WĄTEK OGÓLNY kocich tymczasów u IKI6

Idz spać bo nie wiadomo jak to będzie z tymi głodomorami :wink:

A co ja takiego napisałam :wink:

Przecież sama prawda, kocięta były u IKI 2 dni po czym przejęła je Formica. Więc nie widzę aby ze strony IKI jakaś krzywda im się stała :roll:

Ok czekam na umowy. I zdjęcia Zorki :ok:

Niech się w końcu zmobilizują i je wyślą :wink:

JaEwka kocieta były u mnie niecałą dobę :mrgreen:

Dzisiaj miałam dość ciężka noc. Maluchy budziły sie równo co dwie godziny, no i tak juz bedzie. Dzisiaj dwie godziny zajęło mi wypróżnienie ich porządnie. Darły sie przy tym niemiłosiernie, co znaczy że płuca maja zdrowe. Jedna szara kotka jest troszke spokojniejsza. Dzisiaj idę z nimi do veta, żeby je zbadał.
A w domu młodzież uskutecznia gonitwy po sniadaniu i robi to z Bubu. Ten kocurek juz zaczyna wyjadać innym, kotom z misek mokre. Blaster dalej jest słaby ale juz nie wymiotuje i nie ma biegunki. Na stały pokarm przekonały sie również Bu i Zoe. Rozalka jeszcze nie wie co z tym zrobić.

Jakbym jadła te białe szaleństwo to bym też wyprawiała :ryk:

Moje po RC nie są nic spokojniejsze :wink:

Formica pisze:Tu są zdjęcia Piksi z adoptusiami zaraz po podłożeniu, jeszcze są mokre. Późniejsze zdjęcia będą później, bo nie mam czasu ich zrzucić.

Piksia wyglada na zdrowo przerażoną podlożonym żlobkiem :ryk:

taizu pisze:
Formica pisze:Tu są zdjęcia Piksi z adoptusiami zaraz po podłożeniu, jeszcze są mokre. Późniejsze zdjęcia będą później, bo nie mam czasu ich zrzucić.

Piksia wyglada na zdrowo przerażoną podlożonym żlobkiem

Ty bys sie nie wystraszyła?-budzisz sie ,a tu stadko dzieci :mrgreen:

Ha . To co powiecie na to. Dzisiaj przed dwoma godzinami udało mi sie podłozyć maluszki Tia. Biedna kotka bez słowa protestu zaczęła je wylizywać. Dostała za to dodatkową porcję recovery. Zadowolona wróciła do maluchów. Rozalka i Bu nie bardzo wiedziały co sie stało. Pierwsza wcisła się Rozalka a za nią z góry Bu. W końcu to jedzenie było najpierw ich no nie

Tia ma teraz 10 dzieci :cry:

dzielna Rozalka! :piwa:

To się jej teraz specjalne traktowanie należy :1luvu:

kochana kotunia :1luvu:

IKA 6 pisze:

Tia ma teraz 10 dzieci

To Tia dzielna!
A na tym zdjęciu patrzy podejrzliwie, czy jej następnych nie podkładasz :ryk:

Cudowna dzielna kicia! :love:

Melduję, ż u nas jeden z maluszków słabnie straszliwie. Najmniejszy kocurek. Rano znalazłam go wyziębionego, oddychającego wręcz agonalnie z dala od stada. Udało mi się dogrzać, dostał glukozy, ale brak odruchu ssania :/ I koteczka instynktownie się nim mniej zajmuje...

To chyba był ten prawie sztywny z zimna. Ja też miałam problemy żeby go nakarmić a wcześniej rozgrzać. One leżały dobę na mokrej ziemi, a potem znowu bez matki do czasu aż je wziełam. I tak cud że tyle przetrwały. Ja wiem że maja teraz najlepsza opiekę pod słońcem :oops:

Jak dobrze pamiętam to był najmniejszy popielaty :?:

Pierwszym się nim zajęłam, bo prawieę nie ruszał :ok:

A Tia znowu nie pozwala mi do siebie podejść, bo sa malutkie kotki. Żebyście widzieli jaka wojna odchodzi o sutek. Ale te co się najedzą odchodzą na bok i tam zasypiaję. Taki młody sympatyczny chłopak z sąsiedztcwa robi mi teraz skrzynkę na całą rodzinkę bo w dotychczasowym legowisku się nie mieszczą.
Trzymam kciuki za miot u Kasi :ok:

WĄTEK OGÓLNY kocich tymczasów u IKI6

Kto przegląda forum