Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kastapra pisze:Zaczynają się kłopoty, Agatka forsuje klatkę, bo nie ma zaczepów i ucieka. Mam tylko nadzieję, że nie zwieje jak nie będzie mnie w domu i nie zacznie się jatka z moimi kotami, bo Kolik pierwszy przy klatce z maluchami. Ehh
noemik pisze:kastapra pisze:Zaczynają się kłopoty, Agatka forsuje klatkę, bo nie ma zaczepów i ucieka. Mam tylko nadzieję, że nie zwieje jak nie będzie mnie w domu i nie zacznie się jatka z moimi kotami, bo Kolik pierwszy przy klatce z maluchami. Ehh
Karola,
Powiąż może pręty, żęby nie wyszła?
Albo daj je do łazienki?
lutra pisze:Aga dzwoniła, pyta jaka sytuacja na koimskiej, ktoś wie?
Ktoś ma numer do namidy?
Dzwoniła p. Emilia, p. Helena boi się, że koty się potopią...
Telefon ze Złocienia, żeby koty ewakuować, dokąd?
j3nny pisze:ma ktos w swoich archiwach opis do ogloszenia Ryfki?
edit_f pisze:dzwoniłam do namidy.. biedna walczy z wodą.. woda wdarła się do pierwszego pomieszczenia, ale zaległa w niecce przy stole.. namida wylewa szóste wiadro a to nie koniec.. przełożyła ulotki i różne rzeczy, żwirki, bo niektóre stały już w wodzie.. koty z pierwszego pomieszczenia będzie przekładać do górnych klatek.. wszystko jak najwyżej.. przetykała studzienkę patykiem i się zastanawia, czy jest lepszy pomysł, żeby ją udrożnić.. jeśli ktoś ma pomysł, proszę napisać.. da mi znać, jak stamtąd wyjdzie, zebyśmy mieli kontrolę, do której ktoś czuwał nad sytuacją.. musimy co kilka godzin sprawdzać, czy wszystko jest ok, i czy nie trzeba koty stamtąd ewakuować.. proponuję zrobić harmonogram wizyt na kocimskiej, nawet co kilka godzin..
Użytkownicy przeglądający ten dział: fumcia01, puszatek i 142 gości