Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Czarny młody kocurek, straszny darciuch

do kastracji

Ładniejsza od swojej imienniczki :mrgreen:

A ludzie co ją oddali to.....

Ciężarna koteczka

Też koteczka strasznie wychudzona, i potwornie wysraszona - piękna tygryska z rudymi odcieniami, już długo była w schronie, ale była w o wiele lepszej kondycji, ostatnio jej nie widziałam, myśałam że już jej nie ma, znalazłam ją zaszytą za koszykami

Kostek przywiozłąm go troszkę wcześniej niż pozostałą piątkę, nie wygląda jeszcze dobrze, ale chłopak już je sam i myje swoje futerko

jutro wizyta kontrolna u weta też do kastracji

I biedna mamuśka przywiozłam ją z 6 maleńtasami ślepakami, miot cały został uśpiony

Bidulki miały szczęście, że wyrwały sie stamtąd :roll:

Tereniu jak jest z posłankami dla kociaków, jest cos potrzebne?

Iweta pisze:Bidulki miały szczęście, że wyrwały sie stamtąd

Tereniu jak jest z posłankami dla kociaków, jest cos potrzebne?

Iwonko jeśli chodzi o posłanka to w tej chwili spoko, u mnie jeszcze jest wór ciuchów od majencji bo juz nie było gdzie wypakować u nas

na razie jak najwięcej zuzywamy jednorazowych, żeby nie prać tylko wyrzucić.

W Kociej Chatce boksy wszystkie zajęte - opuściły już Kocią Chatkę dwie kotki po sterylkach, jeszcze oczekują dwie na wypuszczenie. Basia miała je dziś wypuścić, ale pogoda pod psem leje i leje :cry:

jakaś masakra :mrgreen:

I jeszcze kilka zdjęć kociaki pozują :mrgreen:

do zdjęć które wysłałam Holendrom dla udokumentowania przeznaczenia ich darów

kociaki wylegują się w posłankach otrzymanych z Holandii

Modele to Tośka, Sylwek i Miluśka :mrgreen:

Aż mi się płakać chce jak widze te zabiedzone kotki :cry:

Dobrze Tereniu, że chociaż tym się udało póki co :roll:

i uratowałaś je od nie wiadomo jakiej przyszłości

A jak wygląda sytuacja w schornie? dużo tam kotków na chwilę obecną?

Cieszę się że Marco znalazł domek :1luvu:

Jeszcze Sylwek, a Sylwek to ta ciapa? Ah... a ja tekie wolę właśnie - są przeurocze :1luvu:

Martika te ogłoszenia co wymieniłam będę mieć pod kontrolą, dużej filozofii tu nie ma :ok:

A ogólnie chciałam napisać, że wszystkie/ich Was bardzo podziwiam i naprawdę wielki szacun dla Was :1luvu:

(chyba ta pogoda tak nostalgicznie na mnie wpływa).

Co za parszywa pogoda :evil:

MIKUŚ pisze:Co za parszywa pogoda

Więcej niż parszywa :evil:

Pokonanie 12 km zajeło mi dzis rano ponad 2 godz, zalało mi piwnice, wylała studnia, musiałam wymontować pompe, w zwiazku z tym nie mam wody (mimo, ze nadmiar) nie mam ogrzewania i oczywiscie musze walczyc z tym sama bo mój TZ próbuje wrócic z Katowic, co może uda mu sie w godzinach późno popołudniowych :evil:

A deszcz leje dalej :evil:

witam w ten paskudny dzień

przestało na chwilę lać :1luvu:

zobaczymy na jak długo :evil:

Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Kto przegląda forum