Paluch2- smutny początek kolejnej cześci PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

[tillibulek]

ID: XXXVIII/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: biało-czarna
Skąd: ul. Obwodowa

O matko

tez zwrocilam na nią uwage, wyglada strasznie

[Mysza]

ID: XXXVIII/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: biało-czarna
Skąd: ul. Obwodowa

Boże, jaki maluszek
Co on ma z oczkami ?

zaawansowany koci katar
mocny antybiotyk, dwa rodzaje kropli i będzie widział
inaczej niestety nie (o ile przeżyje)

[millkaj]

Boze znowu maluchy na Plauchu
Jak im pomoc dlaczego moj TZ jest taki oporny !!!!
Moze wziac, je a potem niech sie dzieje co chce.
Moze ich nie wyrzuci za drzwi ??!!

[ASK@]

a 195,196 tez tragedia z oczyskami

[magaaaa]

Takie półślepe od kk miałam w listopadzie w trójpaku. Pieknie się wyleczyły, teraz są dorodnymi, zdrowymi kociskami...
Oby te malce miały tyle szczęscia...

[Bazyliszkowa]

Wiadomość od Never -jeśli byłaby szansa na dt, to byłoby dla kociaków z chorymi oczami miejsce w lecznicy na parę dni na podleczenie.
Może ktoś?

[kinia098]

A jak wygląda sytuacja na Paluchu?? ( powódź )

[mpogorzelski]

Ta fala, która teraz idzie przez Warszawę to zupełnie schronisku nie zagraza. Gorzez jest z głupotą, co sprawila, ze pawilony zostaly tak wybudowane, iz po kazdym deszczu zwierzaki stoja w błocie. Ze tez nikt za to do wiezienia nie poszedl

[alareipan]

Jestem nowa na tym forum więc mogę palnąć jakąś gafę, z góry wielkie sorki!
Zgłaszam domek tymczasowy, ewentualnie stały. Chodzi tu o mój domek, w którym pomieszkuje już "nieszkodliwy" pies, którego adoptowałam z Palucha i roczna koteczka, adoptowana z Kociego Azylu w Konstancinie.
Przeglądając zdjęcia kotów z kwarantanny serducho zaczęło mocniej walić przy zdjęciu koteczki 200/10.
Moje pytania - czy trzeba czekać do końca kwarantanny, czy wydzwaniać do schroniska wcześniej, czy lepiej prosić o pomoc kogoś z forum miau???

Jola kota z kwarantanny na pewno nie dostaniesz - kwarantanna to kwarantanna.
Będę w sobotę w schronisku pomagać w adopcji Przytulanki, więc zapraszam jeśli chciałabyś się zapisać na 200 lub rozejrzeć

[jola.ps]

ID: XXXVIII/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: biało-czarna
Skąd: ul. Obwodowa

Czy to biedactwo będzie siedzieć na Paluchu w kwarantannie, aż go z tego kataru wyleczą?

[jola.ps]

Jola kota z kwarantanny na pewno nie dostaniesz - kwarantanna to kwarantanna.
Będę w sobotę w schronisku pomagać w adopcji Przytulanki, więc zapraszam jeśli chciałabyś się zapisać na 200 lub rozejrzeć [/quote]

Dzwoniłam na Paluch,zaklepałam kocicę. A propos, jak wygląda rozglądanie się po kociarni? Wpuszczają tylko na "teren" kotów do adopcji, a te z kwarantanny są nieosiągalne wzrokiem?

[AnielkaG]

Na kociarnię nie ma wstępu. Można wejść tylko do pokoju adopcyjnego, gdzie są zdrowe (przynajmniej teoretycznie) koty do adopcji, jest ich zazwyczaj kilka. Reszta to koty chore, ewentualnie można je zabrać na tzw. umowę warunkową. Jeśli jedziesz pierwszy raz na Paluch przygotuj się na szok i weź chusteczki. Mnie już chyba nic nie rusza a tam ryczę za każdym razem.

[gaota]

Przypomnę te z najbardziej chorymi oczami

------------------------------

ID: 0195/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: czarny
Waga: 0,300
Skąd: Książęca
------------------------------

ID: 0196/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: czarny
Waga: 0,300
Skąd: Książęca
----------------------------------------------

ID: XXXVIII/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: biało-czarna
Skąd: ul. Obwodowa
----------------------------------------------

[jola.ps]

Na kociarnię nie ma wstępu. Można wejść tylko do pokoju adopcyjnego, gdzie są zdrowe (przynajmniej teoretycznie) koty do adopcji, jest ich zazwyczaj kilka. Reszta to koty chore, ewentualnie można je zabrać na tzw. umowę warunkową. Jeśli jedziesz pierwszy raz na Paluch przygotuj się na szok i weź chusteczki. Mnie już chyba nic nie rusza a tam ryczę za każdym razem.

Czyli, jeśli chciałoby się wziąć jakiegoś pokrzywdzonego biedaka z kk, bądź z innym choróbskiem, to nawet nie można wejść i go obejrzeć? Pokazują zdjęcia i podaje się numer???

[gaota]

Tak, a potem czekasz aż go znajdą. Mi mówili, że kota nie ma, nie wiadomo gdzie jest, w końcu sama p. Wanda się zaangażowała w poszukiwania. Po godzinie znalazł się.