jeżeli brać pod uwagę podział po zwykłej sterylce czy aborcyjnej (oczywiście pod względem medycznym i samej operacji jest różnica), kotki przetrzymujemy w fundacyjnej izolatce z klatkami ok. tygodnia
(zdecydowanie w najgorszym stanie była kotka, która miała rozkładające się płody w macicy - przez 5 dni po zabiegu była na granicy życia i śmierci, w fundacji na rekonwalescencji była 3 tygodnie, ale to jeszcze inny przypadek)

zgadzam się z Sylwką - to bardzo indywidualne

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 02, 2010 13:32 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

Dziekuję za odpowiedzi...kota miała sterylke w srode rano, wczoraj byla jeszcze rano polprzytomna i zreszta nawiała z transportera u starszej Pani karmicielki w domu pod szafke kuchenna bez szans jej wyciagniecia, była b słaba, ale bez krwi, wiec szwy ok....ustaliłysmy ze zostawiamy ja w spokoju i czekamy az wyjdzie i obserwujemy czy zje itp i noc kolejna została u Pani karmicielki, jadła, zrobiła do kuwetki w nocy szalała po mieszkaniu, w sensie ze biegała, rano przerazona ludziami ale w dobrym stanie, zapakowałysmy do transportera pojechalysmy do weta zeby sie upewnic i wypusciłysmy ja w jej miejsce....mam nadzieje ze bedzie ok
Koty które do tej pory widziałam znałazm po sterylkach na drugi dzien rano byly jak nowo narodzone, dlatego zaniepokoił mnie jej przedłużający sie stan zamulenia ogólnego...a kotka młoda ok. 2 lat, zreszta sliczna srebrna 'whiskasowa' ;-) ale drapała w szybę, chciała na dwór
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 21, 2010 16:51 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

A mój weterynarz powiedział ze nie robi takich zabiegów bo uważa że to niehumanitarne. Robi takie coś ale tak do 3-go tygodnia. Co ciekawe byliśmy u niego z naszą przyblędą (u której niepokoił nas duży brzuch) jakieś 2 tyg. temu i powiedział że on nie wie czy ona jest w ciąży czy niee..bo za wcześnie to stwierdzić...ale raczej nie jest. Mała (nie wiem ile ona ma m-cy) jest odrobaczona...żre jak szalona, i ma wielki bebech - każdy kto ją widzie mówi .."ooo będziecie mieć małe kotki" Ja zwariuje chyba.

naisha

 
Posty: 5
Od: Pt maja 21, 2010 16:43

Post » Pt maja 21, 2010 16:56 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

Idź do innego weta....
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pt maja 21, 2010 17:14 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

Dzwoniłam dziś do trzech innych i oni mówią że nie robią bo późno i to ryzykowne itp.

naisha

 
Posty: 5
Od: Pt maja 21, 2010 16:43

Post » Pt maja 21, 2010 17:21 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

naisha pisze:Dzwoniłam dziś do trzech innych i oni mówią że nie robią bo późno i to ryzykowne itp.


Naisha, a gdzie mieszkasz. Jesli chcesz szukać weta, który to zrobi, to załóz wątek. Może na forum sa osoby mieszkające w Twoich okolicach, które znają dobrego lekarza, który takie zabiegi robi. Jesli czytałas ten wątek, to wiesz, ze takie sterylki sie robi i to z dobrym skutkiem. Kotki są zdrowe, a nawet czasem mają życie uratowane.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt maja 21, 2010 17:28 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

Dzięki za informacje. Wątek przeczytałam bardzo uważnie - dostałam za to "po łbie" od mężusia ;/ bo uważa że weterynarze wiedzą lepiej a ja cuduję bo poczytałam forum. Weterynarze powiedzieli że lepiej niech urodzi i kotki sie uśpi - sami niech się uśpią. Muszę teraz pomyśleć...dzięki za oddzew. :) W domu uważają że jestem stuknięta 8O - na takich wsiach jak moja kotami nikt sie tak nie przejmuje...

naisha

 
Posty: 5
Od: Pt maja 21, 2010 16:43

Post » Pt maja 21, 2010 17:33 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

naisha pisze:Dzięki za informacje. Wątek przeczytałam bardzo uważnie - dostałam za to "po łbie" od mężusia ;/ bo uważa że weterynarze wiedzą lepiej a ja cuduję bo poczytałam forum. Weterynarze powiedzieli że lepiej niech urodzi i kotki sie uśpi - sami niech się uśpią. Muszę teraz pomyśleć...dzięki za oddzew. :) W domu uważają że jestem stuknięta 8O - na takich wsiach jak moja kotami nikt sie tak nie przejmuje...


Naisha to współczuję, ze nie masz bratniej duszy. :(
Jesli Twoi lekarze takich zabiegów nie robią, a byc może i w ogóle rzadko kotki sterylizują, to może i lepiej, że się sterylizacji aborcyjnej nie podejmują.
Trzymam kciuki, żebys jednak lekarza znalazła i nie musiała kotków usypiać. Lub za brak ciąży. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt maja 21, 2010 17:35 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

A jeśli rzeczywiście jest w ciąży (odpukać!!!) i wystąpią komplikacje przy porodzie, odmówią wykonania cesarskiego cięcia, jako zbyt ryzykownego? To jeszcze trudniejsze, bo jednocześnie trzeba walczyć o życie noworodków, a wykonuje się standardowo.

Sorry, ale teksty o dużym ryzyku w 9 przypadkach na 10 padają z ust wetów, którzy zwyczajnie nie potrafią wykonać takiego zabiegu - oczywiście mają do tego prawo (i jak nie umieją, to niech lepiej nie eksperymentują), ale lepiej by sie przyznali do braku doświadczenia, niż gadali bzdury.

Wiem tylko o jednej wetce, która odmawia mimo iż by potrafiła - ale ona opiekuje się wieloma hodowlami i pewnie gryzie jej się to ideologicznie, że jednocześnie można się cieszyć z przyjścia na świat rasowych kociąt, a z drugiej strony sterylizować masowo ciężarne dachówki.

Czy jest w Twojej miejscowości możliwość wykonania usg? Jeśli brzuch duży, to powinno być widać płody. Ta wiedza jest Wam niezbędna, albo decydujecie się na sterylkę i wtedy trzeba szukać na cito doświadczonego weta w okolicy, albo decydujecie się (świadomie lub z braku innego wyjścia) na poród, ale wtedy ciąża jest właściwie prowadzona, unikniecie podawania leków, także tych na odrobaczenia, które mogą zaszkodzić płodom. Najgorsze wyjście to czekać z nadzieją, że jakoś będzie. Młody wiek nie jest przeszkodą, łapałam 4-5 miesięczne kociczki już zapylone :(

Super, że ją przygarnęliście :ok:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 21, 2010 17:37 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

Ha! No właśnie! Sterylka w pierwszym miesiącu ciąży niehumanitarna, a usypianie noworodków to super wyjście :roll:
Skąd jesteś?

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 21, 2010 17:47 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

Mieszkam pod Oleśnica (dolnośląskie) - na wsi. Przygarnęłam kotka i mam wesoło...moja starsza kotka jej nie lubi i ją leje :wink: Na szczęście oba psy przywykły i już się kumplują. Z ludźmi gorzej- moja siostra starsza np. powiedziała że nie wie czym ja się stresuje i jakbym nie była taka wrażliwa to "sąsiad by się kotkami zajął" :evil: Zaczynam się tu wypłakiwać więc uciekam lepiej. :)
Macie rację...jutro skoczę na USG i będę wiedzieć co i jak. :)
hmmm...leki na odrobaczenie wet kazal podać jak jeszcze nie umiał stwierdzic czy kotka w ciazy czy nie....USG nie proponował ....niefajnie.
Ehh cóż ja bym zrobiła bez internetu :lol:
Dzięki że jesteście i służycie radą.

naisha

 
Posty: 5
Od: Pt maja 21, 2010 16:43

Post » Sob maja 22, 2010 1:26 Re: Do kiedy sterylka aborcyjna???

a może byłabyś w stanie podjechać do ciut większej miejscowości, gdzie weci nie odmówią pomocy? Poród jest sporym zagrożeniem dla kotki, znacznie większym niż kastracja aborcyjna, dlatego warto powalczyć, trzymam kciuki :)

mojej koleżance ostatnio wet też nie chciał kastrować kotki w połowie ciąży, mówił o uśpieniu miotu (do czego nawet z ogromnym wysiłkiem udało mi się ją namówić, wiedząc, że kociaki nie będą mogły u niej zostać- moim zdaniem to mniejsze zło), poradziłam jej szukać innego weta, w końcu ten "jej" się ugiął i kota jest po zabiegu, czuje się świetnie :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 94 gości