MiauKot(66+2):Center, Miaukotek i Kacper w domach! :D-98.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 16, 2010 22:19 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Asia po prostu nie z tych co narzekają :evil:

Dzisiaj tak mnie zaatakował deszcz i wiatr w Katowicach, że nie mogę zamieścić tutaj co na ten temat sądzę. Po drodze minęłam kilka rozwalonych parasolek leżących w koszach czy na ulicy.

Pini zajęte ma już obydwoje oczu tym paskudztwem. Wyglądają bardzo nieładnie. :(

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie maja 16, 2010 23:07 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Gratulacje dla zaszczepionych kotecków :piwa:

No jak widać i Asie dopadło :twisted:
Po napisaniu postu powyżej wyszłam na spacer z psem, który był tak wkurzony pogodą, że siknął se raz i dawaj do domu. Ja, licząc na to, ze coś jeszcze z niego wyduszę powlokłam go dalej. Efekt taki, że o mały włos nie wlazłam na nieboszczyka, którego właśnie przekładali z karetki do karawanu - nie wiem co się stało, bo nawet karetki nie zauważyłam idąc z parasolem pod wiatr. W momencie gdy się zorientowałam w co weszliśmy z psem wiatr połamał mi parasolkę :evil: No cóż, i tak mam lepiej niż ten co go przekładali :|

Jeżeli Pini ma zajęte dwoje oczu, to przynajmniej uraz możesz wykluczyć.
U mnie znowu Kropka ma kaprawe oczy i tym razem też oba. Musiała bym ją potraktować antybiotykiem, ale na razie biore ją na przeczekanie i podaje witaminki :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon maja 17, 2010 8:10 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Baśka potrzebujesz parasol ? :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Kiedy mam przynieść ? :twisted:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 17, 2010 9:37 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

kto w taką pogodę chodzi pod parasolem :twisted:

Ja dzisiaj rano miałam ciekawą niespodziankę :? Z racji pogody musiałam się zaopatrzyć w sprzęt p/deszczowy. W tym celu udałam się do samochodu, w którym mam różne, jak mi się wydaje, potrzebne rzeczy. Moim celem była kurtka p/deszczowa. Sięgam po nią i...cóż ona taka jakaś gruba 8O Wyciągam a razem z kurtką wypadła cała zawartość...żołądka Petry sprzed kilku dni :evil: Pietrucha cierpi na chorobę lokomocyjną. Tym razem starała się chyba oszczędzić samochód i zamaskowała zawartość w mojej kurtce :oops:

Trikolorka Maja niestety z wszystkimi wpada w konflikty. Typowa jedynaczka. Zamieszkała pod zlewem, w szafce, którą sama sobie otwiera i zamyka. Ogólnie zdolna bestyjka z niej jest 8)

Inga najbardziej lubi łóżko lub ludzkie kolana w połączeniu z mizianiem brzucha wystawionego do góry. Brzusio Ingi zdecydowanie się zaokrąglił w ostatnim czasie, ale trzeba przyznać, że apetyt to ona ma :D

Avatarowi apetyt też dopisuje i chyba w jego przypadku zaczniemy wydzielać porcje. Będzie tak deptał od michy do michy, aż wszystko wyczyści. Jeśli porusza się powoli to potrafi ustać na łapkach i chwiejnym krokiem powoli sobie depta. Natomiast jeśli chce coś szybko zrobić, albo się czegoś wystraszy to niestety tylne łapki odmawiają współpracy :(
Odleżyny powoli się goją. Niestety kocurek załatwia się pod siebie :( Ilość zużytych podkładów higienicznych jest ogromna :(
Tak wygląda RTG Avatara z widocznym śrutem i odłamkami:

Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Pon maja 17, 2010 15:44 przez Adria, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pon maja 17, 2010 10:08 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Adria pisze:kto w taką pogodę chodzi pod parasolem :twisted:

:D
Gwoli wyjasnienia : mam u siebie na tymczasie od jakichs chyba już 2 lat :oops: :oops: parasol Basi, którego mi miłosiernie kiedyś uzyczyła, jak wracałam od niej w burzowy wieczór. Parasol ma bardzo urozmaicone zycie odwiedzając, co jakiś czas, domy moich znajomych, których deszcz zaskoczył podczas wizyty u mnie, ale zawsze karnie i w nienaruszonym stanie wraca do mnie i oczywiście jest do odebrania przez prawowita włascicielkę. :D Bardzo chętnie odniosłabym go osobiście, nie tylko z poczucia obowiazku, ale kuszona prespektywą zobaczenia mojego idola - Maciusia :1luvu:
Ostatnio edytowano Pon maja 17, 2010 16:32 przez Hipcia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 17, 2010 16:13 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Hipcia zawsze jesteś mile w moim kocięstwie widziana, więc zapraszam. Nie co by z powodu parasola, jeszcze mam ich dostatek :twisted:
Wczoraj wieczorem poszłam po rozum do głowy i wyciągłam kurtkę przeciwdeszczową i kalosze , takie do stajni :wink: Są okropnie ciężkie, podbite metalowymi korkami, co by się dobrze ziemi trzymały :twisted: I tak, bardzo profesjonalnie wychodzę z psem na spacery. Mi jest bardzo dobrze, ale pies nadal nie jest zadowolony :twisted: Nie wiem, dlaczemu :roll:
Dziś rano Gabon zrobił mi kuwetkową zagadkę. Gdy zmieniałam kuwetę, wszedł, przykucnął i udawał, że siusia. W sumie była to jedna kropelka. Potem jeszcze dwa razy w ten sposób odwiedzał kuwety. Zamiast o 9.oo w pracy byłam o 9,45 :evil: Gabona zamknęłam w osobnym pokoju z kuwetą i podałam mu nospę podejrzewając zatkanie :? W południe pojechałyśmy z Adrią do weta, bo na konsultacji był też Avatar.
Wyszło na to, że Gabon mnie w konia robił, bo pęcherz pusty :wink: Nawet nie było kropelki co by wycisnąć i zbadać, czy nie stan zapalny. Dostałam pasek do domu i będę znowu pilnować jego kropelek :evil:
Całą drogę Gabon śpiewał w transporterku stresując pewnie oprócz nas jeszcze Avatara, który był bardzo grzeczny. W nagrodę usłyszał od weta, że za dwa, trzy tygodnie będzie chodził. Adria na pewno napisze więcej, to się jej nie wtykam :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon maja 17, 2010 16:30 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Barbara Horz pisze: Mi jest bardzo dobrze, ale pies nadal nie jest zadowolony :twisted: Nie wiem, dlaczemu :roll: :wink:


Pożycz mu tych kaloszy i zobaczymy 8)
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 17, 2010 16:38 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Gabon śpiewał pewnie z radości, że Avatar będzie pomykał już w niedługiej perspektywie o własnych siłach :mrgreen:

Aż mi ciarki przeszły przy fotkach RTG :(
Na drugim zdjeciu widać mnóstwo takich małych białych kropek - to jeszcze ten śrut czy skaza techniczna jakaś? 8O

U nas też leje na potęgę...
W woj. śląskim alarm powodziowy ogłoszono na terenie sześciu powiatów: bieruńsko-lędzińskiego, bielskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego, raciborskiego, wodzisławskiego oraz gminy Zebrzydowice. Najgorsza sytuacja panuje w powiatach żywieckim, bielskim (z miastem Bielsko-Biała), cieszyńskim i gliwickim (z miastem Gliwice). :strach:

Edit:

Hipcia, a po diabła psu kalosze?
Obrazek

Trza spytać, czy w pakiecie dostarczają zapasową rękę dla właściciela.
:twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon maja 17, 2010 16:50 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

EwKo pisze:
Hipcia, a po diabła psu kalosze?


Z opowiadania Basi doszłam do wniosku, że pies jej zazdrości 8)

A jak tam u Ciebie ??? Zalewa czy da się przejechać ??? Bo Bogdan musi jutro do Ostrawy i zastanawia się - autem czy kajakiem ???
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 17, 2010 17:00 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Mnie indywidualnie nie ma prawa zalać. Ale rejony Wodzisławia, Chałupki, Racibórz itp. mogą mieć powtórkę z przeszłosci. Czesi ponoć zapowiadają, że fala kulminacyjna przyjdzie do nas wieczorem/w nocy.

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon maja 17, 2010 17:17 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

....czyli kajak :evil:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 17, 2010 17:36 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Nie, spoko: może se urządzić ten, no... Jak to sienazywa? Biega się, jedzie na rowerze i pływa? Po kolei, nie że wszystko naraz :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon maja 17, 2010 17:51 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Biatlon czy triatlon :roll: choć w przypadku Bogdana to byłby quatrotlon i to już można by zaliczyć do sportów ekstremalnych, bo to byłoby: biega, jedzie , pływa a na końcu śpiewa ( to już byłby nie lada wyczyn )

Zaraz dostaniemy opieprz za pisanie gupot na cudzym wątku :oops: :oops: :oops:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 17, 2010 17:56 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Kraków w niektórych miejscach jest mocno podtopiony, a co za tym idzie jest nieprzejezdny. Jakby bez tego dało się jeździć po tym pięknym mieście.

Pini wredota jedna zaczął na mnie syczeć ... myśli, że się przestraszę czy co :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon maja 17, 2010 19:43 Re: MiauKot:BYTOM-zaginął BUSTER!s.26/postrzelony Avatar :( s.30

Hipcia pisze:Zaraz dostaniemy opieprz za pisanie gupot na cudzym wątku :oops: :oops: :oops:
- jaki on tam cudzy :twisted:

Adria na pewno napisze więcej, to się jej nie wtykam :wink:

:?: 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 70 gości