Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

[ewar]

Krew pobrana,dostała trochę witaminek w kroplówce.Osłuchowo wszystko dobrze, ranę po sterylce trochę sobie wylizała,ale to już prawie zarośnięte więc krzywdy wielkiej sobie nie zrobiła.Znowu 5dkg w dół.Była na czczo,ale teraz zjadła pół saszetki conva,mam nadzieję,że wróci do formy.Wetka nie wie,co to może być.Ma dzwonić,jak będą wyniki.Najgorsze,że wetka być może pojedzie jutro rano do W-wy na szkolenie, nie chcę nigdzie indziej Soni targać.Napiszę wkrótce.Proszę o kciuki!

[OKI]

[milamila]

Przez caly czas

[ewar]

Czekam na telefon.Dzięki za kciuki.
Małe OT,sytuacja zwierząt u nas w regionie TRAGICZNA.Brakuje wszystkiego,psy w klatkach w samochodach.Transport do Warszawy byłby.
http://www.dogomania.pl/threads/186028- ... 3%85%C2%81

[ewar]

Dzwoniłam,Sonia miała zrobioną biochemię i morfologię.Nerki OK,cukier w normie,lekko podwyższone leukocyty,ale to może być wynik stresu,albo tego jej wylizywania sobie ranki.Już jest w ubranku i w nim pozostanie.Antybiotyk dostała i będziemy kontynuować kurację tak na wszelki wypadek.Nic nie wskazuje na chorobę.Uff.

[milamila]

Ewo wyslalam Ci wiadomosc.

[ewar]

Dzięki,odebrałam i odpowiedziałam.Wiszę na telefonie.
Nie chcę zapeszać,ale Sonia jakby lepiej.Zaczyna się złościć na ubranko,ale ja się nie złamię.Dość się nadenerwowałam.

[ewar]

Milamila,bardzo dziękuję za pomoc podkarpackim zwierzaczkom-powodzianom. Ja zaraz lecę zanieść rzeczy dla ludzi,którzy często nie mają nawet szczoteczki do zębów.

[Hańka]

Dzwoniłam,Sonia miała zrobioną biochemię i morfologię.Nerki OK,cukier w normie,lekko podwyższone leukocyty,ale to może być wynik stresu,albo tego jej wylizywania sobie ranki.Już jest w ubranku i w nim pozostanie.Antybiotyk dostała i będziemy kontynuować kurację tak na wszelki wypadek.Nic nie wskazuje na chorobę.Uff.

[ewar]

Sonia się myje,dobry znak.Ale ranki sobie nie wyliże Ma na sobie rękaw bluzki,wygodniej,bo z ubranka się wyplątuje.

Ładne to to nie jest,ale działa i powolutku Sonia się przyzwyczaja.

[milamila]

Jest w sam raz

[ewar]

Sonia chodzi jak pokraka,ale chodzi,a nie ciągle śpi.Była na balkonie,podjadła,jestem umiarkowanie optymistyczna.Zaraz idę z nią do lecznicy.

[Hańka]

Zaraz napiszę jak tylko czegoś się dowiem.Wiem,co znaczą takie symptomy,ale miejmy nadzieję,że to jakaś chwilowa niedyspozycja.

Zupełnie się nie znam na kocich chorobach - o czym mogą świadczyć takie objawy?

[ewar]

Nerki.Na szczęście to nie to.Wyniki wskazują tylko na lekki stan zapalny,a i tak trzeba brać poprawkę na stres.Mam jednak ją obserwować.Będę.Wetka mi zarzuca,że wszystkie moje kotki,które sterylizowała wylizują sobie rankę pooperacyjną.Nie wiem dlaczego.Nic nie robię,nie smaruję,nie dotykam.

[dalia]

Dzwoniłam,Sonia miała zrobioną biochemię i morfologię.Nerki OK,cukier w normie,lekko podwyższone leukocyty,ale to może być wynik stresu,albo tego jej wylizywania sobie ranki.Już jest w ubranku i w nim pozostanie.Antybiotyk dostała i będziemy kontynuować kurację tak na wszelki wypadek.Nic nie wskazuje na chorobę.Uff.

a parametry watrobowe - alat i aspat tez były robione? jakie są?

moze to tylko pozabiegowy spadek formy u Sońki

edit po zabiegach wątroba lubi trochę zaszwankować daltego pytam. Nie jest to niebezpieczne i do ładnego wyprowadzenia chocby karma wątrobową (okresowo podawaną)