ptaszydło pisze:Listopad mówisz... To już chyba jakiś letni monsun![]()
Najwyższa pora zainwestować w kalosze.
Otóż to.
A my sobie takie fajne sandałki z mamą kupiłyśmy w lutym już

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ptaszydło pisze:Listopad mówisz... To już chyba jakiś letni monsun![]()
Najwyższa pora zainwestować w kalosze.
kinga w. pisze:Hino mi dzis pod kołdrę wlazła. Byłam w szoku - ten niedotykalski kot wtulony pod kołdrą i mruczący wdzięcznie
KAsia Amy pisze:Przejaśniło się u nas... ale zimno jest nieprzeciętnie, i wieje okrutnie..
Odkręciłam grzejniczek, bo kociom zimno było.. Mili wybrała kocyk na oknie, a Amy grzejnik okupuje.. Czy ona mi się tam nie ugotuje?
KAsia Amy pisze:Musiała być niemiłosiernie szczęśliwa...
kalair pisze:KAsia Amy pisze:Przejaśniło się u nas... ale zimno jest nieprzeciętnie, i wieje okrutnie..
Odkręciłam grzejniczek, bo kociom zimno było.. Mili wybrała kocyk na oknie, a Amy grzejnik okupuje.. Czy ona mi się tam nie ugotuje?
Spoko, koty mają w tym względzie duże możliwości!
kinga w. pisze:KAsia Amy pisze:Musiała być niemiłosiernie szczęśliwa...
Nie wiem która z nas bardziej. U niej każdy taki kroczek to ogromny postęp.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości