Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

JoasiaS pisze:Koty jak zwykle rozkoszne, ale mnie powalił widok kwitnących niezwykle obficie storczyków

Aluś, wymyślisz jakieś danie tak dobre i łatwe jak makaron z kalarepką?

złośliwec

kurcze...może mnie zalać ...jadę się ewakuować :roll:

alus1 pisze:kurcze...może mnie zalać ...jadę się ewakuować

No żartujesz, Alusia!!!

Ja tu o jedzonku, a ty masz poważną sytuację :roll:

Kciuki, żeby nie stało się nic złego :ok:

Nie może cię zalać! :idea:

Podmoczyc chyba tylko? Piwnice ne przykład?

cholerka wie ...moje tereny w przypadku przerwania wału są zagrożone :roll:

nasiali strachu że mosty zamknięte :roll:

kurza melodia nie wiadomo co robić...lecem do koteczków w razie czego zabieram dranie i jadę do góry do rodziców...potrzebne kciuki :roll:

tu jest mapka co będzie ewentualnie....

Kciuki masz :ok:

Ale nie przewiduję żadnej katastrofy. Nie i już :evil:

Mnie tez wysłali do domu jak sie dach na Św. Katarzynie palił i skończyło sie na niczym :ok:

Pewnie wszystko będzie dobrze ale zawsze lepiej być przygotowanym

Lepiej na zimne dmuchac, Alusiu. Ale na pewno przejdzie bokiem, bedzie dobrze! Musi byc! :ok:

Wiecie pracuję w babińcu więc jak poszła informacja (nieprawdziwa) o zamknięciu mostów no to się zaczęło....przyleciały do mnie żebym koty zabierała i do rodziców jechała :roll:

Ale hmm kupiłam wodę jedzenie mieszkam na 2 pietrze to chyba przeżyjemy tylko nad autem dumam :roll:

oby nie zalało :ok:

na wszelki wypadek jadąc do pracy jutro żarcia koteczkom zostawię pod dostatkiem gdyby cuś się miało stać, bo mówią że zagraża nam raczej długotrwałość a nie sama fala właśnie wojewoda się wypowiedział

O cholerka

Cały czas śledzę w TV ...

Kciuki Aluś ,oby nie dotarło tak daleko :ok:

amyszka pisze:O cholerka

Cały czas śledzę w TV ...

Kciuki Aluś ,oby nie dotarło tak daleko

no wiesz to nie tak daleko ja jestem na dolnym mokotowie niestety, znaczy niestety w tej chwili bo poza tym sobie bardzo chwalę moją wiejską ciszę :wink: