K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 20, 2010 11:23 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Pomocy dla Biafry!
http://www.dogomania.pl/threads/140817- ... st14708894

Link do aukcji na Allegro w moim podpisie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 20, 2010 11:27 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Liwio, Gracja poza siecią raczej. Jedzie dziś i będzie dziś forsować kamienicę. Ja dostałam sms od pani Emilii, że brakuje wielu kotów: tri, niebiskookiej, burasków i Bezy.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw maja 20, 2010 11:28 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

lutra pisze:Liwio, Gracja poza siecią raczej. Jedzie dziś i będzie dziś forsować kamienicę. Ja dostałam sms od pani Emilii, że brakuje wielu kotów: tri, niebiskookiej, burasków i Bezy.


Wiem, nawet wiem o której jedzie 8)
Czy wiesz coś ewentualnie o kluczach od p. Heleny?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15691
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw maja 20, 2010 11:32 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

o kluczach? nic nie wiem.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw maja 20, 2010 11:33 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

apel z prośbą z dogo.. macie jakiś pomysł? pytałam: straż pożarna nie zainteresowana.. pytałam: ludziom ciężko tę wodę wylać, wody na ok. 1,5 metra..

Napisał paula_t
Wiem, że pewnie macie inne sprawy na głowie,ale potrzebuję chociazby rady. Mieszkam na ul. Nowohuckiej 3 (koło ronda, koło M1). Od jakiegoś roku karmię tam koty. Do czasu powodzi były 3 duże, 2 średnie i 3 maleńkie 2-miesięczne kociaki. Kiedy zalało rury ciepłownicze, gdzie mieszkały, kotki się przeniosły, oczywiście nadal się nimi opiekuję, natomiast po tej "przeprowadzce" okazało się, że zostały 2 duże, 2 średnie i jeden mały. Mama i mały kociak chyba utonęły, ale jeden kociak jest uwięziony tam od niedzieli Wczoraj wybłagałam mojego chłopaka zszedł tam do rur ciepłowniczych i w tym całym syfie ślizgał się na pupie po nich, aż doszedł do miejsca gdzie ten kociak siedzi. Znajduje się za taką rurą poprzeczną w czymś w rodzaju takiego pomieszczonka pod rondem(nie jestem tego w stanie lepiej wytłumaczyć). Mój chłopak siedział w tej wodzie ponad godzinę próbując zwabić go jedzeniem, zahaczając o patyk szalik, żeby ten kociak mógł się po nim wdrapać, ale nie udało się go stamtąd wyciągnąć, bo jego tylko słychać a nie widać. Ten kociak ma tylko 2 miesiące i nie wiem w ogóle co zrobić, bo ta woda ledwo co opada i do czasu kiedy opadnie, to ten kociak po prostu tam zginie. i nie wiem co robic...
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw maja 20, 2010 11:34 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

straż dla zwierząt? jeśli jest tam opcja bezpiecznego zainstalowania łapki, żeby kociak nie wpadł z nią do wody, to klatkę ma pani na koszykarskiej (do łapania kotów z hetmańskiej). Mogę przesłać namiary.
Ostatnio edytowano Czw maja 20, 2010 11:36 przez lutra, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw maja 20, 2010 11:36 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

toz?
moze jakąś deskę tam dać?
biedny maluch- jak mu pomóc?
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 20, 2010 11:37 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Akima pisze:namida, ja cie bardzo prosze idz na wizyte przedadopcyjną do tej kobiety. Rozmawialam z nią z 20 minut i uważam, że jest osobą odpowiedzialną. Nie wymagam od nikogo, żeby mial doświadczenie jakie my mamy. Tez by mi nie przyszł odo głowy, że kot może wyjść przez okno uchylne. Po raz pierwszy usłyszalam od przypadku od Zowisi. Pani jest naprawde świetna i szkoda stracić taki dom tylk odlatego, że nie ma zabezpieczonych balkonów i okien. Ja też nie mam!!!!! Nie ejst to dla mnie warunek wyadoptowania kota. Odpowiedzialnośc owszem. Dziewczyny na litość boską, zaraz obudzimy się mając ponad 20 dorastających kociat i pozwalamy sobie tracić domy z odpowiedzilanymi ludzmi i niezabezpieczonymi oknami. Możecie mnie tu zlinczować bo ja pytam, ale tak naprawde nie ejst to dla mnie istotne o ile mogę zaufać ludziom. Do tej pory wszystkie koty dobrze się chowają.

Marina nie jest łatwym przypadkiem kota nakolankowego i nie powinno się jej odbierać szansy na dom bo ma niezabezpieczone okna.



Oczywiście idę na wizytę. Będę uczulać na wszelkie niebezpieczeństwa (mam już wydrukowaną całą listę 8) ) i zobaczymy jak Pani zareaguje.
O wielu sprawach można nie wiedzieć, kwestia tego czy się przyjmuje do wiadomości, czy próbuje negować,
że to przesada. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
A na Marinę trzeba uważać, bo to sprytna i zwinna bestia jest :)
Zmieniła legowisko spod szafy na szafę, skok na wysokość prawie 2m nie sprawia jej żadnych trudności
(jakiż to kontrast w porównaniu z moim poprzednim lokatorem - brytyjczykiem, który miał problem
z przedostaniem się przez firankę na parapet :lol: ).
Dodatkowo Marina robi się towarzyskim kotem, ma zadatki na asystenta (czeka pod łazienką, jak się kąpię i obserwuje wszystko przez uchylone drzwi), jak wołam z pokoju, to wychodzi na przedpokój zobaczyć co się dzieje, jak oglądamy telewizję, to obserwuje nas z progu...
Mi daje się głaskać, przed TŻ ucieka, ale jak dopadnie ją pod szafą, to mruczy :kotek:


Solangelica - wyślę Ci zaraz pw.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Czw maja 20, 2010 11:38 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Agn pisze:Pomocy dla Biafry!
http://www.dogomania.pl/threads/140817- ... st14708894

Link do aukcji na Allegro w moim podpisie.


Jaka pomoc jest potrzebna?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw maja 20, 2010 11:40 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

noemik pisze:toz?
moze jakąś deskę tam dać?
biedny maluch- jak mu pomóc?


nie wiem czy dobrze sobie to wizualizuję - podbierak?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15691
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw maja 20, 2010 11:41 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

lutra pisze:straż dla zwierząt? jeśli jest tam opcja bezpiecznego zainstalowania łapki, żeby kociak nie wpadł z nią do wody, to klatkę ma pani na koszykarskiej (do łapania kotów z hetmańskiej). Mogę przesłać namiary.


jego nawet nie widać.. ozesz
"najgorsze jest to, że jego nie widać, nie wiadomo nawet z której strony siedzi, czy w wodzie czy nie (jak wrzuciliśmy tam szalik to chlupnęło, ale może znalazł jakieś podwyższenie), nie ma jak tam reki wlożyć, bo nie dość, że jest za wąsko, to jeszcze pod wiaduktem, jeszcze przedwczoraj się darł strasznie, wczoraj już tylko pomiałkiwał jak się go wołało..."
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw maja 20, 2010 11:43 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

lutra pisze:
Agn pisze:Pomocy dla Biafry!
http://www.dogomania.pl/threads/140817- ... st14708894

Link do aukcji na Allegro w moim podpisie.


Jaka pomoc jest potrzebna?

Tu wątek na miau: viewtopic.php?p=5985972#p5985972
str. 34 podsumowanie i potrzeby
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw maja 20, 2010 11:44 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Ja bym dzwoniła do strażaków do skutku, albo do Kundla, żeby oni nagłośnili... czasem trzeba takim strażakom pogrozić (choć oni mają dużo pracy), żeby się zdecydowali, powiedzieć, że cała Polska się dowie, ale czy to Polskę obejdzie...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw maja 20, 2010 11:56 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Ja wiem, że to drastyczny pomysł i - zaznaczam - nie znam terenu! Ale może spróbować go jakoś zepchnąć, nawet do wody i wyłowić podbierakiem? Bo obawiam się, że w takiej sytuacji to straż nie przyjedzie :(
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw maja 20, 2010 11:56 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

miszelina pisze:
lutra pisze:
Agn pisze:Pomocy dla Biafry!
http://www.dogomania.pl/threads/140817- ... st14708894

Link do aukcji na Allegro w moim podpisie.


Jaka pomoc jest potrzebna?

Tu wątek na miau: viewtopic.php?p=5985972#p5985972
str. 34 podsumowanie i potrzeby


Dzięki Miszelina za doprecyzowanie - latam po forum jak poparzona i trochę mi umyka. :oops:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 840 gości