Georg, Klemens... i Miriam. W nowym domu. Foteczki

Chat pisze: Na przyklad za kazda udana probe wyjscia na smyczy nagroda w postaci tlustej mychy ( czy co tam lubia)

He,he już widzę Ingę łapiącą muchy po ścinach na nagrody dla kotków :ryk:

A ciotka to coś ostatnio oszczędna bardzo w opowieściach :evil:

Sztresa ma przemieszczeniowego :mrgreen:

Ciotka kuje i usiłuje pisać prace :roll:

a przed chwilą dopiero wróciłam od CC, udało nam się złapać wszystkie 4 kotki od sąsiadów :dance:

wszystkie już wycięte, w tempie ekspresowym, rano do odbioru. Kocia populacja została ograniczona o 13 potencjalnych sztuk :strach:

zostały mi do złapania rudy i bury, ale to faceci, więc mi się nie pali.

W niedzielę Klemens nam spruł. Czmychnął przez drzwi i co? oczywiście do garażu. A tam po sufit nawalone klamotów. Na szczęście szybko wylazł, złapałam i do domu. To nie jest pogoda na spacerki dla kota bez płuc... musimy poczekać, aż się zrobi cieplej i suszej :twisted:

Poza tym mam nadzieję najpierw złapać te sąsiadowe koty, żeby mi chłopców nie pobiły tymi swoimi jajami :twisted:

Co do waleczności Twoich chłopaków nie miałabym obaw - natomiast jesli chodzi o Klemensa to oczywiście mosz recht :ok:

Zresztą przyznam szczerze, że autentycznie nie nadążam za Twoją energią i tym co robisz mimochodem - tak w sumie niewiadomokiedy

SZACUN GEORG_INIO :1luvu:

No widzę, że od razu wprowadzasz porządki kastracyjne na dzielnicy? Tak trzymać :ok:

A sąsiedzi wspólpracowali, czy siłą ich wzięłaś?

Ale jak to pobili jajami :?:

To jak oni by się musieli wygiąć, żeby tymi jajkami bić :?:

CoolCaty pisze:Ale jak to pobili jajami To jak oni by się musieli wygiąć, żeby tymi jajkami bić

No bo Georginia jest poetka

to był skrót myślowy :twisted:

zajrzałam na chwilkę, wracam do moich neutrofili :roll:

Georg-inia pisze:to był skrót myślowy

zajrzałam na chwilkę, wracam do moich neutrofili

No mowilam, ze poetka

Neutrofil - jaki piekny oksymoron! :mrgreen:

Chat pisze:
Georg-inia pisze:to był skrót myślowy

zajrzałam na chwilkę, wracam do moich neutrofili

No mowilam, ze poetka Neutrofil - jaki piekny oksymoron!

TŻ lata po deszczu i łapie rudego. Ma też ustawić łapkę na burasa, może akurat przylezie, to by od razu pojechał do Centrum, bo o 10.00 mamy odebrać cięte wczoraj panny, to byśmy podmiankę strzelili. Ciekawe, kiedy CoolCaty wywiesi nasze zdjęcia z podpisem: nie obsługujemy :oops:

Georg-inia pisze:TŻ lata po deszczu i łapie rudego. Ma też ustawić łapkę na burasa, może akurat przylezie, to by od razu pojechał do Centrum, bo o 10.00 mamy odebrać cięte wczoraj panny, to byśmy podmiankę strzelili. Ciekawe, kiedy CoolCaty wywiesi nasze zdjęcia z podpisem: nie obsługujemy

Toż CC powinna Was ozłocić, bo przecież bezrobocie jej nie grozi :wink:

Tak, że koty z Twojej nowej okolicy maja przesr.... Inga się wprowadziła i wszystkie niedługo będą chodziły bez jaj i jajników :mrgreen:

Inga szacun dla Was!

Żeby było więcej takich ludzi to od razu byłoby dużo, dużo lepiej!

ja sama taka nie jestem esh :oops:

Georg, Klemens... i Miriam. W nowym domu. Foteczki

Kto przegląda forum