Ja stawiam na klopoty z powodu mleka, zwlaszcza, ze Sabina mowila, ze ona mleka u nich nie pila, a u mnie jak sie przypiela... to nie nadazalam nalewac, bo albo jedan albo druga wychlala.
Kupka sie nie powtorzyla, Biala sie bawila jak szalona, wiec jakos nie widze tego stresu. No, czasem sie boi...
Jak bede u wetki to spytam czy maja, no sama nie wiem. Zaszkodzic to to nie zaszkodzi na pewno...
Daga - czarna niezmiernie rzadko ma napady glupa. Przewaznie jak sie zalatwi, zwykle jest to w srodku nocy, wiec nie bardzo wtedy kontaktuje.
DZis bawilam czarna a biala sie nam przygladala, wiec wzielam druga wedke i zaczelam je bawic na raz, ale slabo mi szlo, no i czrnej sie szybko znudzilo, a biala wygladala na bardziej zainteresowana czarna niz zabawa.
Teraz obie spia, chyba powinnam je pobawic, zeby mi w nocy nie wariowaly...
Tak - czarna jest zdecydowanie bardziej dystyngowana, a biala to taki wariatuncio

_m.jpg)

