Pucio- to kocur w średnim wieku( ma bardzo ładne zęby), jeszcze niewykastrowany.
Został znaleziony na ulicy, miał obrożę przeciwpchelną- zgłoszono fakt jego znalezienia do schroniska ale nikt go nie szuka:(
Niestety kot jest tak zestresowany, że syczy i nie pozwala się dotknąć, już jest lepiej, ale o oględzinach i lepszych zdjęciach póki co nie ma mowy.
Pucek siedzi w klatce u wetów w TOZ, to istota, która najbardziej na świecie potrzebuje DT - proszę, niech ktoś się nad nim zlituje. Pucek nie widzi, nie wiadomo co jest tego przyczyną![]()
Ma długie futerko, chyba powinno być czarne, jednak jest ciemnobrązowe
Nie możemy go wypuścić w tak stanie na ulicę po wykastrowaniu, nie chcemy go usypiać z powodu braku DT- bo wiecznie w małej klatce nie może siedzieć:(![]()
A TERAZ jest tak:
Rokita- bo zmieniłam mu imię- okazał się spokojnym, cichutkim kocurkiem. Nie reaguje na zaczepki innych kotów ani sam ich nie prowokuje. Najchętniej je mokra karmę albo jakieś gotowane, pachnące mięsko. Coś tam widzi- kontury, odróżnia światło od ciemności, ruch... Nie obija się o domowe sprzęty, chociaż krok ma ostrożny. Bez problemów korzysta z kuwety oraz wskakuje na łóżko



Domki, zgłaszajcie się



Rozliczenia:
* 200 zł z funduszu puchatków
* 50 zł-adopcja wirtualna
Wykorzystane środki:
* 100 zł: badania: morfologia, biochemia, mocz
* 45 zł- wizyta u weterynarza
Dostępne środki:
105 zł
Kontakt ze mną:
telefon( w dni powszednie do ok 16 mogę nie odebrać :/) 787-71-38-08
gg: 3274491
e-mail: sebriel@wp.pl
Banerki:
Zrobiony przez Małą Dzikuskę:
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/gv71][img]http://tnij.org/g13l[/img][/url]
Rokita czeka na wirtualnego opiekuna

