Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi - nasza słodka Rózia odeszła[']

Dziękuję

Szyłam na zamówienie. Jakoś ostatnio nie mogłam zabrać się za szycie a to zamówienie zmobilizowało mnie do włączenia maszyny.

moja mama wczoraj podziwiała Twoje dzieła na stronie www. Po kolei wszystkie :-)

Talent, talent, ma dziewczyna wielki talent. Na pewno coś z tym zrobi = zwiąże z tym jakoś mocniej życie
koniec cytatu :-)

Dziękuję Dagmaro - cieszę się, że podobały się Twojej Mamie moje prace :-)

Fajnie by było jakby jakoś się udało kiedyś coś więcej w tym kierunku. Może w końcu jakoś znajdę sposób aby było z tego coś więcej niż tylko hobby.

Pamiętacie biednego ogórka? Tego pożartego przez Łatkę? Dziś w naszym domu rozegrał się kolejny ogórkowy dramat. A wszystko przeze mnie. Na szybko wyjęłam z torby kupionego po drodze ogórka. Przetrwał całą noc a rano na moich oczach Łatka wzięła go w zęby, zrzuciła na ziemię i zaczęła pożerać :-)

A wieczorem zastałam w łóżku takie widoki
Czarne dwa
Obrazek

Łaciaty jeden
Obrazek

ślicznie

Dyzia z Bazylem :1luvu:

Widoki piękne

Te kociaste mają dziwne smaki... biedny ogórek...

Znowu pada. Jak wstałam to się ucieszyłam że nie ma deszczu to po godzinie się rozpadało. Rodzice od lat planowali remont dachu - zaczął się na początku maja. Robota stoi, folia zamiast dachówek, jeden pokój zalało (mój stary - do remontu), siostrze zacieka. Zamiast remontu dachu będą mieć jeszcze remont pokojów. Mam nadzieję że dalej nie będzie ich zalewać bo sporo mają niedawno robione. Musieli ewakuować rzeczy ze stoczni w Kędzierzynie-Koźlu bo idzie fala powodziowa. Ich firma ma tam stałe zlecenie i kontener ze swoimi rzeczami. Same problemy :-(

I to tego nastrój siada od tej pogody. Zmęczona jestem. Dobrze że dziś wolne. Trochę odpocznę sobie.

Ewuś jestem z Wami cały czas :1luvu:

łomatko to Łatka ogórczara jest
całkiem jak nasza Sula

Może zmień Łatce dietę - na ogórkową :lol:

Ogórek musi być fajna rzecz, Ares jadł kiszone i marynowane, surowych nie.
Mieszkanko wygląda całkiem fajnie, a jak pomalujecie to będzie cudo.
Dorta

Miałam ochotę trochę poszyć i zrobiłam mały eksperyment z filcem.
Podoba mi się szycie z filcu muszę tylko dopracować szczegóły bo trochę koślawy wyszedł mi ten Kot Filcek.
Obrazek

Koty jak widać pomagały :-)

Jeju, ty naprawdę masz talent

Myślałaś kiedyś o wykorzystaniu taaakich zdolności zarobkowo?

No ba - ciągle o tym myślę i jeszcze nie wymyśliłam jak to zrobić. Okazjonalnie coś udaje mi się sprzedać i na tym koniec.
Może w końcu kiedyś coś wymyślę w tym temacie i czegoś dokonam. Choć czasem już tracę nadzieję że uda mi się na tym sensownie zarabiać.

Kociaste mają świetny gust

ogórki są zdrowe, ja czasami robię sobie mizerię ze śmietanką

ewung pisze:No ba - ciągle o tym myślę i jeszcze nie wymyśliłam jak to zrobić. Okazjonalnie coś udaje mi się sprzedać i na tym koniec.
Może w końcu kiedyś coś wymyślę w tym temacie i czegoś dokonam. Choć czasem już tracę nadzieję że uda mi się na tym sensownie zarabiać.

Ewuś ale ten Filcek jest oryginalny i taki śliczny

Wiesz w cieszynie jest taki sklep z bibelotami
matko tam własnie taka zdolna Osoba jak Ty sama robi rózne rzeczy
jakie piękne szkatułki też z Kotami z kwiatami
uszyte śliczne rzeczy
ma zbyt i sobie bardzo chwali
siedzi sobie i jak nie ma klientów chwilkę to maluje obrazki
kiedyś tak stałam i gapiłam się jak najęta

Ty jesteś Bardzo zdolna i robisz takie własnie cudeńka

Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi - nasza słodka Rózia odeszła[']

Kto przegląda forum