Pół-długowłosa piękna Tola-dodatni FELV- W NOWYM DOMU :)

widze ,ze Kalina czasu nie ma,wiec mając Jej "pełnomocnictwo"osmielam sie wkleic wpis po wizycie Toli:
"Kalinuwka
Temat postu: Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- pilnie Dt pliss dla Iskierki i brata
PostWysłany: Sob Maj 15, 2010 12:49
Offline

Dołączenie: Pon Lis 24, 2008 18:10
Posty: 242
Miejscowość: Mińsk Maz.
My już po wizycie z Tolą. Lekarz mówi, że oczy są w zdecydowanie lepszym stanie, niż naprawdę wyglądają. Jedno i drugie oczko z wrzodem. Mamy zakraplać, zakraplać i zakraplać. Koszt wizyty to 30zł + Braunol = 40zł. Mamy do wykupienia recepty na Tropicamid, Difadol i Tobrosopt.
Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękujemy za pomoc finansową :1luvu:

"

Dodam jeszcze,ze Tola była na wizycie "białaczkowej' i sa dobrej mysli..Niebawem będzie miała robione kolejne testy w Niemczech,bo "cos' krąży,ze może białaczki nie ma...tyle...podnosimy, bo domek szukamy

Już jestem. Po wizycie u okulisty powiało optymizmem. Póki co mamy zakraplać, a za 4 tyg się pokazać. Mam nadzieję, że do tego czasu oczka Toli "dojdą do siebie". Na Białobrzeskiej, tak jak napisała Bożena, też ok. Morfo ładna. Nasz wet ma ciągle nadzieję, że Tola nie ma białaczki. I my też mamy taką nadzieję :ok:

Hop, podniosę, domku szukamy dla pięknoty

Mimisia pisze:Hop, podniosę, domku szukamy dla pięknoty

Podniosę. Tola czeka na dom, naljepiej od razu stały. I na wsparcie finansowe na leczenie (można wpłacać do VIVY na jej leczenie, wcześniej wszystko opisałam).

Oczka Toleńki mają się zdecydowanie lepiej. Odzyskują swoją normalną barwę :wink:

Zakraplanie zrobiło swoje. Wrzody są już prawie niewidoczne. Tola zrobiła się straszna przylepka, ociera się i przytula do wszystkiego. Powoli będziemy się przygotowywać do testu.

Kto przygarnie tę piękną koteczkę???

Mimisia pisze:Kto przygarnie tę piękną koteczkę???

podrzucę...

Mam nowe zdjęcia Toli, przeszła wspaniałą metamorfozę. Szkoda tylko, że nadal siedzi biedactwo w klatce. Myślę, że zrobię jej ogłoszenia w necie, jest już chyba wystarczająco wyleczona. Nie zrobiliśmy jej jeszcze tego drogiego testu na białaczkę, nie mamy kasy, a fundacja VIVA nie może już kotki dłużej finansować. Tak więc nie mamy pewności, czy ta kotka rzeczywiście ma tę białaczkę, bo te zwykłe testy często kłamią. Tak wygląda teraz nasza Księżniczka:

Jak na mój gust, to ona jest przepiękna. Nos mi mówi, że nie powinna dłużej czekać na dom :1luvu:

sliczna

moze ktos da rade sfinansowac ten test?

Ogłaszam już Tolę, z testem czy bez - musi znaleźć dobry dom i ludzi, którzy poradzą sobie z ewentualną białaczkę. Poprosiłam forumową koleżankę o pomoc w weryfikacji chętnych, bo kotka z racji futerka może mieć dużo chętnych, a my nie mamy doświadczenia w szukaniu domów białaczkowcom, więc dane w ogłoszeniach nie są ani moje, ani Kaliny.

piękna puchata

Piękna puchata podskakuje na 1 stronę i prosi o domek!

Pół-długowłosa piękna Tola-dodatni FELV- W NOWYM DOMU :)

Kto przegląda forum