Kędzierzyn-Koźle TONĄ PSY W SCHRONISKU DLA ZWIERZAT!

[koteczek555]

Natusia a czy będą Wam potrzebne jakieś koce, szmaty, cokolwiek? Postarałabym się coś uzbierać i jak się polepszy wysłać, bo niestety nie mam jak osobiście doręczyć.

[NatusiaM]

Tak, póki co zbieramy WSZYSTKO co mozliwe dla przytuliska. Jakies szmaty, ręczniki, koce, nawet wiadra i łopaty do zbierania szlamu po powodzi.

Nie wiemy nic czy schronisko będzie potrzebowało i w ogóle chciało naszej pomocy. Póki co odmawiali wszystkiego twierdząc,że sami sobie ze wszystkim poradza. Nie porazili sobie...

[sabbatha]

Co do przesłania mam możliwość przesłania z firmy kurierem zebranych rzeczy, paczka do 30 kg kosztuje 20 zł (niestety aktualnie nie jestem w stanie sama opłacić przesyłki, bo konto puste) - ale jakby trzeba było to z ulicy Reymonta w Opolu mogę przesłać zebrane rzeczy.

[Boo]

Co do przesłania mam możliwość przesłania z firmy kurierem zebranych rzeczy, paczka do 30 kg kosztuje 20 zł (niestety aktualnie nie jestem w stanie sama opłacić przesyłki, bo konto puste) - ale jakby trzeba było to z ulicy Reymonta w Opolu mogę przesłać zebrane rzeczy.

Jak coś nazbieramy, to się zgłosimy, gdyby nie było możliwości osobistego dowozu.

[Agn]

Podmyło i odcięło od świata fundacjię Biafry pod Krakowem [Fundacja Zwierzę Nie Jest Rzeczą].
http://www.dogomania.pl/threads/140817- ... st14708894

Potrzebna pomoc finansowa i karma dla zwierzaków.
Link do Allegro cegiełkowego w moim podpisie.

[anka_s]

INFORMACJA Z OSTATNIEJ CHWILI:
W schronisku (nie mylic z przytuliskiem) nie ma kotów i jednego psa. Nie wiadomo gdzie sa zwierzęta. Więcej nie wiem.

Witam wszystkich,
Jestem z Kędzierzyna. We wtorek wzięłam do siebie jedną sunię ze schroniska, byli też inni którzy brali psy. Chciałam wziąć koty, ale otrzymałam informację, że kotów było 10 i wszystkie już zostały zabrane. Schronisko jest faktycznie na terenie nieco powyżej działek, więc kiedy altany działkowe zalane były na ok. 1,5 m, to schronisko było jeszcze zupełnie suche. Muszę przyznać, że akcja była na początku za słabo rozpowszechniona, bo ludzie dopiero po intensywniejszych komunikatach podjeżdżali po zwierzęta. Teraz trudno tam dotrzeć bez łodzi, więc sami tu lokalnie bazujemy na tym, co powiedzą inni. Miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej, bo woda nieznacznie opada.
Mam też pytanie do forumowiczów. Czym psy najczęściej są karmione w schronisku, bo moja sunia nie chce ani karmy z puszki, ani chrupek, ani też kaszy z podrobami.
Pozdrawiam

[Gibutkowa]

gdzieś mi umknął ten wpis

[NatusiaM]

Jeżeli tak powiedział były kierownik, to nie radzą w to wierzyć. On potrafi piękne istoryjki wymyslać.

[piotr568]

Co do przesłania mam możliwość przesłania z firmy kurierem zebranych rzeczy, paczka do 30 kg kosztuje 20 zł (niestety aktualnie nie jestem w stanie sama opłacić przesyłki, bo konto puste) - ale jakby trzeba było to z ulicy Reymonta w Opolu mogę przesłać zebrane rzeczy.

Firmy kurierskie mogą nie obsługiwać pewnych rejonów w czasie powodzi, a przynajmniej nie gwarantują czasów dostawy. Nadasz paczkę a ona będzie leżeć u nich w magazynie nie wiadomo ile, aż wznowią doręczenia na tym terenie. Wiem co mówię bo siedzę w branży.

[NatusiaM]

Poczta narazie działa. Dostałam paczkę z poczty polskiej z połowy polski i dotarła w dwa dni. Ale faktycznie, może być różnie.

[sabbatha]

Co do przesłania mam możliwość przesłania z firmy kurierem zebranych rzeczy, paczka do 30 kg kosztuje 20 zł (niestety aktualnie nie jestem w stanie sama opłacić przesyłki, bo konto puste) - ale jakby trzeba było to z ulicy Reymonta w Opolu mogę przesłać zebrane rzeczy.

Firmy kurierskie mogą nie obsługiwać pewnych rejonów w czasie powodzi, a przynajmniej nie gwarantują czasów dostawy. Nadasz paczkę a ona będzie leżeć u nich w magazynie nie wiadomo ile, aż wznowią doręczenia na tym terenie. Wiem co mówię bo siedzę w branży.

Tylko się oferuję

[Gibutkowa]

Na dogo informacja że koty są w schronie, upchnięte w klatce, bezpieczne - żyją!

[NatusiaM]

Koty sie odnalzały, sa całe i zdrowe, ale mocno wytraszone. Znów macie dowód na to, jakie historyjki potrafi wymyślac były kierownik schroniska. Mówił,że koty został zabrane, a koty tam cały czas były. Głodne i zziębnięte. Teraz sa karmione i uspokajane.

[edmund]

co za porażka - po co tak kłamał??????? co za człowiek!!!!!!

[WarKotka]

ważne że żyją