Kocia Rodzinka - maluchy w DS, Kotka już po sterylce :)

Jest ktoś zainteresowany Muminkiem, tylko musiałby iść do nowego domku zanim zostanie zaszczepiony (tzn zostałby zaszczepiony dopiero w DS), bo ja planuję je szczepić 28-29. maja, a Państwo chcieliby go wziąć wcześniej, bo będą mieli wolne. Mam mieszane uczucia. Nie wiem, co z tego wyjdzie.
Mumin jest największy z miotu i najlepiej sobie radzi - pierwszy zaczął jeść i korzystać z kuwety, więc w sumie te kilka dni nie powinno zrobić wielkiej różnicy... a w razie czego zawsze będzie mógł wrócić.

Cudak1 pisze:Jest ktoś zainteresowany Muminkiem, tylko musiałby iść do nowego domku zanim zostanie zaszczepiony (tzn zostałby zaszczepiony dopiero w DS), bo ja planuję je szczepić 28-29. maja, a Państwo chcieliby go wziąć wcześniej, bo będą mieli wolne. Mam mieszane uczucia. Nie wiem, co z tego wyjdzie.
Mumin jest największy z miotu i najlepiej sobie radzi - pierwszy zaczął jeść i korzystać z kuwety, więc w sumie te kilka dni nie powinno zrobić wielkiej różnicy... a w razie czego zawsze będzie mógł wrócić.

To może nowi opiekunowie go już zaszczepią?

Jeśli masz mieszane uczucia, to popytaj ich troszkę o szczepienia i zobaczysz, czy wiedzą coś o tym, czy nie mają zielonego pojęcia

Ale moim zdaniem, jeśli nigdy wcześniej na ten temat nie słyszeli, to nie trzeba ich od razu skreślać z listy

Porozmawiać z nimi trochę, uświadomić i być może okażą się super domkiem

Nie wszyscy wiedzą, że kociaki trzeba szczepić, dla bezpieczeństwa.
No chyba że okaże się, że szczepionki to dla nich głupota- to wtedy wypad :mrgreen:

Szczepic oczywiście chcą

Tylko o wiek mi chodzi, ale te kilka dni akurat w jego przypadku nie powinno zrobic wielkiej różnicy. Domek dobry, niewychodzący, z kastracją też nie będzie żadnego problemu. Z ewentualnych kosztów leczenia Państwo zdają sobie sprawę, bo poprzedni kot chorował i długo go leczyli... więc myślę, że powinno byc ok.

(a mi, jak na złość, zepsuł się dzisiaj wyświetlacz w telefonie - nic nie wyświetla, nie widzę kto dzwoni, nie mogą czytać/pisać smsów, zapisać nr, dzwonić...mogę tylko odbierac, a i z tym jest problem, bo nie widzę teraz, gdzie mam zasięg :roll:

)

Cudak1 pisze:Szczepic oczywiście chcą Tylko o wiek mi chodzi, ale te kilka dni akurat w jego przypadku nie powinno zrobic wielkiej różnicy. Domek dobry, niewychodzący, z kastracją też nie będzie żadnego problemu. Z ewentualnych kosztów leczenia Państwo zdają sobie sprawę, bo poprzedni kot chorował i długo go leczyli... więc myślę, że powinno byc ok.

(a mi, jak na złość, zepsuł się dzisiaj wyświetlacz w telefonie - nic nie wyświetla, nie widzę kto dzwoni, nie mogą czytać/pisać smsów, zapisać nr, dzwonić...mogę tylko odbierac, a i z tym jest problem, bo nie widzę teraz, gdzie mam zasięg )

Eeee, no to sio już kociak do domku

Te 2-3 dni chyba nie zrobią różnicy

Jak domek zatroszczy się o kociaka, to będzie dobrze, musi być

Telefon

Fiodorek [*]19.11.2014

to znaczy, że kocięta powoli znajdują sobie domki :ok:

jaki bilans??

Ja chyba sama sobie wymyślam problemy, bo za bardzo się do nich przyzwyczaiłam i na samą myśl o tym, że trzeba je oddać jest mi jakoś tak... :oops:

a to przecież nieuniknione i zbliża się wielkimi krokami...

Kotki obie są "zarezerwowane", Muminek też i jest Pani, która chce kocruka, ale jeszcze nie zdecydowała, którego z dwóch pozostałych.

Poznajecie?

i z koleżanką:

Obrazek

Nadal prosimy o wsparcie finansowe.
W przyszłym tygodniu czekają nas szczepienia i odpchlenie kociaków (szczepienia ok 50-60 zł za jednego, nie wiem, ile będzie kosztowało odpchlenie..). Później jeszcze sterylka Mamuśki (150 zł).

Jedzenia jeszcze na jakiś czas mamy. Żwirek pomału się kończy (zamówiłam dziś drugi worek, 20 kg) - praktycznie, co drugi dzień trzeba wymieniać całą kuwetę, mimo, że sprzątam im min 3 razy dziennie :roll:

To ja na razie z ogłoszeniami się wstrzymuje :ok:

Co to za kocio ten burasek? :oops:

Nie byłam na bieżąco na wątku :oops:

Jego koleżanka- :love:

kinia098 pisze:To ja na razie z ogłoszeniami się wstrzymuje

Jeśli okaże się, że zostanie tylko jeden bez domku, to na jakiś czas wstrzymamy się z ogłoszeniami dla niego (będzie spijał mleko z kocicy w razie czego

)

kinia098 pisze:Co to za kocio ten burasek? Nie byłam na bieżąco na wątku

To jeden z naszych kocurków, nazwany przez zuzzik Fantazy

kinia098 pisze:Jego koleżanka-

Koleżanka szylkretka była u nas tylko na jedną dobę, w drodze do nowego domku. Dziś rano pojechała. Mam nadzieję, że będzie tam szczęśliwa (i zazdroszczę jej nowym właścicielom, bo jest naprawdę świetna :1luvu:

)

świetne małe pręguski :kotek:

Jak adopcje?

Muminek pojechał, kotki obie pojadą pod koniec przyszłego tygodnia - po szczepieniach.

Z tymi dwoma kocurkami jeszcze nie wyjaśnione :evil:

Pani bardzo niezdecydowana - najpierw chciała szarego z białym, potem jednak całego szarego.
Przez awarię tel nie mam już jej nr, a na ostatniego maila jeszcze nie odpowiedziała, więc nie wiem. W ogóle maile od tej Pani bardzo lakoniczne, pomija niektóre pytania... Jeśli tak miałby wyglądać kontakt po adopcji, to chyba lepiej, żeby nie dostała żadnego z nich... Zresztą, może znalazła już sobie innego kotka np rudego, albo łaciatego? :roll:

hmmm, niektórzy nie zasługują na kota
ale może to tylko trudności obiektywne :roll:

potrzymam kciuki :ok:

Kocia Rodzinka - maluchy w DS, Kotka już po sterylce :)

Kto przegląda forum