FAN - FundacjaAzylNadziei- maluchy ze zdeformowanymi łapkami

[Femka]

a co z nim było tak konkretnie?

przeproś go ode mnie

[CoToMa]

No własnie dokładnie nie wiemy, zaczęło sie od kataru.
A potem poszło jak lawina.
Myslałyśmy, że to może nowotwór się uaktywnił...

[Femka]

dobrze, że już wszystko ok
i odzyskał ciałko

[andziula20]

o tak Doduś wygląda bardzo ładnie już, miałam okazję ostatnio go wygłaskać, wlazł Tż-towi na kolana i sie tulił

[Femka]

cieszę się, że z niego taki miziak.
I że doszedł do siebie.

[passa]

CoToMa,czy mogłabyś zrobić fotkę na temat: Jak wspaniale korzysta nam się z budki wiklinowej okrągłej z Wrocławia?
Podobno jest u Ciebie...Ja ją dostałam z gratyzchaty.pl, gdzie można się później pochwalić jak sprawują się przedmioty w nowym domu,co też chciałabym uczynić...

[CoToMa]

Z tego co wiem , to budka wiklinowa z Wrocławia jest u Ali, a nie u mnie.

Ja mam taką od dawna, za którą poszły 3 moje kontenerki do fundacji...

[passa]

Rzeczywiście to nie ta.
Może pan Wiesiu ją sprytnie zadekował gdzieś w piwnicy.

[Ja-Ba]

Szamanka, CoToMa, czy Wy jesteście bezpieczne? w sensie powodzi mam na mysli. Strasznie się o Was martwię.

[CoToMa]

My na szczęście jesteśmy bezpieczne.
Ale podziemne wody zapewne znowu zaleją nam dolną kociarnię

[Femka]

co to znaczy dolna kociarnia?
pytałaś o koszt zabezpieczenia przed zalewaniem?

[piotr568]

No niestety możliwe, na Kłodzkiej mają w piwnicy pół metra wody

[Femka]

najważniejsze, że zwierzaki są bezpieczne.
a z resztą się uporamy.
trzeba pomyśleć o zabezpieczeniu na przyszłość.

[CoToMa]

Dolna kociarnia jest w piwnicy.

Ala ma sie dowiedziec o koszty.

[Gibutkowa]

Szamanka, CoToMa, czy Wy jesteście bezpieczne? w sensie powodzi mam na mysli. Strasznie się o Was martwię.

Też miałam pytać jak tam sytuacja w Opolu. Kciuki żeby jak najszybciej się wszystko unormowało U nas wysoko woda ale na razie spokój i nic się nie przelewa