Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 19, 2010 15:36 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

zawsze powtarzam ze w/w matka natura okaleczyla nas kobiety-potwornie
kreujac te 'durne pałki' :twisted:
i ten 'ich ' :roll: punkt widzenia
szkoda gadac :twisted:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Śro maja 19, 2010 15:44 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Czyli co Dziewczyny? Wychodzi na to ze wiekszosć tego typu poglądów głoszą Faceci? Może dlatego ze oni częściej myślą o seksie? :roll:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31683
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 19, 2010 15:47 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wiecie co Dziewczyny.Ja wyjde dziś wczesniej. Pójde, wezmę tam z Tęczy jedną budkę. Zabiore wełniany ciepły kocyk i postaram sie to tak zakamuflowac Frani podczas jedzenia, zeby ona to zobaczyła. Kto wie? Może sie skusi?To chyba nie jest zły pomysł?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31683
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 19, 2010 15:52 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Ale najgorsze jest to, ze jeszcze nie zaczełam karmić, a jestem juz okrutnie zmęczona. Nie wiem czy ta Karmicielka mnie tak wykończyła, czy dlatego ze przemarzłam i przemokłam. :roll: Nawet sobie nie chce wyobrażac, co będzie jak wrócę.Zrobiłam drugi raz porzadek z kuwetami, bo obawiam sie ze potem będzie bardzo cieżko. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31683
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 19, 2010 16:24 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

mozesz sprobowac
fatycznie a noz widelec zauwazy i sie skusi :roll: choc na chwile zeby tam poszla z maluchami bo te gruzowisko to mnie szczerze przeraza :(

co do meskich pogladow to niekoniecznie Izo chodzi o seks
te małpiszony maja ograniczona dzialalnosc mozdzka,kktory odpowiedzialny jest m.in za sfere uczuc,emocji,empatii.
dlatego trudnoi ciezko jest im wczuc sie w sytuacje innego/ych ludzi,zwierzat itp itd :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Śro maja 19, 2010 16:35 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

A tak, empatia to ponoć bardziej u kobiet rozwiniętą jest :roll: ale ja bym tego nie dzieliła wedł€g płci w tym wypadku, kobieta, któa prowadzi tę umieralnię i rozmnażalnię pod Serockiem niby z sensem gada, a kociaki przed dziewczynami chowała i nie zgadzała się ani na sterylki ani na leczenie na początku.
Iza, Ty już zmęczona jesteś bo zdenerwowana i zmarznięta. Jak mi się rypie plan dnia już na początku też mam ochotę zamknąć się w domu i nie wychodzić już.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Śro maja 19, 2010 16:47 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wychodzę Dziewczyny. Nie moge czytać Forum. Jestem chora od tego. Podobno potonęły koty, które babka oddała do Schroniska dzień wczesniej na sterylki. No nie mogę poprostu. Serce mam w gardle i pytanie....DLACZEGO???CZY MUSI TAK BYĆ???Czym one WSZYSTKIE zawiniły???
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31683
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 19, 2010 17:14 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

też to czytałam i mam tylko cichą nadzieję ,że to nie stało się naprawdę,albo nie w takich rozmiarach :( :( :(
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Śro maja 19, 2010 17:29 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

ja nawet nie zagladam
boje sie rozmiarow tego wszystkiego i ze leb moj nie bdzie w stanie tego ogarnac
ja juz na sama mysl mam kamyki w przelyku i lzy w oczach :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Śro maja 19, 2010 17:54 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Czytam Cię Iza i czytam o Twoich problemach z karmicielkami. Teraz wyobraź sobie Ogród 8 ha ziemi przedzielonej płotami 150 działkowców i 30 kotów dorosłych, które rok w rok albo i dwa razy w roku rodziły. Myślałam że dostane kręćka gdy jednego roku na mojej działce było 16 maluchów i wszystkie odeszły na pp w ciągu 1 miesiąca. Moi rodzice uważali ze to dopust boży, a ja że to głupota ludzi do tego doprowadziła. 8 lat trwała moja walka z nimi. Teraz zostało 30 kotów wysterylizowanych i wykastrowanych. Zero maluchów ( chyba ze podrzuca ) i ludzie, którzy kiedyś uważali, że koty zasypiają na zimę teraz przychodzą regularnie i je karmią. Koty wędrują po całym Ogrodzie i zatrzymują się tam gdzie jest wg nich lepsze jedzenie. Już nikt się nie rozczula nad malutkim kotkiem, bo ma tego maluszka wyrośniętego i o niego musi zadbać. Ludzie się cieszą gdy koty przynoszą im nornice i układają w rządku przed altankami a ja się cieszę, że skończyła się moja walka o normalne życie kotów. Ten Ogród idzie pod drogę ale wiem, że koty juz sa podzielone na poszczególnych działkowców i idą do domu. Tobie też tego spokoju życzę...........
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Śro maja 19, 2010 18:04 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wiora.........wystarczy ,że poszperam na forum miau.pl i mam oczy pełne łez i kluchę w gardle .....nie jestem uodporniona na ból i krzywdę zwierząt ,a jak już to się dzieje za pomocą ludzkiej ręki to szlak mnie trafia i czuje bezradność i bezsilność ........często obiecuję sobie ,że już nie będę tu wchodzić ,bo nie daję rady psychicznie.
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Śro maja 19, 2010 18:29 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

no wlasnie tak mam
nie wiem moze to hormony albo co
lub w ogole jakies chore przewrazliwienie :? szczerze to ograniczam sie tylko do miau Izowego,Hondziowego i bazarkow.
jak bylam na bezrobotnym to zaczelam przegladac i wymieklam po jednym dniu
az wstyd sie przyznac :oops:

Ika ciesze sie bardzo ze tak sie sprawy Tobie poukladaly.chcialabym zyczyc kazdemu na forum aby wszystko zawsze wlasnie w taki sposob sie konczylo :ok:
wowczas te swiat podobal by mi sie o wiele bardziej :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Śro maja 19, 2010 18:33 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Matko.... koty zasypiają na zimę...
Wiecie co, powinno się stworzyć taką księgę krążących po świecie przesądów na temat kotów. O duszeniu niemowlaków i przynajmniej jednym miocie u każdej kotki już słyszałam. Ale tego, że zasypiają na zimę nie przerabiałam...
Misie takie, moi państwo. Idzie toto do norki jesienią, a wiosną wychodzą dwa... albo pięć... :roll:
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Śro maja 19, 2010 18:40 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

a ja sie zastanawiam czy to jest kwestia
-wrodzonego debilizmu
-edukacji
-czy przekazywania zabobnow z pokolenia na pokolenia
-czy ogolnie jak sie czegos nie lubi, to lepiej ukrecic wokol tego jakis mit ,bedzie latwiej zjednac sobie rzesze nastepnych kretynow, ktorzy w ramach podziekowan za oswiecenie i zainteresowanie beda szerzyc je dalej :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Śro maja 19, 2010 18:59 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

to jeszcze nic.....nasz naród jest jako tao oświecony co do kotów ,ale kraje Islamskie (sory jak kogoś uraziłam) to poprostu masakra tam kota nie wpuści się do domu za żadne skarby ,niby koty maja wpisany swój przywilej w Koran ,ale co innego nie robić krzywdy ,a co innego zająć sie kotem i go przygarnąć. Kiedyś w Kairze widziałam małe kotki maleńkie całe mokre .albo wpadły gdzieś do wody ,albo ktoś próbował je potopić ....biedne strasznie miauczały i nikt nie pofatygował się im pomóc ,a był to największa ulica handlowa .....i to był koniec mojego zwiedzanie ,bo łzy mi zalewały oczy z bezradności na tą sytuacje,a przewodnik gnał do przodu nie oglądając sie czy może poczekać,albo pomóc.Tam nie ma czegoś takiego jak kastracja czy sterylizacja tam wszystko idzie na żywioł .
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Wojtek i 240 gości