Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
j3nny pisze:sporo ludzi wybiera sie jeszcze po psy
ale jest tez duzo chetnych na koty, czy mozna ich gdzies skierowac?
poszla tez fama, ze koty sa na florianskiej...
Liwia pisze:Akima, tak jak mówiłam Lutrze: jestem do dyspozycji choćby w tej chwili. Auto mam.
Na miejscu nie wygląda to dobrze. Rudera zalana (może po kolana) a że jest w dołku to zlewa się tam woda wypompowywana z piwnic okolicznych bloków. Zalane jest koło poczty na Podwawelskim i ten drewniany domek stojący vis a vis. Bliżej ronda (tego placu gdzie ma być Centrum Konferencyjne) jest ok. Kotów nie widziałam. P. helena nic nie mówiła o jakimś nowym zmartwieniu kocim.
miszelina pisze:Na Kocimskiej wszystko ok, woda w studzience ledwie na dnie, tyle że zacieki na ścianach.
Filip niestety nadal ma mega-sraczkę, ja nie wiem, co mu jest.
Cat-room objadł się wołowiny, zwłaszcza Pchełka i Pola. Bura oczko zapuszczone.
Kotka z Hetmańskiej w złym stanie psychicznym, trzeba ją ciachać jak najszybciej i wypuszczać. Kocurek za to się oswoił.
Koty ze schroniska wycofane, dwa wcale nie wyszły z transporterów. Dołożyłam im mokre, może zjedzą w nocy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 98 gości