Zrób swój własny cud! Rupert, Salem i dziwne maluchy...

[margotka79]

Aga, powiedz kiedy, a spróbuję załatwić auto.

[orchidka]

Podobno to bardzo rzadkie jest, ale się zdarza... Dziś Salem od rana głoduje i idzie się operować. Biedny kot - dwie operacje musi zaliczyć:(

A malutka jest absolutnie odlotowa:) Koooocha ludzi do szaleństwa. Obejmuje łapkami, całuje, ociera się... wszystko na raz:) Smiesznie to wyglada w wykonaniu takiego chomika

[margotka79]

no ja ostrzegałam, że Mała jest przesłodka nie mogłam się odgonić od niej

[orchidka]

To fakt:) Jest cudna:)
Muszę jej zrobić fotki:)

Na razie Nocka...

[orchidka]

[Anuk]

Aga, a co ten wielki auto-cytat tu robi?

[orchidka]

A tak mi się zrobił:)

[orchidka]

Inka. wiek ok. 7 tygodni:)

[orchidka]

Najlepiej śpi się na wujku Smoku:)

[orchidka]

Podsumowując moje obecne kocie zasoby - do adopcji mam:

Molly - kocia matka polka przygarniająca wszystkie maluchy. Duże toleruje średnio lub wcale. Nadaje się do domu jako jedynaczka lub można ją połączyć z jakimś maluszkiem. Obecnie w wieku ok. 2 lata. Odrobaczona i wysterylizowana. Spokojna, grzeczna i gadająco-tuląca się do człowieka:)



Rupert jest kotem pełnym sprzeczności... z jednej strony gdy się do niego szybko podejdzie - ucieka i patrzy na człowieka zza najbliższego mebla swoimi wielkimi zdziwionymi oczami:) (spojrzenie kota ze Shreka ma opanowane do perfekcji:)), a z drugiej co rano pcha się do łóżka i przepięknie mruczy zachęcając do mizianek oraz pierwszy wita człowieka w domu...
Głaskanie tego kociaka to sama przyjemność, bo Ruperto ma fantastyczną w dotyku aksamitną sierść:)Ruperto jest kotem zabawnym:) - nie tylko nietypowo mruczy, ale miziany zaczyna... fikać koziołki:)
Zdecydowanie jest kotem domowników, w stosunku do obcych jest nieśmiały i wychodzi ich obejrzeć dopiero po dłuższej chwili:) Domownikom pozwala na niemal wszystko i okazuje całą kocią miłość:)
Rupercik bardzo dobrze czuje się w towarzystwie innych kotów - jest w stosunku do nich bardzo przyjazny i chętnie zaczepia je w celu sprowokowania zabaw.Z racji tego, że Rupert uwielbia inne koty - wykluczam adopcję Ruperta do domu, gdzie będzie jedynakiem.
Obecnie ma ciut ponad rok. Oczywiście odrobaczany, szczepiony i wykastrowany.

[orchidka]

Molly wczoraj pojechała do własnego domu. Będzie na razie jedynaczką:) Mieszka w Pruszkowie:)

[orchidka]

Inka - totalna namolniaczka i rozrabiara:) Śpi na człowieku - najlepiej na poduszce, na szyi, na głowie... cały czas mruczy:)




Miszka - (brat Inki) to najgrzeczniejszy kociak na świecie. Tuli się, mruczy, uwielbia kolana i mizianie po brzuchu:) Ma najpiękniej zadarty nosek ze wszystkich kotów jakie widziałam:)

[orchidka]

No i Nocka - żywa gadająca rozrabiara:)




Dziś rano dowiedziałam się o 5 kociętach z działek w Pruszkowie. Altana, w której mieszkają ma być zburzona. Kociaki mają ok. 6 tygodni.
Mamusie zostaną wysterylizowane i wypuszczone, ale na razie trzeba zabrać kocięta... Co ja mam z nimi zrobić?:(
Nie dam rady w remont wziąć kolejnych 5 kociąt. Już z tymi obecnymi nie daję rady:(

[orchidka]

5 maluszków pilnie szuka DT. Altanka, w której zamieszkują z mamusiami ma zostać zburzona do końca tygodnia...
Maluszki mają jakieś max. 8 tyg. Są zdrowe i tłuściutkie.
Nie boją się ludzi.

No i są śliczne...\
Whiskasik


Szary "point"


Czarne - najodważniejsze:)


Czarne z białą krawatką (ma przedłużaną sierść)


Dymne - największy tchórz


Obie mamusie zostaną jednocześnie z dziećmi złapane i wysterylizowane. Wrócą na działki.

Bardzo proszę o DT - nie jestem w stanie wziąć kolejnych 5 kociąt:(

[dragonfly.87]

Nie dam rady w remont wziąć kolejnych 5 kociąt. Już z tymi obecnymi nie daję rady:(

kiedy Nocka będzie do odbioru? wzięłabym jednego malucha na trochę, ale wiesz, że muszą być szczepione także jak tylko Nockę będę mogła zabrać to się jedno miejsce zwolni