Czekał, prosił... Wróbelek już we własnym domku :)

Wróbelek

gosiaa pisze:To czekamy na popołudniowe wieści i może jakieś foteczki

foteczki qpalka? :ryk:

qlenka pisze:
gosiaa pisze:To czekamy na popołudniowe wieści i może jakieś foteczki

foteczki qpalka?

Się tak nie śmiej - ja do dziś mam na kompie pierwszą posterylkową kupkę mojej kici :mrgreen:

Gibutkowa pisze:
qlenka pisze:
gosiaa pisze:To czekamy na popołudniowe wieści i może jakieś foteczki

foteczki qpalka?

Się tak nie śmiej - ja do dziś mam na kompie pierwszą posterylkową kupkę mojej kici

na tapecie? :ryk:

No nie, nie na tapecie ale TŻ mi do pracy na maila wysłał bo się martwiłam brakiem qpki i dzwoniłam do niego co 10 minut z pytaniem "już jest?" :mrgreen:

urocza historia :mrgreen:

samo życie :mrgreen:

zdrówka kocie :kotek:

haha jak z niemowlakami..temat qpalkow wiecznie w rozmowach :ok:

Kupy nie znalazłam, ale nie tracę nadziei. Tymczasem strzeliłam kolejne zdjęcie - nie bardzo chciał pozować, wolał się energicznie rozmazywać, no ale w końcu zgodził się łaskawie na jedno ujęcie:
Obrazek

ale te oczka juz zupelnie lepiej wygladaja :ok:

..
widac,ze domek i opieka Duzej mu sluza :ok:

Oczka naprawdę dużo lepiej :ok:

Oczka wyglądają zdecydowanie lepiej, widać że uda się je uratować co mnie niezmiernie cieszy, te zaognione miejsca wokół oczek to pozostałość po tym o czym pisała CoolCaty:

CoolCaty pisze:Drugi zagilany na maxa, ze skorupą ropy na buzi. Dziś mu odmoczyłam, zalałam kropelki do oczu

Kotbert, a jak mordka małego? Czy te nadżerki się goją? Czy Mały je?

Za zdróweczko :ok:

Czekał, prosił... Wróbelek już we własnym domku :)

Kto przegląda forum