Bry

Jestem po egzaminie. Na wyniki z teorii przyjdzie mi poczekać jakieś dwa tygodnie. Praktykę ze stepu i z choreografii na podłodze zdałam. Poległam na mięśniach, ale nie jestem tym zdziwiona, bo się nie przygotowałam. I miałam pecha bo wylosowałam najszerszy grzbietu a później czworoboczny. Jeśli okaże się, że z teorii też poległam, to daję sobie spokój. Nie mam teraz czasu na dodatkowe stresy i na naukę, a anatomia sama mi do głowy nie wejdzie... Poza tym jestem zmęczona, za oknem leje deszcz i jest zimno. W zeszłym tygodniu przeszłam jelitówkę. W sobotę wzięło młodszego syna. Dzisiaj starszy nie poszedł do szkoły. Winowajcą był mój mąż, który rozpoczął całą szopkę. Przywlókł cholerstwo nie wiem skąd. Przede mną papierkowe sprawy. Jak tylko pozbędę się bólu w krzyżu
