Gdańskie Pingwinki z Kolonii Urody

[evalla]

zmieniłam

[evalla]

A tu dawno zapomniane pingwinki
Od jakiegoś czasu przychodzi też taki koci dziadek - przynajmniej wygląda na dziadka - widać że kiedyś był dużym kotem.
Albo podupadł na zdrowiu albo faktycznie starość go bierze. Przynajmniej karmicielka którą kiedyś spotkałam mówiła że to już wiekowy kot.
Cały czarny tylko na jednej łapce ma skarpetkę

Boi się pozostałych pingwinków trzyma się na dystans i najpierw muszą się najeść tamte a dopiero później idzie on poskubać trochę jedzonka. Albo każde dostaje na osobnym talerzu (jak na zdjęciu) to wtedy spokojnie je.
Ostatnio jak byłam u nich bardzo rano to wyszedł zaspany spod drzewa - chyba tam sypia...
Jak przyjdą mrozy to dziadek zamarźnie...

Ale póki co jakoś sobie koty radzą.

[evalla]

Ktoś chyba podleczył dziadka bo jak ostatnio przyszedł to go nie poznałam - zrobił się z niego rosły kocur. Zawsze strachliwy trzymał się z boku czekając aż inne kot się najedzą to teraz odważnie podszedł do talerza i jadł. Wcinał nie przejmując się że dotychczasowy król podwórka - Kuba prycha i kicha próbując Dziadka przegonić.

Więc Dziadek rządzi

Kotka, którą Marea łapała na sterylkę ma się bardzo dobrze. Okrąglutka się zrobiła, oczka zdrowe.
Jakoś się trzymają pingwinki.

[Marea]

Ktoś chyba podleczył dziadka bo jak ostatnio przyszedł to go nie poznałam - zrobił się z niego rosły kocur. Zawsze strachliwy trzymał się z boku czekając aż inne kot się najedzą to teraz odważnie podszedł do talerza i jadł. Wcinał nie przejmując się że dotychczasowy król podwórka - Kuba prycha i kicha próbując Dziadka przegonić.

Więc Dziadek rządzi

Kotka, którą Marea łapała na sterylkę ma się bardzo dobrze. Okrąglutka się zrobiła, oczka zdrowe.
Jakoś się trzymają pingwinki.

Nie ja tylko Marlenka z PKDT ja tam kukałam za kicią kilkukrotnie, nawet raz z Marlenką byłam ale kici ani widu ani słychu

[evalla]

łe no fakt Tak czy inaczej Ty też maczałaś ręce

[Marlon]

No tak, to ja łapałam tą kicie, ale najbardziej utkwił mi w pamięci moment wypuszczania kotki, te miauki ze strony partnera i to ocieranie sie kotów o siebie, prawdziwe uczucie...

[evalla]

Kuba - kolega kotki łapanej na sterylkę został adoptowany przez karmicielkę.
Kicia - Niusia urzęduje dalej na podwórku, przychodzi na strych do karmicielki spać jak są mrozy....

A to zdjęcie z soboty....
Mała - mówimy na nią Niusia - nieźle się zaokrągliła po sterylce
Na zimę więcej sadłeka jak najbardziej się przyda.
Niusia wydaje się być zdrowa, oczka ładne, nie kicha. Ma apetyt i jeszcze większą ochotę na mizianki

[Marea]

super wiesci ze kociaki maja sie dobrze