Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 17, 2010 8:46 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Kinga nie przepracowuj się, pamiętaj o Śliwce.
Czasami lepiej posiedzieć bezczynnie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon maja 17, 2010 8:54 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Bry...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 17, 2010 9:41 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Ale jazda! :ryk: :ryk: NA dole dwóch panów sąsiadów, obaj starsi, zasuwa z szuflami resztę wody. Do czwartej nad ranem walczyli z pompą, wypompowując wodę która wciąż wracała - zapobiegali spiętrzeniu. Mój teść, Generał (pół osiedla go tak nazywa i nie o szarżę a o charakterek biega) wyspany bo się nocą nie pokalał żadnym trudem, objął teraz funkcje kierownicze - stoi, dyskutuje jakby było lepiej i gdzie by było lepiej, nakręca jazdę i podnosi niedospanym ciśnienie. Zostało mi powybierać wodę z naszej klitki i przelecieć mopem po korytarzach, pozbierać to czego szufle nie dały rady. Panowie się ucieszyli z dodatkowego sprzęta bo zawsze to mniej kałuż i szybciej doschnie. Gorzej że nie wszyscy powybierali wodę ze swoich piwnic, a one są pozamykane i nie ma dojścia żeby powybierać. No i zbiera się na korytarzu a z piwnicy się wylewa i tak można ad mortem defaecatum sobie pod taką piwnicą wachlować dowolnym urządzeniem. Stajnia Augiasza. Pod naszą klatką posprzątane, pościerane, może schnąć. Loozik.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon maja 17, 2010 9:51 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Bozesz :( , od razu mi sie nasza pamiętna powódz z 1997 roku przypomina :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 17, 2010 9:53 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

w 97 właśnie była cofka Wisły Uszwicą
Trzymaj sie
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 17, 2010 9:58 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Mnie też. To chyba już w nas zostanie. Wy mieliście inaczej - woda stała tygodniami, wszystko nasiąkło, pogniło... U nas wpadła z krótką, intensywną wizytą, narobiła bajzlu, demolowała, niszczyła, wybijała okna, wyłamywała drzwi, znosiła całe domy, zabierała auta, blaszane garaże i po kilku godzinach dosłownie wracała do siebie. I tak trzy fale... Nie wiem co gorsze.

BarbAnn, jest nieźle. Piwnicę dało się odwodnić, nie wraca ze studzienek. Uszwica idzie w korycie. Tzn. w jego wersji poszerzonej bo nadbrzeżne drzewa stoją w wodzie, ale nie wyszła już na osiedle. Na razie jest nieźle. Nie chcę na zapas się cieszyć bo wciąż pada.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon maja 17, 2010 10:03 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Jessuuuuu 8O 8O

Dopiero doczytałam 8O

Kinga - JA CIĘ BARDZO PROSZĘ - UWAŻAJ :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 17, 2010 10:08 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Uważam. Wczoraj było trochę... no, nie bardzo bo panika, pośpiech, "ratujmy co się da". Dziś już na spokojnie. Pomachałam trochę mopem, od tego jeszcze chyba nikt nie...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon maja 17, 2010 10:14 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Kinga, tak na wszelki wypadek zaopatrz się w wodę - jak zalało Wrocław, to był z nią problem. Moim koleżankom w Bochni wyłączyli dzisiaj wodę:/

katikot

 
Posty: 2893
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Pon maja 17, 2010 10:15 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Jak wam podesłać trochę pogody.... :? :roll: U nas nie pada od przedwczoraj, jest zachmurzone ale zdaje się całkiem przecierać....
Dla was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon maja 17, 2010 10:34 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Łoś, kurka... Pytałam jak z wodą było w "97 - nie przerwali choć nie było prądu. Zaraz sobie ponalewam. W sklepie... mięcha nie ma bo nie dojechało, pieczywo jest ale też blado, warzywa są - widocznie miejscowe. Zabawnie!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon maja 17, 2010 10:44 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Hm - przypomniało mi sie zalanie Gdańska 01 :x :x

Ratowałam wtedy papiery i dobytek Urzędu - BOHATO było 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 17, 2010 10:53 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

'01 to my mieli powtórkę z '97. Oj, było... Teraz też Sącz pływa. Oni tam, ja tu, Rajmund w nerwach... Wczoraj jak porwał tel. to dwóch kolegów i brata na nogi poderwał. Koledzy zabrali z garażu Tuptaka (nie mam prawka B) uprzednio pakując do niego kompresor, spawarkę itp. kalibru urządzenia, a brat wpadł tutaj i pomógł z narzędziami z piwnicy, papierami byłej firmy co to nikomu na nic ale trzymać należy.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon maja 17, 2010 11:06 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

O to centrum dowodzenia masz w UK.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon maja 17, 2010 11:16 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Powódź...

Hannah12 pisze:O to centrum dowodzenia masz w UK.

Nooo... :ryk: :ryk: Wnerwione bo na odległość g... może, a przynajmniej tak myśli. A przecież zorganizował akcję jak mu powiedziałam co się dzieje. Gdybym sama te papierzyska taszczyła to bym chyba się ocieliła, a tak poszło i szybciej i lżej. I to on przecież zorganizował. Martwi się moje kochanie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Paula05, zuzia115 i 107 gości