Trzeba go troche posocjalizować. Daje sie brać na ręce i siedzi spokojnie, ale zachwycony nie jest. Niemniej ma zadatki na łagodnego, leniwego kanapowca. Arlekin, śmigaj!
Ach, gdybyś tak zobaczyła go na żywo... Jest naprawde jeszcze ładniejszy... Wiesz, ja myslę, ze jemu wystarczyłoby pobyć w cierpliwym DT. A urokliwy jest niesamowicie...