Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

U mnie pastę wsuwa tylko Pepsi

I mogłaby bez końca ją jeść. Natomiast Puma nie chce żadnej pasty w ogóle, ale za to kocha "cukierki"

Więc dostaje gimpetowe Malt-Kiss na odkłaczanie. Pewnie nie są tak dobre jak pasta, ale cóż począć... :roll:

Moje tez pasty nie lubia. Jak chce zeby zjady to smaruje im lapki. :wink:

Cześć Cioteczki!

Nie wiedziałam, że są cukierki Gimpeta. Kiedyś spróbujemy.

Pogoda dziś u nas znowu brzydka, od rana pada.
A jak u Was?

Erin pisze:Pogoda dziś u nas znowu brzydka, od rana pada.
A jak u Was?

U nas pochmurno. Teraz nie pada, ale wczoraj napadało tyle, że wystarczy, bo istnieje obawa, że nie zdołamy wyjechać z osiedla (nieutwardzona, grząska droga :cry:

).

Tylko skąd u Was w tytule jakieś upały

uffff, bo upały były, znaczy gorąc przed deszczem

, a deszcz dopiero ostatnio tak porządny , że jest czym oddychać :lol:

Dziwny ten maj, teraz zimno, a dopiero co były duchoty

Ale w końcu się unormuje wszystko przecież :ok:

Tak Izu, jedna pasta to Bezo :ok:

. Powoli ją sobie odpuszczam, za droga ...
Dobry sposób ze smarowniem łapek :ok:

U nas tez zimno, ludzie w kurtkach chodza. :roll:

Nigdzie nie chce sie wychodzic nawet. :evil:

Cześć Cioteczki!

Ale sobie pospaliśmy :roll:

Maluchom jeszcze mało i sobie drzemią.
Za to Pumo rozpoczął już poranną sesję :roll:

Za oknem nieśmiało wychodzi słoneczko, może trochę dziś z nami pobędzie.
Zrobiło się chłodniej, ale narazie jeszcze da się wytrzymać, nie to co tydzień temu.

Co do okłaczania, postanowiłam że karma typu hairball zostaje wprowadzona do jadłospisu kociastych na stałe.
Plus w rezerwie pasta Gimpet (Bezo faktycznie za droga). Futra linieją tak koszmarnie, że strach się bać :roll:

Lecę nakarmić towarzystwo, bo za chwilę uszy mi zwiędną - Pumek drze japę jak opętany :roll:

Pozdrawiamy cieplutko! :1luvu:

Nagraj Rozdartego choc raz, co ?

Cześć Cioteczki!

Jak się miewacie, jak pogoda?
U nas wczoraj po południu zaczęło lać jak z cebra i lało przez całą noc.
Na szczęście jest dość ciepło.

psiama pisze:Nagraj Rozdartego choc raz, co ?

Myślisz, że to takie proste? :wink:

U nas, po bardzo ładnym poranku właśnie zaczyna się chmurzyć

Ja nagrałam chrapiącą Jusię, ale szumy aparatu są za głośne, a ja nie umiem filmiku z nich oczyścić.

Witam.

U nas sie zachmurzylo i jest zimno, ale wczoraj bylo w miare cieplo i kotki na smyczy chodzily po trawce. Jak przyszy do domu, to byly strasznie zmeczone lezeniem na trawie i polowaniem na wszelkie fruwajace owadziki. :wink:

Witajcie Ciocie Anie!

U nas narazie przestało padać, zobaczymy co będzie dalej.

Chrapiąca Jusia, to musi być fajne

Chyba się troszeczkę przejaśnia, jakaś jasność się stała.
Ale troszkę spać się chce, bo wczoraj długo się przewracałam z boku na bok.

U nas też kolejny dzień leje i na spacery zaczęłam wychodzić w gumiakach bo jak inaczej chodzić po nieskoszonej trawie wyższej od Choculi :evil:

Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

Kto przegląda forum