Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 19, 2010 21:22 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -wrocław, alarm od 18-tej idzie woda

Anda nie strasz Czitki, bo jej cisnienie skoczy...
Samochód to se może na dachu postawić, bo to jedyne wyższe miejsce. I płaskie...
Obiecała, że transporter i pudła na koty będzie miała pod ręką, ale jej nie wierzę :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 19, 2010 21:35 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -wrocław, alarm od 18-tej idzie woda

Bez żartów -samochód można wyprowadzić gdzieś, gdzie szansa na zalanie jest mniejsze. Wstawić tam jakies rzeczy, na wszelki wypadek. Jak będzie, nie daj Boże ewakuacja, to ktoś dowiezie w bezpieczne miejsce, a samochodu szkoda. Niech młody przyjedzie i wynieście wszystko na górę.

Nie straszę,.
Gadałam dzisiaj ze znajomym z Sandomierza.
KOSZMAR organizacyjny, koszmar dla ludzi i zwierząt.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 19, 2010 21:58 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -wrocław, alarm od 18-tej idzie woda

A ja myślałam, że jest całkiem spokojnie, a tu na wątku popłoch, ale taki z serc najszczerszych, więc wielkie dzięki!
Nawet MaryLux przysłała mi sms-a z dokładnym stanem Odry zaobserwowanym osobiście. Kochani jesteście!
Wydaje mi się, że chyba nie jest źle, ale może mi się tylko wydaje. Odra w korycie. Zaraz poczytam i posłucham najświeższych wiadomości. Popołudniem i wieczorem nie padało, koty w ogrodzie, nawet z Miciem wyszłam, bo bardzo prosił. Oczy miał wielkie i odkrywał każde źdźbło trawy na nowo, a biorąc pod uwagę, że od piątku nie wychodził, a wszystko wyrosło po tych deszczach prawie do nieba, to pewnie czuł się jak w najprawdziwszej dżungli. Tak się rozochocił z tego ogrodowania, że usiłował zagryźć Cosię w trawach, a za Balbusią wskoczył na drzewo i to jak wysoko! Potem trochę nóżka bolała, więc na rękach nosiłam i w ciepłe koce zawijałam, a on mruczał najcudniej na Kowalach :1luvu:
Wracając do ewentualnej wody, to Bungo ma rację, nie jestem gotowa :( Jeden zamykany koszyk jest, duży kontener okazało się, że nie ma jednej kratki do zamykania boku (gdzieś wcięło), i są pudła kartonowe 3, w tym jedno dosyć płaskie, na sprasowanego kota albo szczupłego 8) Nie, nie straszmy się, nic pewnie nie będzie....
Rano pojadę sama sobie Odrę obejrzeć, a daleko nie muszę, to 3 minuty na rowerze ode mnie. Ja już w żadne prognozy nie wierzę. Autko zatankowane gdyby co. W sytuacji (odpukać) awaryjnej przeniesiemy się do syna, mam nadzieję, że udostępni nam pokój, malutkie mieszkanko wynajmuje niestety. Przykro mi, ale mój były dom rodzinny powiedział, że gdyby co, ja tak, ale koty nie :(
Będzie dobrze, nic się tu nie stanie. Straszne to, co pokazują z naprawdę zalanych terenów :( :( :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19170
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 19, 2010 22:26 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -wrocław, alarm od 18-tej idzie woda

tez ma nadzieję, że będzie dobrze.
Spokojnej nocy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro maja 19, 2010 23:16 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -wrocław, alarm od 18-tej idzie woda

Czitka, szykuj się do ucieczki :(
Kowale to dawny polder, teren, gdzie miały być tylko domki letniskowe :( Nisko tam i mokro. Niby ta fala ma być mniejsza od '97, ale... W Opolu woda :/

Ja szykuję zapasy żarcia i żwirku. Z działki (na Sołtysowicach) zabraliśmy dzikuna.
Boje sie.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 20, 2010 0:06 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -wrocław, alarm od 18-tej idzie woda

czitko, może brutalnie, ale te NAPRAWDĘ zalane tereny przed chwilą wyglądały jak u Ciebie i wydawały się OK i bezpieczne. Lepiej wywieźć koty i co się da niepotrzebnie, niż ryzykować.
Cóż, były dom rodzinny jest BYŁY.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 20, 2010 7:26 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -wrocław, alarm od 18-tej idzie woda

Moje dziecko powiedziało, że nie zamierza ulegać zbiorowej histerii i żebym przestała się denerwować.
Od rana dziwnie tylko wyją psy w okolicy, a Czitusia robi bu....Żadnych komunikatów o zagrożeniu, nawet słonko wyszło.
Sucho.
No nie straszcie... :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19170
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw maja 20, 2010 9:26 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -Wrocław, idzie ta woda, czy nie?

Rano nie zdążyłam nad Odrę (a mieszkam o jeden most niżej i po drugiej stronie Odry). Kto coś wie?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 20, 2010 9:44 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -Wrocław, idzie ta woda, czy nie?

W radiu z rana mówili, że woda podchodzi pod Oławę, przed 7 jak jechałam do pracy u mnie (Groblice) sucho było.. teraz nie mam pojęcia, ale za to cichą nadzieję, że z roboty jak wróce to nie zobaczę basenu zamiast osiedla.
Obrazek

Alitka

 
Posty: 431
Od: Wto cze 02, 2009 8:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 20, 2010 10:03 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -Wrocław, idzie ta woda, czy nie?

Obrazek

Zaryzykujesz?
Naprawdę zaryzykujesz?
Serio serio?

cd tutaj
Ostatnio edytowano Czw maja 20, 2010 10:18 przez ana, łącznie edytowano 1 raz
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw maja 20, 2010 10:08 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -Wrocław, idzie ta woda, czy nie?

Czitka weź się nie daj głupiemu "jakoś to będzie" :twisted: Co prawda nie znam Cię osobiście, ale wolałabym nie czytać o znajomych ludziach i futrach jako ofiarach powodzi. Lepiej panikować bez powodu niż żałować.
Jakbym mieszkała 3 min. od rzeki, ktora za mojej pamięci wylała (nawet jeśli mnie nie zalało), to bym tak na wszelkie wypadnięcie się ewakuowała. Jak rodzina się zgadza na rzeczy a nie koty - bosko, przewieź do nich rzeczy, których nie chcesz stracić. Ta powódź jest gorsza niż w 1997 - kulminacja będzie szła u was przez tydzień, więc jest duża szansa, że rozmoczone wały nie wytrzymają :!:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw maja 20, 2010 10:27 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -Wrocław, idzie ta woda, czy nie?

Informacja ze strony www.wroclaw.pl:
Rzeka w Trestnie, w miejscu, gdzie wpływa do Wrocławia, przekroczyła o 25 cm stan alarmowy i jej poziom wynosił w czwartek (20 maja 2010) o godzinie szóstej rano 475 cm.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 20, 2010 10:36 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -Wrocław, idzie ta woda, czy nie?

Nic się nie dzieje, całkiem spokojnie. Pojechałam wałem nad Odrą, koło nas jest w korycie, tylko nurt taki szybki i rwący.
Koty wybiegane, nawet Micio był pod nadzorem w ogrodzie, ale przeżyliśmy chwile grozy w postaci ataku Świadków Jehowy.
Mić rzuca się na słynną siatkę komórki, gdy rozlegnie się dzwonek przy furtce. A jemu teraz nie wolno nadwyrężać łapki.
I nagle ....Ja do furtki biegiem, oni, czy chcę porozmawiać o Piśmie Świętym, a Miciu gotowy do nadszarpnięcia kolejnej łapy na tyłach ogrodu:roll:
Rozmowę przełożyliśmy w tempie błyskawicznym na kiedyś, kot nie zdążył skoczyć, ufff!
Teraz już wszyscy w domu, ja niebawem znowu pojadę nad Odrę i poczytam, posłucham, co w Odrze piszczy.
Fali brak....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19170
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw maja 20, 2010 10:42 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -Wrocław, idzie ta woda, czy nie?

Fala ma być w piątek.
Problemy mogą się zaczynać dziś po południu.
Piątek to jest jutro.
Dziś po południu to jest za parę godzin.

PS. czitko, mam taki pomysł:
Wywieź w te pędy koty i ich sprzęt (żarcie, kuwety, żwirki) do syna -- to będą ze dwa transporty.
Później co cenniejsze rzeczy do Rodziców.
Zostaw samochód na wyżej położonym terenie.
Potem już do woli możesz jeździć nad Odrę i dumać "wyleje?... nie wyleje?...)
Co Ty na to?
Ostatnio edytowano Czw maja 20, 2010 10:48 przez ana, łącznie edytowano 1 raz
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw maja 20, 2010 10:45 Re: Cosia Czitka Balbi Mić -Wrocław, idzie ta woda, czy nie?

Dzwoniło dziecko z pracy, ze mam nabrać wodę gdzie się da, bo zalewają gdzieś we Wrocławiu ujęcie wody. To nabieramy....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19170
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 25 gości