Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

Estre, Ty na pogodę nie narzekaj - od wczoraj mieszkam z dwoma rowerami, toną papierzysk z byłej firmy Rajmunda, rupieciarnią garażową (narzędzia) a mój ukochany motorek stoi przy drzwiach do mieszkania - zawsze chciałam mieć go blisko. W piwnicy woda, w garażu woda, Uszwica w nocy wylazła z koryta, potem przerwała wały w Bielczy to wróciła, ale że pada to pewnie długo w korycie nie wytrzyma. Paciorek powoli i ze zrozumieniem coby na Wisła "cofki" nie urządziła bo wtedy będziemy w dupie ciemnej. Dojazdu do Brzeska brak. Od strony Krakowa zalana droga w Rzezawie, od Sącza w Witowicach i Uszwi, od Tarnowa w Sufczynie. Gramy dalej? Ano gramy - nie mamy wyjścia.

U nas nie ma tak źle na szczęście.
Ale kto to widział, maj, prawie czerwiec, ja niedługo mam urlop a tu taka pogoda :roll:

Witam

no, pogoda do doopy

kinga w. pisze:Estre, Ty na pogodę nie narzekaj - od wczoraj mieszkam z dwoma rowerami, toną papierzysk z byłej firmy Rajmunda, rupieciarnią garażową (narzędzia) a mój ukochany motorek stoi przy drzwiach do mieszkania - zawsze chciałam mieć go blisko. W piwnicy woda, w garażu woda, Uszwica w nocy wylazła z koryta, potem przerwała wały w Bielczy to wróciła, ale że pada to pewnie długo w korycie nie wytrzyma. Paciorek powoli i ze zrozumieniem coby na Wisła "cofki" nie urządziła bo wtedy będziemy w dupie ciemnej. Dojazdu do Brzeska brak. Od strony Krakowa zalana droga w Rzezawie, od Sącza w Witowicach i Uszwi, od Tarnowa w Sufczynie. Gramy dalej? Ano gramy - nie mamy wyjścia.

dokladnie, ta powodz.....

straszne..... :cry:

oby szybko przestalo padac i zaswiecilo slonce!!!!!

Ojej chyba ta okrpona pogoda przeszla od nas do was. Tutaj w Holandii ostatnie dwa tygodnie mielismy non stop deszcz i temperatura okolo 8 stopni. Dopiero od kilku dni jest lepiej-i oby bylo coraz cieplej...