Zrobił się wieczór i czuję się gorzej
Antybiotyku nie można kupić bez recepty, ale mój brat miał w domu pudełko zapisane przez stomatologa i mi dał.
O dzieciakach parę słów
Saszka i Bruno mają się doskonale. Bruno większośc czasu spędza na dworze, a Saszka się dworem nie interesuje, jedynie się cieszy jak Bruno wraca.
Blanki ucho po moich zabiegach lepsze. Sama robie zastrzyki z antybiotyku (dziś ostatni, jutro kontrola)> Biedna ta moja myszka, bo przecież ją to boli, zastrzyki też przyjemne nie są. A ona to cierpliwie znosi. Serce mi się kraje.
Maciek
Czuje się dobrze i ardzo chętnie wychodzi na dwór. Ma apetyt, ale nie na nerkowe
Neistety dziś już drugi dzień, gdy nie pozwolił sobie zrobić kroplówki

A mocznik musiał skoczyć, bo z pyszczka śmierdzi. Podłamuje mnie to...
No i dziczki. Chyba jest ich 5. Nie mam już karmy dla nich. Na karmie moich kotów długo nie pociągniemy.