tillibulek pisze:kocurzyca41 pisze:To zupełnie jak moje panienki wybredne.Serek ble...,żółteczko ble...Z puszeczek i saszetek sosik tylko ,mięsko służy do podrzucania i dobrej zabawy,sucholek na deser.Muszę poszukać czegoś nowego do jedzonka
ja boje sie moim podac takie rozniaste smakolyki, one takie wrazliwce...
Po żółtku to nic im się dziać nie powinno, u mnie po nabiale nie widzę nawet u Szelmy jakichś specjalnych sensacji


tillibulek pisze:OKI pisze:Powinnam wziąć urlop i karmić jak noworodka co 2 godziny![]()
![]()
ja juz dawno temu stwierdzilam,ze powinien sie nalezec urlop kocierzyński - na leczenie kotecka, na sterylki, na gorsza pogode itd.
Powinien być taki urlop

Ale mi bardziej o co innego chodzi - Delka dostaje już takie ilości różnych rzeczy, że mi posiłków brakuje


tillibulek pisze:no prosze![]()
co za postepy - OKI, niedlugo bedziesz druga poskramiaczką dzikunów na Miau - zaraz po Cameo
![]()
![]()
![]()
gratulejszony
Dzięki

Faktycznie jakąś specjalizację robię
