Starsza pani Trusia znazła swój dom :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 18, 2010 11:33 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

Zdjęcia mam. Całe naręcza :lol: Ale to byłoby zaśmiecanie chajkowego wątku.
Sporo zdjęć futrzarskich jest na wątku Bodzia i Duszkomiśka.

Z fotografowaniem Chajki jeszcze czekam, bo mimo, że się cudnie goi, to jeszcze jest „mało wyględna” – różowy łysek z sierścią jak szczecina. Jak już będzie podobna do kota, narobimy pięknych fotek i ostro ruszymy z kampanią reklamową. :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 18, 2010 11:36 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

Ok, to czekam na zdjęcia Chajki. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto maja 18, 2010 11:56 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

a ja bym dała i takiego łysolca. Bo to do tekstu o brzydkim kaczątku pasuje jak ulał. Jak ktoś zobaczy jak zmienia sie, pięknieje to moze zakocha na zabój. Nigdy nie wiesz na czyje serce padnie ziarenko.
Do każdego kota pasuje tekst: jezeli kochasz sercem patrz, a do bied szczególnie utrafiony jest. Więc dawaj te łyse foty :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 18, 2010 19:59 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

ASK@ pisze:a ja bym dała i takiego łysolca. Bo to do tekstu o brzydkim kaczątku pasuje jak ulał. Jak ktoś zobaczy jak zmienia sie, pięknieje to moze zakocha na zabój. Nigdy nie wiesz na czyje serce padnie ziarenko.
Do każdego kota pasuje tekst: jezeli kochasz sercem patrz, a do bied szczególnie utrafiony jest. Więc dawaj te łyse foty :mrgreen:


O to, to słusznie gada. A może przy okazji i inne futerko się na zdjęcie załapie. :mrgreen:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto maja 18, 2010 22:59 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

To proszę bardzo. Same chciałyście. Ryjek na razie jeszcze naprawdę jest brzydalek. To jej zdjęcia sprzed tygodnia chyba.
Innych kotów nie będzie, bo karcer ścisły jeszcze wtedy był.
mimbla64 tu masz mnóstwo zdjęć pewnej rudej pokraki, która przybyła na chwilę, a została na zawsze. W towarzystwie innych ogonów jak najbardziej :mrgreen:
viewtopic.php?f=1&t=100184


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ryjek cudnie się goi, pani doktor zakochana (hehe), ale jeszcze miesiąc karceru. :crying: Za dwa tygodnie mogę zacząć jej po trochu dosypywać normalną kocią suchą karmę. Ale tylko jedną. Moje dostają TOTW, to karma bez zbóż, więc może będzie bez sensacji. Na razie wciąż będę słyszeć jej rozdzierający krzyk, kiedy będę ją zamykać w kuchni wychodząc do pracy. Serce pęka.

W lecznicy kotecek całkiem bezstresowy. Próbowała nawet do cioteczek wysłać maila z wetkowego laptopa. Obeszła sobie gabinet. Wszędzie zapakowała swój mały nosek, a na koniec zapakowała się do pudełka po Grieniesach. Wetka poleciała po aparat. Ja też zrobiłam zdjęcia telefonem. Jak tylko znajdę kabelek to wgram. :lol:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 19, 2010 5:18 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

nónie chude, brzunio spory...czyli wychodzi na prostą. Śliczna jest i dobrze,że jej dobrze :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 19, 2010 8:38 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

Ojejku Achajka naprawdę biedna. Na co ona ma uczulenie? Czy to jest stwierdzone? Czy dopiero trzeba dojść drogą eliminacji?

Dzieki za linka będę sobie doczytywać. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 19, 2010 8:50 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

mimbla64 pisze:Ojejku Achajka naprawdę biedna. Na co ona ma uczulenie? Czy to jest stwierdzone? Czy dopiero trzeba dojść drogą eliminacji?


wet powiedział ze to moglo byc jednoczesnie na karme jak i na cos z otoczenia
jednak pralnia to nie dom, tam sie przwijala spora ilosc kotow, kurz, roztocza itp...

ale byc moze wyeliminowanie jednej z tych rzeczy wystarczy zeby objawy ustapily
:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro maja 19, 2010 10:11 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

Na razie wyeliminowaliśmy wszystkie czynniki. Siedzi w odosobnieniu i dostaje tylko karmę hypoalergiczną. Te zdjęcia są jakoś sprzed tygodnia. Postępy są niesamowite. Mała zmienia się w oczach. W weekend porobię nowe zdjęcia, to porównacie.

Dziewucha jest zadowolona z życia (pod warunkiem, że jej nie zamykam). Wesolutka jak szczygiełek, ze wszystkimi w dobrych układach. Apetyt ma bardzo dobry - przytyła 30 dkg. :oops:
Dostała wczoraj drugą convenię i lek przeciwalergiczny. Mamy jeszcze dwa tygodnie o chlebie i wodzie, a potem zacznę jej po trochu dodawać normalną suchą w coraz większych dawkach i zobaczymy. Jak będzie dobrze, to uwolnimy Ryjka. Niech biega ze wszystkimi.
Nie ma nic piękniejszego, niż dwie krowy myjące sobie nawzajem łepetyny o trzeciej nad ranem na moim pęcherzu :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 19, 2010 14:50 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

Fajnie, że koteczce się tak polepsza. :D

Co do przebywania kotów na pęcherzu, to pozwolę sobie zaznaczyć, że to zależy. :wink:
Od wagi.
Na przykład tak do 3 kilogramów to jeszcze może być. 8)
Ale 5 i pół. :twisted:

Ja mam obok łózka komódkę. I moja Łapeczka uwielbia sobie zeskoczyć z komódki na mnie. 8O
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw maja 20, 2010 10:38 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

Rozdzierający krzyk Chajki, kiedy ją zamykałam w kuchni przed wyjściem, jeszcze targa mi serce.
Ten kot nie zasłużył na to. To takie niesprawiedliwe. Mimo, że dla jej dobra. :crying:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 20, 2010 13:37 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

ja dziś Kostusia zostawiłam na pokojach :mrgreen: I boję sie co zastanę!Mały murzynek udał,ze mnie nie widzi i spi mocno :mrgreen:

Chajka biedna!Jej towarzystwa i jeszcze towarzystwa potrzeba :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 20, 2010 15:05 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

Kostuś po prostu bardzo prosił, żebyś go zostawiła...

Z Chajką nie wytrzymam chyba całego miesiąca separowania. Od poniedziałku puszczę ją na pokoje i będę bardzo starannie obserwować, co się dzieje z jej skórą. Jeśli naprawdę musi być na diecie, będę musiała coś wymyślić. Koty mają suche w stałym dostępie jak mnie nie ma i bardzo im to odpowiada. Jak zabiorę im miseczki będą miały stres, którego i tak im nie oszczędzam, przyjmując co jakiś czas nowe nieszczęście. Zobaczymy. Nie mogę znieść jej krzyku.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 20, 2010 15:15 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

nie dziwić sie należy małej.Kicia bez stałego dostępu do ludzia trochę posiedziała to teraz jej trudno znieść zamknięcie.
Co ma być to będzie...alergia moze być wszędzie :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 21, 2010 9:48 Re: ACHAJA - piękna kocica szuka domu, KOTY p. ADY

Ryjek już dziś puszczony luzem. Bardzo był zadowolony jak wychodziłam. Nie mogłam jej tego więcej zrobić. Będę ją codziennie dokładnie oglądać, ale wierzę, że nic się nie stanie. :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości